Od finansowania sportu po operacje plastyczne

O wszystkim.

Re: Finansowanie sportu

Postprzez karlos » 23 Paź 2011 22:33

Janko10 napisał(a):Czyli rozumiem, że najbardziej efektywnie byłoby wszystko upaństwowić.
Gdzieś to się na Świecie udało?...

Nic takiego nie napisałem ;) . Chodziło mi po prostu o to, że w przypadku niewielkiego państwa, którego gospodarka opiera się na eksporcie surowców, korzystne jest gdy sektor wydobycia jest państwowy, gdyż jest to najlepszym gwarantem, że zyski z wydobycia posłużą do poprawy życia lokalnej społeczności. Oczywiście jest to również możliwe w przypadku, gdyby sektor ten znajdował się w rękach prywatnych przez odpowiednie jego opodatkowanie, ale wiązałoby się to z ryzykiem lobbingu i innych działań ze strony wielkich zagranicznych koncernów, które naciskałyby na zmniejszenie podatków, jakże popularne hasło :lol: , czego efektem byłby odpływ coraz większych zysków za granicę, bo bardzo wątpliwe, aby w przypadku małych państw istniały na tyle silne narodowe firmy, które oparłyby się przed przejęciem przez jednego z gigantów w tej branży.
Odnośnie ograniczania roli państwa do minimum, to przez długie lata walczono o bezpłatną edukację, opiekę zdrowotną itd. i teraz w imię idealistycznych teorii nagle mamy z tego zrezygnować, bo sektor prywatny jest bardziej efektywny ? Co z tego skoro w praktyce chciwość w przypadku banków doprowadziłaby, gdyby nie państwo, do ruiny całego sektora bankowego. Podobnie w przypadku służby zdrowia, czyż dla niektórych lekarzy celem nie stałoby się zarabianie jak największych pieniędzy na każdym pacjencie zamiast ich leczenia ? Już nie wspomnę o prywatnych szkołach, w których ambitniejsi nauczyciele zostaliby sterroryzowani przez uczniów za pośrednictwem ich rodziców ("Bo ten nauczyciel pastwi się nad naszymi biednymi dziećmi wymagając od nich na zaliczeniu przykładów rachunkowych, wcześniej nierozwiązywanych na zajęciach ?"). Podczas gdy niektórym zdolnym dzieciom odmówionoby możliwości rozwoju swoich talentów, a umierających pozostawiono samych sobie.
Dla mnie idealnym ustrojem jest ten, w którym wszystkim działaniom przyświeca cel poprawy poziomu życia ogółu społeczeństwa. W praktyce taki stan jest niemożliwy, ale aby móc się do niego jak najbardziej zbliżyć, część sektorów gospodarki powinna być państwowa, a część prywatna. Gdyż w niektórych przypadkach chęć maksymalizacji zysku, co jest charakterystyczne dla kapitalizmu, stoi w opozycji do poprawy poziomu życia społeczeństwa.
Awatar użytkownika
karlos
Żywa legenda
 
Posty: 2898
Rejestracja: 12 Gru 2009 23:09
Miejscowość: Gdynia

Re: Finansowanie sportu

Postprzez RakuNH » 24 Paź 2011 06:59

karlos napisał(a):Podobnie w przypadku służby zdrowia, czyż dla niektórych lekarzy celem nie stałoby się zarabianie jak największych pieniędzy na każdym pacjencie zamiast ich leczenia ?


A to teraz jest inaczej? ;)

Jeśli chodzi o ratowanie życia, to z tego co wiem to ten rozłam UPRu jest nieco mniej liberalny i bardziej konserwatywny. Są tam osoby, które np. zakładają jakiś minimalny podatek na służbę zdrowia, który służyłby tylko do wyjazdu karetki. Nie rozumiem też czemu zakładasz, że rodzice będący w mniejszości mogliby kogoś sterroryzować. Państwowa edukacja też pełna jest absurdów i z chęcią bym kogoś poszantażował, a mimo to nikt nie mówi jej likwidacji ;) Prywatne szkoły też się oblewa mimo wykładania grubej kasy na naukę. Oczywiście rzadziej, ale to wynika z dwóch czynników. Uczelnia państwowa lubi sobie przyjąć więcej osób i ich szybko kasować, a uczelnia prywatna nie podejmuje rękawicy z państwowym monopolem. Ja nie widzę powodu, żeby biedny płacił za edukację bogatego. Poza tym całkowitym absurdem są te stypendia cz tzn. "pomoc socjalna". Często dostają je Ci, których rodzice zarabiają na czarno i Ci autentycznie biedni nie dostaną ani grosza i nie ma fizycznej możliwości, żeby stać ich było na wynajęcie mieszkania w dużym mieście. Dlaczego ten mający 500 zł na głowę w rodzinie ma finansować tego, który ma 450 i fuksem łapie się w progu?
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Finansowanie sportu

Postprzez figaro56 » 24 Paź 2011 07:52

I tak w koło Macieju to samo. Niech się już zacznie ten biathlon to może przestaniemy wreszcie zajmować się naprawianiem świata a zajmiemy się bardziej przyziemnymi sprawami. Odwieczne pytanie ile państwa w państwie. Puszczenie wszystkiego na żywioł ortodoksyjnego liberalizmu gospodarczego grozi niewyobrażalnymi skutkami społecznymi a zbytni interwencjonizm w gospodarkę to powrót do ręcznego sterowania a to już zdaje się przerabialiśmy. I tak będziemy przerzucać się argumentami podobnie jak ekonomiści na całym świecie a tymczasem Krysia Pałka zdobędzie PŚ a chłopaki w sztafecie złoto na MŚ a my dalej będziemy przeciągać tę linę. A tam Szczurek regularnie będzie w 10 i juniorzy sypną medalami na swoich MŚ i my tego nie zauważymy zajęci ustawianiem wahadła państwowego interwencjonizmu w gospodarce. Ja w każdym bądź razie kończę te polityczno światopoglądowe spory bo nie chcę tego przegapić. :D
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Finansowanie sportu

Postprzez kat. » 24 Paź 2011 11:24

RakuNH napisał(a):Często dostają je Ci, których rodzice zarabiają na czarno i Ci autentycznie biedni nie dostaną ani grosza i nie ma fizycznej możliwości, żeby stać ich było na wynajęcie mieszkania w dużym mieście.


Skąd te wnioski? Ja np., skoro łapałem się do progu po zwolnieniu matki, to oczywiście złożyłem wniosek i przez rok studiów mieszkałem de facto za darmo (stypa > opłata za aka, która zresztą też zawierała "dotację" i była symboliczna), choć bez tej pomocy też bym sobie poradził, ale zapewniam Cię, że większość ubiegających się o stypy ledwo wiązała koniec z końcem i bez tego wsparcia nie utrzymałaby się na studiach (nie w każdym ośrodku akademickim łatwo o pracę jak w Wawie czy Kraku).

Bardziej powinny Cię oburzać stypy dla obcokrajowców. Nie wiem jak teraz, ale za moich czasów, dostawali coś w okolicach minimalnego. Rekordziści potrafili to przepić w trzy dni ;) Sami z "wdzięcznością" twierdzili, że ta (znienawidzona już mocno) Polska chce ich chyba tymi stypami zapić na śmierć...


Karlos - chyba najrozsądniejszy i najbardziej wyważony głos w temacie.
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5122
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Finansowanie sportu

Postprzez friducha » 24 Paź 2011 12:47

bye
Ostatnio edytowany przez friducha 22 Sie 2016 02:01, edytowano w sumie 2 razy
friducha
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1782
Rejestracja: 18 Sty 2009 17:00

Re: Finansowanie sportu

Postprzez RakuNH » 24 Paź 2011 18:11

kat. napisał(a):
RakuNH napisał(a):Często dostają je Ci, których rodzice zarabiają na czarno i Ci autentycznie biedni nie dostaną ani grosza i nie ma fizycznej możliwości, żeby stać ich było na wynajęcie mieszkania w dużym mieście.


Skąd te wnioski? Ja np., skoro łapałem się do progu po zwolnieniu matki, to oczywiście złożyłem wniosek i przez rok studiów mieszkałem de facto za darmo (stypa > opłata za aka, która zresztą też zawierała "dotację" i była symboliczna), choć bez tej pomocy też bym sobie poradził, ale zapewniam Cię, że większość ubiegających się o stypy ledwo wiązała koniec z końcem i bez tego wsparcia nie utrzymałaby się na studiach (nie w każdym ośrodku akademickim łatwo o pracę jak w Wawie czy Kraku).


Wniosek stąd, że ktoś będący 5 zł ponad progiem nie jest w stanie wynająć mieszkania, opłacić jedzenia, komunikacji miejskiej. Już nie mówię o rozrywkach. Sam próg ustalenia kto jest biedny jest dla mnie absurdalny, bo dochodzi do paradoksu, że ktoś będący 1 zł ponad progiem dopłaca do imprez temu będącemu 1 zł poniżej progu.

Friducho już mi się nie chcę tego analizować, bo byłoby to po raz setny wałkowany, ale zastanawia mnie czemu nie ma dopłaty za brzydotę i refundacji operacji plastycznych. W każdym cywilizowanym kraju powinno tak być, bo znalezienie dobrej pracy przez kogoś oszpeconego lub tylko brzydkiego jest bardzo niewielkie.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Finansowanie sportu

Postprzez friducha » 24 Paź 2011 19:07

[bye
Ostatnio edytowany przez friducha, 22 Sie 2016 02:02, edytowano w sumie 1 raz
friducha
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1782
Rejestracja: 18 Sty 2009 17:00

Re: Finansowanie sportu

Postprzez RakuNH » 24 Paź 2011 19:11

Serio z tymi bliznami? ;) To ciekawe czy terminy są 10 czy 15 letnie i jak duże trzeba mieć plecy, żeby się na coś takiego załapać, skoro aktualnie to lekarze nie chcą dawać skierowań na głupie badania, bo nie widzą wskazań, albo już za dużo w danym roku rozdali.

No to pójdźmy inną drogą. Podatek od bycia przystojnym. ;)
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Finansowanie sportu

Postprzez figaro56 » 24 Paź 2011 20:25

Raku wyrzuć ten temat do Hyde Parku. To już dawno przestało mieć cokolwiek wspólnego z finansowaniem sportu. Dyskusja ciekawa ale wchodzę na forum i myślę sobie, że ktoś coś napisał na tematy czysto sportowe a tu dyskusja o operacjach plastycznych.
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez RakuNH » 24 Paź 2011 21:13

Teraz już każdy wejdzie na swoją odpowiedzialność ;)
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez Janko10 » 24 Paź 2011 21:49

karlos napisał(a):...Odnośnie ograniczania roli państwa do minimum, to przez długie lata walczono o bezpłatną edukację, opiekę zdrowotną itd. i teraz w imię idealistycznych teorii nagle mamy z tego zrezygnować, bo sektor prywatny jest bardziej efektywny ?...

To, że ktoś kiedyś walczył o jedno nie znaczy, że drugi nie może walczyć o coś innego. Nudny byłby Świat...
Poza tym, nie zgadzam się z 90% Twojej wypowiedzi ale nie podejmuję dyskusji, czasu trzeba by dużo. Generalnie nie jesteśmy w stanie się przekonać na bardziej niż +/-5%, to nie ma sensu. Z Friduchą jest podobnie, ale dyskusja z Nią jest tak urzekająca, że nie mogę sobie odpuścić. ;) :lol:
Ale oczywiście pozytyw dla Ciebie. :)
Jeszcze... Raku już napisał, ale uwierz mi, że pazerność dbających o nasze zdrowie nie zna granic. Jedyne na to lekarstwo - prywatyzacja prawdziwa i w 100%. Teraz biorą oficjalnie państwowo, oficjalnie prywatnie i nieoficjalnie... W pierwszym i drugim przypadku jeszcze pół biedy ale w trzecim to problem komu dać w łapę, bo, że dać trzeba to wiadomo... A płacisz i płacisz, bo zdrówko najważniejsze... Twoje, rodziny... No, jak nie płacić, jak płacić?... :(

friducha napisał(a):@Janko
Napiszę Ci może wielkimi literami, bo małymi do Ciebie nie dociera. NIE KWESTIONOWAŁAM NICZYJEGO PRAWA GŁOSU, A JUŻ NA PEWNO NIE WZBRANIAŁAM RAKU WYPOWIADANIA SWOICH PRZEKONAŃ ...

Możliwe, że jestem tępy z urodzenia. Cóż począć...
Jeśli Raku tak to odbierał jak piszesz przez cały czas to ok.

friducha napisał(a):...Zależy co rozumiesz przez "udało"... Jeżeli chodzi o samo wprowadzenie koncepcji to taki projekt zrealizowano np. w ZSRR, na Kubie i Korei Płn. .... Tylko, że takie same przykłady można podać na "udane" wprowadzenie idei konserwatywno-liberalnej. W takiej Nigerii wszystko jest prywatne, nie ma systemu emerytalnego, ani zasiłków, podatki praktycznie nie istnieją. Ale też jakoś nie widać, żeby ludzie masowo tam chcieli emigrować i żyć w tym "raju". ...

Skala sukcesów jakby nieporównywalna. ;)

friducha napisał(a):...A prawda jest taka, że jak ktoś jest Piękny, Zdrowy i Bogaty to mu żaden JKM do szczęścia niepotrzebny, bo sobie zawsze poradzi. A jak się jest BIEDNYM, CHORYM I BRZYDKIM to się ma zasadniczo przesrane w KAŻDYM systemie, ...

Święte słowa... Natury nie oszukasz...
Ale można przynajmniej próbować. Tyle, że może lepiej nie poprzez socjalizm.

friducha napisał(a):... a już w świecie wg. JKM wyjątkowo przesrane. ...

A to oczywiście nieprawda ale socjalistki nie podejmuję się przekonać.

RakuNH napisał(a):...No to pójdźmy inną drogą. Podatek od bycia przystojnym. ;)

No co ty Raku?! Chcesz mnie puścić z torbami??? :lol:

figaro56 napisał(a):I tak w koło Macieju to samo. Niech się już zacznie ten biathlon to może przestaniemy wreszcie zajmować się naprawianiem świata a zajmiemy się bardziej przyziemnymi sprawami. ..... Ja w każdym bądź razie kończę te polityczno światopoglądowe spory bo nie chcę tego przegapić. :D

Słusznie prawisz Figaro ale do sezonu jeszcze chwilka i czymś trza łapy zająć. ;)

Raku - fajny nowy tytuł wątku. :lol:
Awatar użytkownika
Janko10
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1722
Rejestracja: 06 Gru 2008 18:30
Miejscowość: Brzeg Dolny

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez friducha » 24 Paź 2011 22:22

bye
Ostatnio edytowany przez friducha, 22 Sie 2016 02:02, edytowano w sumie 1 raz
friducha
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1782
Rejestracja: 18 Sty 2009 17:00

Re: Finansowanie sportu

Postprzez ssonicsl » 25 Paź 2011 12:30

RakuNH napisał(a):Wniosek stąd, że ktoś będący 5 zł ponad progiem nie jest w stanie wynająć mieszkania, opłacić jedzenia, komunikacji miejskiej. Już nie mówię o rozrywkach. Sam próg ustalenia kto jest biedny jest dla mnie absurdalny, bo dochodzi do paradoksu, że ktoś będący 1 zł ponad progiem dopłaca do imprez temu będącemu 1 zł poniżej progu


Gdzieś granica musi być, zawsze (choć ponoć Wszechświat granic nie posiada ;) ) Aczkolwiek zawsze zastanawiam się cóż jest trudnego we wprowadzeniu systemu gradacyjnego(?). Powiedzmy na to do dochodu na 1 członka rodziny (np 500 zł) wypłacamy 100% kwoty, 550 zł - 75 %, 600 zł to 50%, 700 zł - 25%. Według mnie taki system byłby lepszy.
ssonicsl
Kadra A
 
Posty: 866
Rejestracja: 20 Lut 2010 15:04

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez kat. » 25 Paź 2011 12:45

Nie wiem, jak ma się sprawa z tymi stypami obecnie, ale dawniej (a.s. 2000 :twisted: ) było właśnie coś na kształt tej gradacji. Tzn. 500 zł / członka to był górny pułap i jeśli ktoś się łapał to dostawał bajońską sumę 100 zł miesięcznie :D / + dofinansowanie obiadów i mieszkania/, a jeśli ktoś miał jeszcze niższe dochody, to dostawał większą sumę + mógł liczyć na całkowicie darmową stołówkę itd.

A jakiś pułap zawsze musi być. Tak samo można psioczyć, że osoba, która na egzaminie miała x punktów dostała się na studia, a druga, która miała x-1 już nie, choć de facto poziom ich wiedzy jest +/- identyczny. albo tzw. pech z powodu zajęcia czwartego miejsca, o którym sam chyba coś, Raku, pisałeś.
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5122
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez RakuNH » 25 Paź 2011 16:35

Pułapu być nie musi jak nie będzie dotacji, co jest chyba logiczne. Na szkoleniu nieoficjalnym powiedziano jasno: "jak ktoś umie kombinować to wyciągnie dobrą sumę", bo to są różne stypendia zasiłki na różne okazje z różnym nazewnictwem. Dla mnie to jest chore. Gradacja oczywiście poprawia sprawę, ale dalej nie zmienia to faktu, że osoba tuż ponad progiem finansuję tą tuż poniżej progu.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez Janko10 » 25 Paź 2011 19:19

friducha napisał(a):no takiego Janko mi właśnie brakowało :D . Ze swadą, humorem i bez napinki. ... :D

Dobra, dobra... Zabrakło argumentów to się podlizujesz... ;)
Ależ ja się Friduszko nigdy nie napinam... Czyżbyś nie zauważyła? :shock:
Awatar użytkownika
Janko10
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1722
Rejestracja: 06 Gru 2008 18:30
Miejscowość: Brzeg Dolny

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez san » 25 Paź 2011 19:26

Mały przyczynek do finansowania polskiego sportu. Mistrz i rekordzista Polski w trapie Hubert Olejnik zapowiedział wystąpienie o obywatelstwo słowackie. Pozostał bez stypendium a chciałby wystartować w Londynie.
san
Mistrz Świata
 
Posty: 1008
Rejestracja: 12 Kwi 2010 17:36

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez komando77 » 25 Paź 2011 21:28

Patrzę na tego Olejnika, ale znaczących wyników międzynarodowych na razie nie osiągnął.
Ale w myśl reguły barona de Coubertina, że każdy może wystartować, można dać mu szansę. Idąc dalej tą zasadą, w każdej konkurencji powinniśmy mieć reprezentanta, niezależnie od szans medalowych. Popatrzmy na kraje afrykańskie czy azjatyckie o niskim poziomie rozwinięcia. Zawsze od nich ktoś na Igrzyska pojedzie, chociaż są na szarym końcu.
Z tego, co czytałem, nasza kadra olimpijska ma się mocno skurczyć. W porównaniu z Pekinem, gdzie było ponad 200 osób, na Londyn może wybrać się tylko około setka, wybrana jeszcze przed końcem uzyskiwania minimów olimpijskich.
Mają to być nadzieje medalowe, zatem PKOl nie przewiduje żadnych niespodzianek typu panczenistki w Vancouver. A kto wie, może ktoś wystrzeli z formą za rok, uzyska minimum, ale na igrzyska będzie za późno, bo związek już wybrał kadrę.
PKOl ogranicza się do klubu Londyn 2012 , jeszcze wyrzuca z niego sportowców, a dalej nie patrzy, bo po co.

PS. Tak myślę, że ten temat mógłby być lekko off-topowy, w stylu o wszystkim i niczym, albo, jak kto woli, o d.. Maryni.
Na forum przydałoby się takie coś, bo ostatnio w tematach sportowych dyskusja schodziła na rzeczy niezwiązane z tematem.
Co pan na to, drogi Moderatorze? ;)
Awatar użytkownika
komando77
Młodzieżowiec
 
Posty: 258
Rejestracja: 26 Mar 2009 10:25
Miejscowość: Warszawa

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez Janko10 » 25 Paź 2011 21:58

san napisał(a):Mały przyczynek do finansowania polskiego sportu. Mistrz i rekordzista Polski w trapie Hubert Olejnik zapowiedział wystąpienie o obywatelstwo słowackie. Pozostał bez stypendium a chciałby wystartować w Londynie.

Czy ktoś wie jaką miał jeszcze szansę na kwalifikację do IO jako Polak? Chyba Słowacja taką kwalifikację ma... Czyżby chciał wykorzystać miejsce, które ktoś inny wywalczył? Jeśli tak to pogratulować pomysłu... :shock:
Awatar użytkownika
Janko10
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1722
Rejestracja: 06 Gru 2008 18:30
Miejscowość: Brzeg Dolny

Re: Od finansowania sportu po operacje plastyczne

Postprzez san » 25 Paź 2011 22:58

Przyjrzałem się sytuacji i okazuje się, że w podwójnym trapie europejskie miejsca są już zajęte. Jeżeli byłby w przyszłym roku w świetnej formie to pewnie Słowacja by go podmieniła, zwłaszcza, że oni mają aż 7 kwalifikacji (my 3). Trochę go szkoda, w tym roku (po kilku latach regresu) wreszcie się obudził, poprawiał RP ale to było za późno. Miał przed sobą przyszły rok bez dofinansowania a Słowacy płacą, i to dobrze, już za samą obecność w kadrze (u nas kiedyś też tak było).
san
Mistrz Świata
 
Posty: 1008
Rejestracja: 12 Kwi 2010 17:36

PoprzedniaNastępna

Wróć do Hyde Park

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 28 gości

cron