Hmmm. Jak by ci to wyjaśnić. Z Figarową jest pewien problem bo wychowała się w specyficznym mieszkaniu. Sam tam mieszkałem jakiś czas. Mianowicie jeden z pokoi to była wysokość mniej więcej 3 piętra a drugi pokój to suterena. Charakter też ma do tego stosowny. Doktor Jekyll i Mister Hyde. Ciężko to wytłumaczyć. Musiałabyś zobaczyć zabytkowe grudziądzkie spichrze gdzie mieszkaliśmy.
Figaro, teraz to przesadziłeś, kobiety są zrównoważone i zawsze przewidywalne. Zaczynam się wstydzić za facetów , którzy wypisują takie brednie na internecie . p.s Sorki chłopie, ale moja żona też to czasem czyta, chyba mnie zrozumiesz