matti napisał(a): Wielu zrozumiało, że bardzo kochał swoją żonę, bo przecież mógł tak jak Sarkozy mieć żonę piękną (z zewnątrz) no bo przecież miał władzę! !
RakuNH napisał(a):Oczywiście masz prawo się nie zgadzać ale każde życie jest w moim odczuciu jednakowo ważne. Kwestia ogromnego potencjału intelektualnego to osoba sprawa i raczej większa strata dla państwa. Nie interesuję się na tyle polityką aby znać większość osób na pokładzie dlatego czuję tak jak napisałem. Myślę że nie obrażę nikogo jeśli powiem że Ci ludzie mimo wszystko w dużej części byli mi obcy. Oczywiście boli strata głowy państwa bo ma to ogromny wydźwięk jeśli ginie pierwszy obywatel RP i boli strata wielu polityków ale ja tych osób po prostu nie znałem. Dla mnie każde życie jest jednakowo ważne i powiem więcej, czułbym jeszcze większy żal gdyby zginęły dzieci które nie zdążyłyby nawet w części nacieszyć się życiem.
Adrian Woźniak napisał(a):Nie zgodze się (bodajże z Raku), że ta śmierć miała taki sam wydźwięk, jak choćby wypadek polskiego autokaru, w którym zginęło przecież także kilkadziesiąt osób. W sobotę zginęli ludzie, którzy nie byli nam obcy. Owszem nie znaliśmy ich osobiście (przynajmniej większość z nas), ale kojarzyliśmy z ekranów, z niektórymi pewnie sympatyzowaliśmy, zgadzaliśmy się. Teraz ich zabraknieZawsze, gdy giną ludzie jest pewien żal, ale w moim przypadku był on niewspółmiernie większy w porównaniu z wypadkiem tych turystów, którzy byli dla mnie całkowicie anonimowi. Każda śmierć jest tragedią, ale nie każda tragedia dotknie nas w równym stopniu...
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Duche napisał(a):Sorry, że w ten sposób, ale cynizm wielu milionów ludzi mnie przeraża.
Duche napisał(a):Dla tych ludzi, którzy wcześniej tak psioczyli na Kaczyńskiego? Skoro tak się zachowywali, to raczej prezydent dla nich mało znaczył. Rozumiem, że przejęli się śmiercią człowieka - tak po ludzku, ale nie prezydenta, nie polityka. Kaczyński miał całe mnóstwo przeciwników, a teraz ma całą watahę zwolenników.
Duche napisał(a):Kampania prezydencka także może być okrutna. Tylko czekać, że PiS będzie podpierał się tą tragedią w wyborach, żeby wyborcy głosowali na ich kandydata ze względu na Lecha, żeby uczcić w ten sposób jego pamięć etc
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
matti napisał(a):Duche powtarzam ci jeszcze raz ludzie wiele zrozumieli! Zrozumieli szczególnie, że stracili wybitną postać, wybitnego i bez dwóch zdań najlepszego prezydenta od 1990r. Ciężko przecież do Kaczyńskiego porównywać gburowatego Wałęsę czy slalomistę Kwaśniewskiego. Obaj żadnego honoru nie mieli co wielokrotnie udowodnili swoim zachowaniem.
Ja mam nadzieję, że to wydarzenie zmieni naród i spowoduje, że w czerwcu na wyborach będzie olbrzymia frekwencja i wygra człowiek, który nie będzie chciał sprzedać Polski (ziemi, nieruchomości itp.) innym narodom. Będzie realizował politykę historyczną tak jak Kaczyński i nie będzie się bał mówić prawdy nawet przed takimi "szychami" jak Putin czy Obama!
matti napisał(a):Obyś się mylił z tym Komorowskim. On przypomina mi gbura Wałęsę. Jego chamstwo już przeszło do historii! PO nie może tego wygrać... to będzie kres najjaśniejszej Rzeczypospolitej!
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość