Katastrofa Smoleńska

[RakuNH]

Jak dla mnie żałoba w takim przypadku jest stosowna. W ostatnich latach się jej nadużywa niestety i traci ona na wartości ale jestem pewien że przynajmniej na 2 tygodnie zostanie ogłoszona.

[Sven]

Co do żałoby to nie popieram tego typu inicjatyw.

Jestem tego samego zdania bo tak naprawdę nic to nie zmieni. Mam nadzieję, że żałoba nie będzie trwała miesiąca.

[RakuNH]

Tzn uważacie że jutro spokojnie można grać np ligę w nogę czy w siatkę?

Dla większości taka żałoba jest czymś naturalnym a na mniejszości zostaje wymuszona. Bywa.

Miesiąca nie będzie trwała. Po śmierci JP II trwała tydzień więc teraz zapewne koło 2.

[markos7207]

Duche a co według Ciebie zasługuje na żałobę ? Jaki może być ważniejszy powód niż tragiczna śmierć głowy państwa i tak wielu ludzi pełniących jedne z najważniejszych funkcji w naszym kraju... Oprócz prezydenta straciliśmy także wielu posłów i całe dowództwo armii.
Komorowski ogłosił tygodniową żałobę narodową ale przecież nikt nikogo nie zmusza na siłe aby się smucił...
Ja nie mogę się na razie otrząsnąć i przestać o tym myśleć, i uwierzyć że to stało się naprawdę. I jeszcze to miejsce katastrofy i jej okoliczności.

[RakuNH]

Ja jedyne co do żałoby to mam zastrzeżenia o jej nadużywanie. Jeśli by teraz ogłoszono ją na 4-5 dni to by była afera bo jak zginęło gdzieś 20 Polaków to była podobna i dlatego po prostu jest ciśnienie na rząd aby ogłosić ją ponad tygodniową.

Żałoba powinna być tylko w takich sytuacjach jak dziś czy w przypadku tsunami gdzie zginęło chyba 300 tys osób bo coraz bardziej traci ona na znaczeniu.

Markos dla mnie ważniejszym powodem jest śmierć kilkuset tysięcy ludzi podczas pamiętnego tsunami. Moim zdaniem życie każdego człowieka jest tak samo ważne i nie ma życia ważniejszego i dla mnie ta tragedia jest straszna bo zginęło 90 naszych rodaków którzy chcieli uczcić pamięć wcześniej zmarłych rodaków. Nie wchodzę tu w kwestie polityczne.

[Duche]

Markos, po prostu mam jakiś dziwny stosunek do żałoby z powodu tego, że ostatnimi czasy była nadużywana aż do przesady.

[Kacpero221]

Żałoby narodowe przed 1990r.:
1. 3 lutego 1924 - Śmierć byłego prezydenta USA Woodrowa Wilsona
2. 18 czerwca 1934 - Zabójstwo ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego
3. 12-18 maja 1935 - Śmierć marszałka Józefa Piłsudskiego
4. 4 grudnia 1938 - Śmierć arcybiskupa lwowskiego obrządku ormiańskiego Józefa Teodorowicza
5. 4-18 października 1944 - Upadek powstania warszawskiego
6. 9 marca 1953 - Śmierć Józefa Stalina
7. 13-18 marca 1956 - Śmierć prezydenta Bolesława Bieruta
8. 8-11 sierpnia 1964 - Śmierć przewodniczącego Rady Państwa Aleksandra Zawadzkiego
9. 28-31 maja 1981 - Śmierć prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego

Żałoby narodowe w III i IV Rzeczypospolitej:
1. 18 lipca 1997 - Powódź tysiąclecia (55 ofiar śmiertelnych)
2. 12-14 września 2001 - Zamach na World Trade Center i Pentagon w Nowym Jorku i Waszyngtonie (2752 ofiary śmiertelne, w tym 5 Polaków)
3. 12-13 marca 2004 - Zamach w Madrycie 11 marca 2004 (191 ofiar śmiertelnych, w tym 4 Polaków)
4. 5 stycznia 2005 - Trzęsienie ziemi na Oceanie Indyjskim w 2004 (około 294 tys. ofiar śmiertelnych)
5. 3-8 kwietnia 2005 - Śmierć papieża Jana Pawła II
6. 14 lipca 2005 - Zamach w Londynie 7 lipca 2005 (52 ofiary śmiertelne, w tym 3 Polki)
7. 29 stycznia–1 lutego 2006 - Katastrofa budowlana na Śląsku w 2006 (65 ofiar śmiertelnych)
8. 23-25 listopada 2006 - Katastrofa górnicza w kopalni Halemba w 2006 (23 ofiary śmiertelne, wszystkie z nich to Polacy)
9. 23-25 lipca 2007 - Katastrofa polskiego autokaru we Francji (26 ofiar śmiertelnych, wszystkie z nich to Polacy)
10. 24-26 stycznia 2008 - Katastrofa lotnicza w Mirosławcu (w katastrofie zginęło 19 oficerów i jeden podoficer, wszyscy z nich to Polacy)
11. 14-16 kwietnia 2009 - Pożar hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim (23 ofiary śmiertelne, wszystkie z nich to Polacy)
12. 21-22 września 2009 - Katastrofa górnicza w kopalni Wujek-Śląsk (20 ofiar śmiertelnych - 13 w dniu ogłoszenia żałoby, wszystkie z nich to Polacy)
13. 10-17 kwietnia 2010 - Katastrofa samolotu prezydenckiego w 2010 (96 ofiar śmiertelych, wszystkie z nich to Polacy).

[Masha]

Cóż rzec...historia zatoczyła koło...dokładnie 70 lat temu, dokładnie w pobliżu tego miejsca. Niedawno minęła piąta rocznica śmierci Jana Pawła II to też może mieć znaczenie. Próbuję sobie jakoś to wytłumaczyć, ale nie potrafię. Łączę się w bólu z rodzinami ofiar tej niewyobrażalnej tragedii. Jest mi jednocześnie bardzo żal, że na pokładzie była moja ulubiona posłanka, z którą zawsze się utożsamiałam...czyli pani Jaruga-Nowacka. Niemniej dziękuję Bogu za to, że premier na obchodach był znacznie wcześniej, teraz musi udźwignąć odpowiedzialność za państwo ,wierzę, że mu się uda.

[doliniarz]

Niemniej dziękuję Bogu za to, że premier na obchodach był znacznie wcześniej, teraz musi udźwignąć odpowiedzialność za państwo ,wierzę, że mu się uda.

?
Po prezydencie urząd objął Komorowski jako marszałek, choć na pewno na premiera spadnie też większy ciężar.

A co do żałoby to ma być ponoć tygodniowa. W ogóle brak słów i jak już mówiono ta symbolika Katynia też bardzo smutna.



Smutny i mądry kawałek na czasie, oddający po części to co się stało:
http://www.youtube.com/watch?v=SwT5LXAnfTo
zapalam świeczkę......zapal ją ze mną

[Masha]

Doliniarz właśnie o to mi chodziło, że Donald Tusk ma najwięcej na głowie. Choć z drugiej strony na Komorowskiego odpowiedzialność za państwo spadła nagle. Według mnie to bardzo mądry człowiek i sprawny polityk, mam nadzieję że podoła temu jakże trudnemu zadaniu.
Wybór nowego prezydenta potrwa góra dwa miesiące, ale proceder obsadzenia zwierzchników służb zbrojnych jest znacznie, znacznie dłuższy, w tej kwestii będzie ciężko o stabilizację

[figaro56]

Demoniczny chichot historii, że oto potomkowie pomordowanych oficerów giną tragicznie kilka kilometrów od miejsca kaźni ich przodków. Takie scenariusze może pisać tylko życie.
Państwo biorące aktywny udział w walce z terroryzmem wkłada wszystkich dowódców wojskowych do samolotu ich zwierzchnika czyli prezydenta RP. Przecież na miły Bóg, wystarczy jeden świr z granatnikiem. Czy my jesteśmy jakąś republiką bananową? Tyle lat mówiono o wymianie floty powietrznej dla władz RP. Już pomijając tę tragedię ale spadające helikoptery z premierem Milerem. Jakieś awaryjne lądowanie czy zapalające się samoloty toż to wstyd dla Polaków, że głowa państwa lata jakimś 50 letnim gruchotem.
Wszystkie okoliczności wskazują na to, że na pilota wywarto jakiś nacisk, że podjął próbę lądowania w tych warunkach.

[Zann]

m

[Duche]

Paradoksalnie ta dzisiejsza tragedia może sprawić, że Polska i Rosja wreszcie się zjednoczą. Takie tragedie zazwyczaj ludzi, a zachowanie Rosjan pokazuje, że przeżywają równie mocno tą tragedię co Polacy. W poniedziałek mają żałobę narodową i wielu mieszkańców Rosji po prostu płacze z powodu tego co się stało. Ja mam wielką nadzieję, że ten Katyń jakoś połączy Polaków i Rosjan, bo po prostu powinniśmy się trzymać razem.

Wiem, że może nie wypada o tym pisać w obliczu tego co się stało, ale jakoś taka naszła mnie myśl.

[zdzichu]

Co do tych samolotow to niestety wypada przytoczyć powiedzenie "Polak zawsze mądry po szkodzie " teraz gdy wydarzyła sie ta katastrofa to wszyscy zastanawiaja sie czemu latano tymi samolotami ,wszyscy zadają sobie pytania o stan techniczny tych maszyn szkoda że nie robiono tego wcześniej ,podobnie było kilka lat temu gdy zawaliła sie ta hala w Katowicach dopiero wtedy zaczeto interesowac sie stanem tamtej hali i karać odpowiednie osoby ,myśle że teraz powinno być podobnie i te samoloty muszą iśc do odstawki nawet jeśli okaże sie że to był błąd ludzki a nie wina maszyny

[Laleczka Chucky]

Gdyby kupili sobie nowe samoloty, to zaraz w tych kolorowych gazetkach pojawiłyby się na pierwszych stronach tytułu, że kupują samoloty za nasze pieniądze czy coś w tym stylu.

[Duche]

Dokładnie, mądry Polak po szkodzie. Pamiętam jak po tym jak zawaliła się ta hala, to zaczęto masowo odśnieżać dachy w supermarketach, aby nie doszło do powtórki tej tragedii. Cóż, teraz będzie zapewne wielka wymiana samolotów.

[RakuNH]

szkoda że nie robiono tego wcześniej

Już od dawna o tym mówiono ale zawsze była informacja że były remontowane i dużo kasy na to wydano. Nie wiem gdzie wy żyliście ale od awarii tego helikopetra z Millerem bardzo głośno było o stanie transportów lotniczych dla ważnych głów państwa. No ale skoro są naprawianie i są regularne przeglądy to znaczyłoby że są sprawne. Po prostu każdy obawiał się słusznej starty głosów. Niestety każdy z nas ma raczej złe zdanie na temat państwowych pieniędzy wydawanych przez polityków więc zakup takiego samolotu były "hitem".

Co do hali to gdyby się nie zawaliła to jestem pewien że w tym roku byłaby taka sama tragedia a tak gdzie się nie szło to zrzucali śnieg z dachów a było go tego roku sporo. Także doświadczenie nie poszło w las.

[zdzichu]

Owszem masz racje mówiono ,remontowano ale i tak latali sobie mimo problemów właśnie nie dawno słyszałem w telexpresie o problemach jakie miały te samoloty ,remontowali je ,ale dalej nimi latali dopiero teraz gdy stała sie ta ogromna tragedia pewnie coś sie w tej kwestii zmieni , i rzeczywiście zgadzam sie gdyby kupili jakieś nowe samoloty wiekszosc społeczenstwa pewnie zarzuciło by im że wyrzycają pieniadze w błoto

[karlos]

Z tym śniegiem, nie jest taka oczywista sprawa, bo hale są projektowane na obciążenie śniegiem np. warstwą 0,5m grubości, więc latanie i co chwila jego odśnieżanie to strata pieniędzy i nawet stwarzanie zagrożenia, bo normy nic nie mówią o tym żeby konstrukcje były w stanie przenieść obciążenie od ciężaru ludzi i sprzętu potrzebnego do odśnieżania, więc niejednokrotnie odśnieżanie stwarza większe zagrożenie niż jego brak, tym bardziej, gdy czyni to ktoś bezmyślnie, np. zgarniając śnieg z całego dachu na jego część, aby go potem z niej usunąć. Oczywiście nie zaprzeczam, że przy bardzo obfitych opadach odśnieżanie jest wskazane, bo nawet wysokie współczynniki bezpieczeństwa w takich przypadkach mogą nie wystarczyć, ale to jest już kwestia zdrowego rozsądku zarządcy hali czy innego budynku.
Co do samolotu, to na razie nie ma żadnych informacji, że uległ on jakiejś awarii przed katastrofą i był on po niedawnym remoncie, od czasu którego nie zgłaszano żadnych usterek, więc gdyby lecieli nowym samolotem do katastrofy też niestety najprawdopobniej doszłoby.
http://www.24kurier.pl/FotoKurier/Tu-15 ... 04-godziny
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Kraj ... o-remoncie

[RakuNH]

Nie do końca masz rację. W nowszym samolocie byłby też nowszy i lepszy system nawigacji także mogłoby się to inaczej potoczyć w każdym razie wydaje się że udział maszyny nie był w tym tak wielki jak się wszystkim wydawało o 10/11.