Polityka

[kat.]

W zasadzie widziałem tylko fragment jej przemówienia i były tam same puste frazesy, oratorką też bynajmniej nie jest i obawiam się, że nigdy nie będzie. Choć w sumie na pustych frazesach buduje się współcześnie całkiem niezłe i przekonywające kampanie (Obama).

Potem słyszałem wypowiedź jakiegoś jej sztabowca, że chętnie by porozmawiała z Putinem, a nie że jakieś sankcje nakładać i wymachiwać szabelką. I tutaj muszę przyznać, że jeśli Putin miałby ochotę pogadać z którymkolwiek z naszych kandydatów na prezydenta, to tylko z nią. Zwłaszcza że kreuje się na kobitkę z tych elastycznych. Więc jeśli mamy poprawiać stosunki z Rosją, to Ogórek jest dobrym kandydatem, choć z drugiej strony Wlad pobawił się warkoczami pięknej Juliji i nic dobrego na dalszą metę to Ukrainie nie przyniosło.

[matti]

Kandydaci na urząd Prezydenta RP jeżdżą po Polsce. W internecie można często przeczytać o tym jak to witany jest Prezydent Bronisław Komorowski i jego ludzie. Za każdym razem mamy gwizdy, krzyki (np. "Chodź Szogunie") i niewygodne pytania (o emigrację, bezrobocie, wymieranie kraju, WSI, brak służby zdrowia itd.). Postanowiłem sprawdzić czy owe akcje skierowane w Komorowskiego są przygotowane przez jakieś partie czy jest to spontaniczna inicjatywa zwykłych ludzi.

W ubiegłym tygodniu Prezydent był w Rzeszowie i w Dębicy. W Rzeszowie mieliśmy spotkanie otwarte z Prezydentem, ale wejść na nie mogli tylko nauczyciele akademiccy, administracja Uczelni, urzędnicy rzeszowscy oraz grupa wyselekcjonowanych studentów. Oczywiście mnie nie wpuszczono (do żadnej grupy nie należałem). Przed budynkiem było mnóstwo młodych ludzi z którymi starałem się rozmawiać, żeby się dowiedzieć po co przyszli... . Każdy (dosłownie) mówił, że chce zapytać Prezydenta o to dlaczego opowiada bzdury o rozwoju, zmianach. Rodzice tych młodych ludzi bardzo często wyemigrowali z kraju lub pracują za bardzo niskie stawki. Oni sami są po studiach (w tym inżynierowie), ale nie mają pracy lub pracują za niskie stawki poniżej kwalifikacji. Widziałem kolosalną frustrację u tej młodzieży. Część mówiła, że emigruje z Polski w najbliższych miesiącach! Jeden chłopak przyniósł nawet bilet lotniczy wykupiony na 30.03.2015 r. Jak stwierdził "od 1.04 zaczynam pracę w UK. Do Polski na stałe już nigdy nie wrócę"... . Pytałem tych młodych czy należą do jakiejś partii? Słyszałem śmiech i kategoryczne zaprzeczenia... . Mówili, że "nie pozwolą się skurwić jakiejś partii".

Następnie byłem w Dębicy. Niestety i tam otwarte spotkanie z Prezydentem było tylko dla dębickich urzędników. Znów stałem pod drzwiami. Młodzi i starsi chcący zadać pytanie Prezydentowi nie zostali wpuszczeni. Frustracja była potężna. Jak Prezydent wyszedł to go okrzykami przywitano. Nawet nagranie znalazłem... . Znów młodzi zaprzeczali, że są członkami partii (kilka osób mówiło, że należy do grupy "Dębiccy Patrioci"). Znów słyszałem o bezrobociu, emigracji, braku perspektyw... .

"Bronkobus" przyjechał też do Iwonicza Zdroju (bez Prezydenta). Chciałem oprowadzić sztabowców Komorowskiego po miasteczku, żeby pokazać dom po domu jak bardzo jest to wyludniona miejscowość... . Nie mieli ochoty tego słuchać. Za to bardzo ciekawie opowiadali o tym, że "emigruje osiem razy mniej ludzi niż 10 lat temu".

Propaganda, propaganda i jeszcze raz propaganda... . Obawiam się, że po 2020 r. Polski może już nie być; dalsza emigracja (80% młodych mówi, że wyjedzie lub już wyjechało) oraz koniec pieniędzy z UE może oznaczać koniec! Nie da się nic zmienić dopóki u władzy będą ignoranci nie widzący tego co tu się wyprawia!

https://www.youtube.com/watch?v=FhKlcv970no

https://www.youtube.com/watch?v=JDv4ogI-VOk

[Adrian Woźniak]

Niestety smutna prawda. "Banda" doprowadziła kraj do ruiny. Wszędzie wokół słychać tylko kłamstwa i obietnice. Jeżeli na jesieni nic się nie zmieni, to rzeczywiście scenariusz będzie mógł być tylko jeden.

[matti]

Czy są tu jacyś zwolennicy Bronisława Komorowskiego i PO?

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 82604.html co o tym powiecie. Sytuacja robi się tragiczna!!!

[damian940915]

Czy są tu jacyś zwolennicy Bronisława Komorowskiego i PO?

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 82604.html co o tym powiecie. Sytuacja robi się tragiczna!!!

Nie przypisywałbym wszystkich "zasług" tylko jednej partii. Wszyscy dotychczas rządzący (przynajmniej w XXI wieku) dokładają po cegiełce do tego typu nastrojów. Chore podatki, uregulowania prawne nie radzące sobie z wyzyskiem i cwaniactwem pracodawców, bieg z przeszkodami w przypadku chęci założenia firmy i jazda na rodeo, aby ją utrzymać i nie dać się złapać w sidła kontroli urzędniczych. Trzeba mieć na względzie też fakt, co zrobiono z polskim szkolnictwem i jak zdewaluowano wartość większości dyplomów.
Chociaż mówiłem o głosowaniu na Dudę, to byłby to chyba największy błąd, tutaj potrzeba kogoś, kto próbowałby rozwalić chociaż część klocków. Dlatego prawdopodobnie zagłosuję na Kukiza i będę liczył na to, że wysoki wynik w wyborach pozwoli zacząć jakiś w miarę neutralny ruch obywatelski, który uświadomi społeczeństwo (ludzie nie wiedzą o czym czytają i co tak naprawdę to znaczy) i będzie dążyło do zmiany tego chorego ustroju.

[RakuNH]

Ja w tym roku głosuje na drugiego z "wariatów" w stawce czyli na Brauna. Trochę przesadza w kwestiach wiary i spisków, ale co mi tam. JOWy jako recepta na wszystko mnie nie przekonują.

[kat.]

JKM z Wiplerem podobno dziś w Knurowie po wiadomych wydarzeniach. Zastanawia mnie to. Przecież ogólnie jest zwolennikiem strzelania do ludzi łamiących prawo Trudno też to traktować jako wyborczą kiełbachę, wiadomo, że wśród kibiców ma twardy elektorat, ale oni i tak nań zagłosują, a zwykły lud? wystarczy poczytać onety czy inne interie - chciałbym wierzyć, że większość postów pochodzi z komisariatów, ale 95 % ludzi bardzo raduje, że rządy "partii miłości" doprowadziły do tego, że dzielni policjanci strzelają do kiboli (jednak mimo wszystko ludzi) jak do kaczek. Oczywiście w mediach bryluje apologizujący pracę policjantów Dziewulski, a za chwilę info o strasznych policjantach-rasistach w Chameryce, którzy stłukli na śmierć biednego Murzynka.



https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55E5397D

[RakuNH]

JKM z Wiplerem podobno dziś w Knurowie po wiadomych wydarzeniach. Zastanawia mnie to. Przecież ogólnie jest zwolennikiem strzelania do ludzi łamiących prawo Trudno też to traktować jako wyborczą kiełbachę, wiadomo, że wśród kibiców ma twardy elektorat, ale oni i tak nań zagłosują, a zwykły lud? wystarczy poczytać onety czy inne interie

Też się dziwie, bo na tym mogą tylko stracić ale Wipler jest ogólnie zżyty z tym środowiskiem, więc trochę bezrefleksyjnie do tego podchodzi. Za 2-3 tygodnie pewnie by zrobił inaczej.

Czego wymagać od ciemnego ludu. On jest zadowolony, że zastrzelono gościa, który pomachał sobie rękami. A po co się przejmować tym, że za mordy maczetami czy widłami się dostaje po 5 lat bo nie wiadomo kto zadał śmiertelny cios. Strzelać to można do tych, którzy napadają na funkcjonariusza a przy obecnej komputeryzacji policja się zapomina że jak powiedzą "on na mnie napadł" to znajdzie się ktoś kto to nagrał I Ci wszyscy kryształowi, którzy nigdy nic nie zrobili. Nigdy się nie pobili na jakiejś imprezie, nigdy nie uciekali przed policją, już nie mówię o tych prawych i sprawiedliwych żądających śmierci którzy przesiadują na Chomiku i Torrentach. Do kogoś biegającego po murawie strzelać, musi być państwo prawa ale torrenty to zostawcie w spokój - taka logika.

Szkoda się rozpisywać. Ci sami pewnie są przeciwko karze śmierci wymierzanej przez sąd a za karą śmierci wymierzaną przez policję. Chłop już był nagrany, na drugi dzień by miał na mieszkaniu tajniaków bo był bez kominiarki i wystarczyło tylko stanąć przed klatka a na drugi dzień się zająć oskarżeniami i tyle.

A na szuje Dziewulskiego to szkoda słów

[kat.]

No właśnie... znamienne, że jedyne masowe protesty społeczne w ostatnich latach były przeciw cenzurze internetu i ACTA.

Pamiętam, że po Słupsku kumpel - kibol żałował, że to na jakiejś prowincji na północy, a nie w wielkiej aglomeracji, bo wtedy byłoby 100x ostrzej. I mamy teraz dość podobną sytuację i Górny Śląsk, a skala protestów dużo mniejsza - kilkaset osób. Społeczeństwo jest już całkowicie wykastrowane, nawet kibole niewieścieją. Po co nam wolność, przecież mamy facebooka. Tu nie ma szans na jakąkolwiek zmianę przez kilka pokoleń. No chyba że sprowadzimy te tysiące imigrantów z Afryki i oni nas nauczą, jak walczyć o swoje prawa

[RakuNH]

No bo jak żyć bez piracko ściąganych seriali i bez memów szkalujących różne osobistości. No jak żyć. A że tam czasem kogoś zabiją to nie ma co się przejmować.

[matti]

Jak oceniacie wyniki wyborów?

Dla mnie są one bardzo pozytywne. Młode pokolenie pokazało, że chce zmian w systemie (30% głosów na antysystemowców!!!). Do tego rozpoczął się koniec PO!!!!

Przy okazji prof. Janusz Czapiński modli się, żeby młodzi Polacy jak najszybciej wyemigrowali na stałe... .

[kat.]

A jak oceniać?

Jeśli Michnik tytułuje powyborczy felieton "Szkoda Polski", znaczy to, że wreszcie coś pozytywnego się w tym kraju wydarzyło po latach marazmu.

Ale myślę, że i tak Komor jest faworytem drugiej tury, nawet jeśli dziś się zbłaźnił tymi propozycjami referendum. Wyborcy ciasteczka to w dużej mierze wcześniejsi wyborcy Palikota, którzy na Dudę nigdy nie zagłosują. Obym się mylił. Nawet jeśli jedynym pozytywnym efektem prezydentury Dudy miałby być ból dupy mainstreamowych mediów.

[Peeta]

Ja to widzę tak, że może część wyborców, którzy oddali głos na Kukiza odda głos na Dudę(pewnie prędzej na niego niż Komorowskiego), ale większość po prostu może nie pójść na druga turę lub odda głos nieważny. Bo głos na Kukiza to może i głos sprzeciwu wobec PO, ale myślę, że również wobec PiS- u czyli ogólnie sprzeciw wobec obecnego wyglądu polskiej sceny politycznej. Widać znudzenie, zwłaszcza młodych konfliktem PO - PiS. Wynik II tury jest dla mnie wielką niewiadomą bo ciężko przewidzieć co zrobią ci ,,antysystemowi'' wyborcy, teoretycznie jak pisałem prędzej chyba oddadzą głos na Dudę, ale żadnym ekspertem nie jestem, no i zależy ile gaf palną jeden i drugi przez ten czas. No i pytanie ile z tych głosów na Kukiza było pokazaniem żółtej, ale jeszcze nie czerwonej kartki PO.

[RakuNH]

Wyborcy ciasteczka to w dużej mierze wcześniejsi wyborcy Palikota, którzy na Dudę nigdy nie zagłosują.

Potwierdzam. Trollowałem sobie pewnych znajomych informacjami "I jak cieszysz się że Twój kandydat ma 20%?" i byli w szoku że wiem na kogo głosowali bo podobno prawie nikomu nie mówili. Wyborcy Kukiza są bardzo łatwi do odczytania i w dużej mierze nawet nie wiedzą co to JOWy, a jeśli wiedzą to nie przyjmują do nich zbyt wielkiej wagi. Jest bardzo wielka różnica między elektoratem Kukiza 5% (większość poszła by na Dudę), a wynikiem 20%. Teraz to już jest typowa palikotowa lemingioza (jeśli bierzemy pod uwagę ogół) i moim zdaniem jest to elektorat bardziej lewicowy niż prawicowy i jeśli na kogoś będą głosować to na Bula właśnie.

Mnie trochę przeraża, że w demokracji można w 2 tygodnie urosnąć z 5% do 20% nie mając poglądów. Kukiz nawet nie jest w stanie odpowiedzieć jaki powinien być wiek emerytalny. Wiem tylko że jest za odpartyjnieniem polski i JOWami czyli innymi słowy lubi prostytutki, które są dziewicami.

Jak nie zdarzy się nic szalonego to Duda musi to wygrać, bo nie wierzę żeby chociaż połowa elektoratu Kukzia zagłosowała. Natomiast ciekawi mnie to że Kukiz ma 20% przy tak żenującej frekwencji. Byłem pewien że on będzie bazował na nowych wyborach, a tu jednak bazował na poparciu odebranym Bulowi i Korwinowi + jakiś mały odsetek nowych i jakiś totalnie mały odsetek nowych po trzydziestce, którzy dla zasady nie głosowali.

[damian940915]

Kukiz "wygrał" te wybory m.in. dzięki bardzo mądrze prowadzonej kampanii. Po pierwsze, rękami i nogami bronił się przed określaniem w kwestiach światopoglądowych (stąd rozpiętość elektoratu od Palikota do Korwina). Po drugie umiejętnie wykorzystał facebooka i internet. Po trzecie niby prosty, może nawet żałosny gest pt. "krzesełko dla prezydenta". Zauważcie, że sondaże po debacie skoczyły mu o kilka procent. Wynik tego człowieka to dla mnie szok, ale dzieje się to też z takich powodów, że ludźmi łatwo manipulować. I o ile starszy elektorat został skutecznie zmanipulowany przez tradycyjne media, o tyle młodszy został zmanipulowany przez internet i przez wzajemne nakręcanie się ludzi będącymi wrogiem systemu i to czasem bardziej dla zasady, niż z jakichś realnych przesłanek. Ot, jak młodzież nosząca bluzy z napisem "j**ać policję", tak modne w tej kampanii stało się "j**ać system". Stąd tak duży elektorat Palikota, którego wyborcy utożsamili to z akcją przed poprzednimi wyborami pt. "zalegalizować marihuanen" Ja tam jako wyborca Kukiza z tego powodu płakać nie mam zamiaru. Mam nawet nadzieję, że w tych swoich wywodach się mylę, i te 20 % to efekt dojrzałości, a nie spirali.
Jestem ciekaw co dalej i czy osobie antypartyjnej, uda się w ciągu kilku tygodni stworzyć struktury gotowe do walki o mandaty w sejmie, gdzie tak jak już kiedyś pisałem, Kukiza widzę znacznie bardziej niż jako prezydenta. Boję się tylko, że po takim sukcesie mogą go zacząć otaczać ludzie, którzy zwietrzą w tym chęć do ugrania czegoś dla siebie, a nie dla dobra państwa.

A JOW-y są dobre, nawet jeśli wyglądać to będzie tak jak w UK, gdzie partia Farage'a nie dostała żadnego mandatu w parlamencie. Wszak nie o liczbę partii tu chodzi, a o to, by to społeczeństwo jak najwięcej interesowało się polityką i mogło jak najmocniej naciskać na swojego reprezentanta, by wyłamał się z partyjnej dyscypliny. Dzisiejszy system w zasadzie to wyklucza, JOW-y zaś kreować mogą autorytety!

[matti]

Zaczyna się szczujnia medialna... Michnik pisze, że 'szkoda Polski". Czapiński modli się o emigracje młodych. Andrzej Wajda nie wierzy w to co się dzieje.

W I turze głosowałem na Kowalskiego. Teraz zagłosuję na Dudę... . Chcę widzieć strach w oczach tych medialnych szumowin

[RakuNH]

Po trzecie niby prosty, może nawet żałosny gest pt. "krzesełko dla prezydenta". Zauważcie, że sondaże po debacie skoczyły mu o kilka procent. Wynik tego człowieka to dla mnie szok, ale dzieje się to też z takich powodów, że ludźmi łatwo manipulować.

Krzesło nie miało znaczenia. Tutaj zadziałało to, że wszyscy go po tej debacie krytykowali i uznawali za przegranego więc jego antystemowość jeszcze wzrosła. Do tego beznadziejna zagrywka Korwina z JOWami też została odebrana jako atak starego, zazdrosnego polityka na młodego antystemowca.

Ja z całym szacunkiem nie zamierzam głosować na człowieka, która nie potrafi się jasno określić i jego siłą polega na lawirowaniu i nie mówieniu konkretów. A już ten atak na media mnie rozbawił, bo akurat media były mu bardzo przychylne poza głupim tekstem w szkle kontaktowym, ale szkło to by każdy mógł pozywać

A JOW-y są dobre, nawet jeśli wyglądać to będzie tak jak w UK, gdzie partia Farage'a nie dostała żadnego mandatu w parlamencie. Wszak nie o liczbę partii tu chodzi, a o to, by to społeczeństwo jak najwięcej interesowało się polityką i mogło jak najmocniej naciskać na swojego reprezentanta, by wyłamał się z partyjnej dyscypliny. Dzisiejszy system w zasadzie to wyklucza, JOW-y zaś kreować mogą autorytety!

System wyklucza walkę posłów? Wiele ustaw "lewicowych" nie mogło PO przeforsować właśnie przez opozycję we własnej partii, więc bym nie przesadzał z tym wodzostwem.

Ja nie uważam, żeby JOWy były jakimkolwiek rozwiązaniem. Doprowadzą do dwupartyjności i będą się opierać o niestabilne większości i skoki w bok. Każdy nie będzie dbał o dobro Polski a o dobro swoich wyborców, czyli celem nadrzędnym będzie wydojenie od innych i zbudowanie u siebie mostu, drogi, chodnika, stadionu. Nikt kto będzie postulował jakieś cięcia nie ma żadnych szans na reelekcję. Może będzie ciut więcej uczciwych ludzi ale to dosyć marna reforma państwa Polskiego.

Wystarczy albo zmniejszyć próg do 1% albo zrobić wielomandatowe okręgi preferencyjne z głosem przechodnim. Wtedy nie ma tzw. straconego głosu i nie ma świadomości że trzeba głosować na jednego z dwóch głównych rywali. W JOWach dwóch uczciwych ludzi w jednym okręgu oznacza że jeden odpadnie. O wejściu do sejmu w dużej mierze będzie decydować wytyczenie okręgów i dobranie do nich ludzi. Nie przekonałeś mnie tym kreowaniem autorytetów, bo Niesiołowski w poprzednich wyborach miał 36 tys. głosów i minimalnie przegrał z jedynką. Polacy chcą takich autorytetów jak Niesiołowski i takie są fakty. Czy w JOWach nagle ludzie stają się mądrzejsi?

Jako wyborca Brauna też powinienem być naturalnym wyborcą Dudy. Z bólem serca ale jak się nie rozchoruje to zagłosuje na Dudę, choć wielkiej motywacji nie mam. Jedyną motywacja pojawia się jak Bronek otworzy "szparę oralną" jak mawia Niesiolowski.

[maksim2]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/debata-p ... n24/fht044

podebatują sobie chłopaky ;]

[kat.]

Ciekawe, czy Bronkowi wysyłają pytania i przeczyta odpowiedzi z kartki czy może będzie pani Jowita?

[maksim2]

Wystarczy słuchawka w uchu :]