figaro56 napisał(a):Tak patrząc na tę tragedię norweską to nie mogę wyjść ze zdumienia. Próbuję sobie wyobrazić gdyby coś takiego nas spotkało i nijak nie mogę przyłożyć tego do naszej politycznej rzeczywistości. Nikt tam nie wykorzystuje tej tragedii politycznie? Nie ma polowania na czarownice. Nikt nie chce powiesić komendanta policji mimo uchybień. Nikt nie żąda przywrócenia kary śmierci ani nawet nowelizacji prawa. Najwyższy wyrok jaki grozi Bereivikowi to 21 lat!!!! Mimo takiego prawa mają jeden z najniższych wskaźników przestępczości w Europie. Dziwny kraj. Nawet nikt nie wspomina o ograniczeniu dostępu do broni palnej. Pragmatyczni do bólu Norwegowie zdają sobie sprawę, że takiemu czemuś zapobiec niezwykle trudno a wszelkie działania pochopne i podejmowane pod wpływem emocji mogą prowadzić do absurdu. Pewien polityk z kraju nad Wisłą radził im i nam kontrolę przez specsłużby sprzedaży każdego worka nawozów.
Nie mówię, że Norwegowie jakiś wniosków z tej tragedii nie wyciągną ale uczmy się w jakim spokoju przynajmniej tym politycznym to wszystko się odbywa.
Nikt nie mówi o karze śmierci, bo zdecydowana większość społeczeństwa jest za nią. Poparcie kształtuje się różnie w zależności od kraju, ale w Polsce jestem przekonany, że w referendum większość Polaków opowiedziała by się ZA karą śmierci. Z góry odbiję pałeczkę, że kościół kary śmierci nie zakazuje. Przez to, że zniesiono karę śmierci na wolność wyjdą niektórzy szaleńcy, którym musiano przenieść wyrok na 25 lat, bo po zniesieniu kary "przechodzili" na drugą w kolejności karę. O ile dobrze kojarzę to m.in chodzi o tego gościa:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_P%C4%99kalski Takich okazów jest na pewno więcej. O ograniczeniu dostępu do broni też się nie mówi, bo powinno się mówić o ułatwieniu dostępu do broni. Przecież jak ktoś chce to i tak sobie broń czy bombę załatwi, a ograniczenie spowoduje tylko, że bezbronne będzie społeczeństwo, a nie napastnik.
Kolejna sprawa to w Norwegii nie jest idealnie, jeśli dochodzi do takich sytuacji:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/skandal ... omosc.html Socjal jest zdecydowanie zbyt rozwinięty. Proponowana kara i jakość życia tego mordercy w więzieniu to po prostu szok
Jeśli zaś chodzi o kościół, to ciężko analizować dobre i złe skutki wierzenia/nie wierzenia. I tu i tu są ludzie dobrzy i źli. Ja wierzę powiedzmy na własnych zasadach i często jak słucham księdza na kazaniu, to mi się słabo robi. Niektóre teorie nie znajdują żadnego pokrycia w Piśmie Świętym i nijak się mają do wolnej woli. To jednak dłuższy temat, ale propaganda z ambony czasem jest tragiczna.