Polityka

O wszystkim.

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 15:29

RakuNH napisał(a):Zawsze mnie zastanawia co takiego jest w JKM, że można bronić KAŻDEJ jego wypowiedzi. To że on MNIEJ WIĘCEJ ma racje powie prawie każdy ekonomista ale diabeł tkwi w szczegółach.

Natomiast nie chciałem tego dawać, ale mnie zmusiłeś. http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2009/1 ... losowania/ - tutaj też ma rację czy może to medialna manipulacja i wyrywanie z kontekstu? :lol: To jest moim zdaniem najgłupszy jego wpis w historii. Już pomijam kwestie, że wcale statystycznie mężczyźni nie są bardziej inteligentni o te 6 pkt, bo badania są bardzo wyrównane. Podaj mi jakieś kilka źródeł na jakich można opierać takie twierdzenie ;) Są i badania gdzie kobiety są inteligentniejsze.



Tylko potwierdziłeś moje słowa,że JKM powiedział,że kobiety są średnio mniej inteligentne,a nie że są mniej inteligentne.
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez RakuNH » 12 Lip 2014 15:38

Na podstawie jego badań? :lol: Dobra koniec tematu z mojej strony, bo widzę do pewnych rzeczy się nie chcesz odnieść. Nie ma co rozmywać poważnego wątku.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 16:03

RakuNH napisał(a):Na podstawie jego badań? :lol: Dobra koniec tematu z mojej strony, bo widzę do pewnych rzeczy się nie chcesz odnieść. Nie ma co rozmywać poważnego wątku.

Nie wiem skąd Korwin ma te dane i sam się dziwie,że snuje takie tezy.Fakt jest faktem,że występują różnice w zdolnościach o obu płci.Źle się wyraziłem, "statystycznie się różnimy". Kobiety lepiej zapamiętują i szybciej uczą się formułować zdania.Mężczyźnie z kolei mają lepsze myślenie przestrzenne.To są jednak dane statystyczne.Zresztą są dwa rodzaje intelekcji,pytanie czy ta logiczna jest ważniejsza.
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 16:05

RakuNH napisał(a):Na podstawie jego badań? :lol: Dobra koniec tematu z mojej strony, bo widzę do pewnych rzeczy się nie chcesz odnieść. Nie ma co rozmywać poważnego wątku.

Pytanie tylko czy ta wypowiedź jest aż tak ważna,że od kilku lat jest aż tak wałkowana.A nie można się skupić na bardziej istotnych sprawach.Zresztą nie wiem jakie ma znaczenie jego prywatne pogląd na ten temat.
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez kat. » 12 Lip 2014 16:53

Ależ było wiele badań, z których wynikało, ze faceci mają wyższe IQ, ale teraz w dobie równości najpierw stawia się tezę (o równości), a potem przeprowadza badania, które ją podpierają, a jeśli coś się nie zgadza, to tłumaczy się, dlaczego badania nie są wiarygodne (różnice kulturowe, samospełniające się proroctwa itd.). A wiarygodne mogą w sumie być, bo spora część zadań ma charakter przestrzenny, a z orientacją przestrzenną ponoć lepiej radzą sobie faceci (piszę ponoć, bo ja mam widocznie kobiecy mózg :lol: ).

Analogicznie: gdyby ktoś zabrał się za badania z tezą o niższej inteligencji Murzynów, to z miejsca zostałby okrzyknięty rasistą, choć i tak przecież wiadomo, że najinteligentniejsi są żółci. Tych rodzajów inteligencji też namnożyło się chyba po to, żeby każdy czuł się mądry (typu: Murzyni maja wyższą inteligencję motoryczną, bo lepiej tańczą i wyżej skaczą).
...to tylko wieczność pustką śpiewa
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5127
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 17:33

kat. napisał(a):Ależ było wiele badań, z których wynikało, ze faceci mają wyższe IQ, ale teraz w dobie równości najpierw stawia się tezę (o równości), a potem przeprowadza badania, które ją podpierają, a jeśli coś się nie zgadza, to tłumaczy się, dlaczego badania nie są wiarygodne (różnice kulturowe, samospełniające się proroctwa itd.). A wiarygodne mogą w sumie być, bo spora część zadań ma charakter przestrzenny, a z orientacją przestrzenną ponoć lepiej radzą sobie faceci (piszę ponoć, bo ja mam widocznie kobiecy mózg :lol: ).

Analogicznie: gdyby ktoś zabrał się za badania z tezą o niższej inteligencji Murzynów, to z miejsca zostałby okrzyknięty rasistą, choć i tak przecież wiadomo, że najinteligentniejsi są żółci. Tych rodzajów inteligencji też namnożyło się chyba po to, żeby każdy czuł się mądry (typu: Murzyni maja wyższą inteligencję motoryczną, bo lepiej tańczą i wyżej skaczą).



Większość testów IQ opiera się na matematycznym i przestrzennym myśleniu.I to nie są moje przypuszczenia tylko fakty psychologiczne.Każdy wie,że mężczyźni lepiej sobie radzą z takimi zadaniami,więc wcale mnie nie zdziwi,jeśli mężczyźni wypadną lepiej.Fakt jest faktem,że w testach na IQ wynik powyżej 130(geniusz) ma więcej mężczyzn.
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 17:35

Jak jakaś kobieta napisała książkę,snując w niej tezy,że kobiety są mądrzejsze i ogólnie lepiej sobie radzą w życiu i już jakoś nikt się nie czepiał,że to dyskryminuje mężczyzn. :D
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez kat. » 12 Lip 2014 17:37

A to akurat nie ulega wątpliwości, że faceci są bardziej skrajni, a kobiety wypośrodkowane. Debili też jest więcej wśród facetów.

Tolerancja, równość i zakaz dyskryminacji są zawsze jednostronne.
...to tylko wieczność pustką śpiewa
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5127
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 17:47

kat. napisał(a):A to akurat nie ulega wątpliwości, że faceci są bardziej skrajni, a kobiety wypośrodkowane. Debili też jest więcej wśród facetów.

Tolerancja, równość i zakaz dyskryminacji są zawsze jednostronne.


Pełna zgoda mężczyźni mają większy odsetek geniusz,ale i też większy idiotów.Fakt jest faktem,że to jednak mężczyźni w miejscach,gdzie jest potrzebne myślenie przestrzenne myślenie radzą sobie lepiej.
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 17:50

kat. napisał(a):A to akurat nie ulega wątpliwości, że faceci są bardziej skrajni, a kobiety wypośrodkowane. Debili też jest więcej wśród facetów.

Tolerancja, równość i zakaz dyskryminacji są zawsze jednostronne.

Pamiętam jak pewien neurolog powiedział,że czarni w większości mają mniejszy mózg niż biali,to media natychmiast się na niego rzuciły,że jest rasistą i bark mu tolerancji.Dziennikarskie matoły nawet nie wiedzą,że to jest fakt,ale wielkość mózgu nie wpływa na wysokośc IQ tylko jego pomarszczenie(chodzi o gęstość połączeń neuronów).Einstein podobno miał mózg mniejszy niż przeciętny człowiek.
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez san » 12 Lip 2014 20:44

'zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci z poważnymi i nieodwracalnymi wadami'
A skąd o tym wiadomo? Od lekarza, który coś tam zobaczył na migającym komputerku? Tysiące dzieci, które miały urodzić się potworami, urodziło się jako zdrowe dzieci.
san
Mistrz Świata
 
Posty: 1008
Rejestracja: 12 Kwi 2010 17:36

Re: Polityka

Postprzez Odyn » 12 Lip 2014 20:51

san napisał(a):'zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci z poważnymi i nieodwracalnymi wadami'
A skąd o tym wiadomo? Od lekarza, który coś tam zobaczył na migającym komputerku? Tysiące dzieci, które miały urodzić się potworami, urodziło się jako zdrowe dzieci.


Technologia idzie do przodu.Badania prenatalne są coraz dokładniejsze
Odyn
Młodzieżowiec
 
Posty: 350
Rejestracja: 30 Gru 2013 21:30

Re: Polityka

Postprzez matti » 13 Lip 2014 13:40

http://www.krosno24.pl/informacje.php3?id=7684

W moim powiecie prawdziwa klęska. Zwolnienia na potężną skalę... . I jak młody człowiek może ostać się w Polsce?
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Re: Polityka

Postprzez Adrian Woźniak » 13 Lip 2014 17:30

kat. napisał(a):No to zdecyduj się - są to normy ostre i jednoznaczne czy wręcz przeciwnie?

I tu pojawia się problem interpretacji. Według mnie są one "dość" jasne, ale zostawiają równocześnie wąską furtkę, którą wykorzystują osoby stojące po drugiej stronie barykady.


kat. napisał(a):Po kolei - regułą jest zakaz aborcji, od którego ustawa przewiduje te kilka wyjątków. Dalej - regułą jest obowiązek lekarza, by ciążę w takich i takich przypadkach usunąć, od którego wyjątkiem jest rzeczona klauzula sumienia, przewidująca w takich sytuacjach określoną procedurę i dalszy obowiązek lekarza. Tako rzecze prawo.

To co napisałeś jest prawdą, jednakże...problem jest taki, iż sam zapis jest moim zdaniem niewłaściwy i trochę sprzeczny z klauzulą sumienia. Chodzi mi o te "dalsze obowiązki lekarza", które go de facto wiążą pośrednio z procederem aborcyjnym. Wskazując kobiecie konkretnego lekarza tylko ułatwiasz jej dokonanie tego czynu, a przecież katolik powinien "nawracać i sprowadzać na dobrą drogę", a nie wskazywać innym sposoby, które KK jasno określa jako morderstwo. To trochę tak jakbyś samobójcy podpowiadał w jaki sposób ma skończyć ze sobą. Mimo że nie zabiłbyś go, czy też nie namawiał do wykonania takiego kroku, to jednak w głębi duszy czułbyś się poniekąd odpowiedzialny.
Nie lubię pisać o swoich osobistych odczuciach w tego typu sprawach, ale jako katolik będąc lekarzem na pewno nie przeprowadziłbym zabiegu aborcji, ani też nie wskazałbym innej osoby, która mogłaby to zrobić, nawet gdybym wiedział że ktoś taki tym się zajmuje. Dlaczego? Dlatego, że nie chciałbym się w żaden sposób związany z procederem aborcyjnym. Dlatego właśnie protestuje, bo ludzi takich jak ja, którym sumienie nie pozwoliłoby na ŻADNE powiązanie (bezpośrednie czy pośrednie) z aborcją jest na pewno więcej i jeżeli w zapisie pojawia się coś takiego jak klauzula sumienia, to powinno się ją szanować.



kat. napisał(a):Matka miała wolność wyboru. Matka miała prawo, aby żądać przerwania ciąży. Lekarz miał prawo odmówić. Ale wtedy miał obowiązki, o których cały czas piszę. I od nich już klauzulą sumienia uwolnić się nie mógł, bo to właśnie ona je nań nakłada.

I tu jest pies pogrzebany...Moim zdaniem ta klauzula, jeżeli nazywamy ją klauzulą sumienia, powinna de facto "dawać spokój" lekarzowi, który nie chce się "mieszać" w proceder aborcyjny. Lista placówek z możliwością przeprowadzenia aborcji powinna być ogólnodostępna i wtedy nie byłoby problemu. Powiesz: "dlaczego nie we wszystkich placówkach?" A co w przypadku, gdyby w danym szpitalu wszyscy ginekolodzy odmówili przeprowadzenia aborcji?
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Adrian Woźniak
Mistrz Świata
 
Posty: 1121
Rejestracja: 12 Lut 2009 23:05

Re: Polityka

Postprzez Adrian Woźniak » 13 Lip 2014 17:33

matti napisał(a):http://www.krosno24.pl/informacje.php3?id=7684

W moim powiecie prawdziwa klęska. Zwolnienia na potężną skalę... . I jak młody człowiek może ostać się w Polsce?


Dopóki "master of puppets" nie zrezygnuje, dopóty sytuacja nie ulegnie zmianie i będzie coraz gorzej.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Adrian Woźniak
Mistrz Świata
 
Posty: 1121
Rejestracja: 12 Lut 2009 23:05

Re: Polityka

Postprzez kat. » 13 Lip 2014 19:25

Adrian Woźniak napisał(a):To co napisałeś jest prawdą, jednakże...problem jest taki, iż sam zapis jest moim zdaniem niewłaściwy i trochę sprzeczny z klauzulą sumienia. Chodzi mi o te "dalsze obowiązki lekarza", które go de facto wiążą pośrednio z procederem aborcyjnym. Wskazując kobiecie konkretnego lekarza tylko ułatwiasz jej dokonanie tego czynu, a przecież katolik powinien "nawracać i sprowadzać na dobrą drogę", a nie wskazywać innym sposoby, które KK jasno określa jako morderstwo.


Wydaje mi się jednak, że trzeba rozdzielić dwie sprawy. Lekarz (każdy inny pracownik) może być działaczem społecznym, może postulować takie a nie inne korekty w prawie, może propagować określone wartości (oczywiście jeśli nie są one jednoznacznie sprzeczne z jego profesją). Kiedy jednak zakłada robocze wdzianko, te sprawy musi odsunąć na bok. Nie jest ustawodawcą, nie jest też Trybunałem Konstytucyjnym, jest związany zawodowymi przepisami i kropka. Niestety, kazus doktora Chazana sprawił, że dopiero złamanie tych przepisów stało się asumptem do dyskusji na temat prawa, wśród złych emocji i obok dramatu. I słuchając "obrońców życia" (również lekarzy) odnoszę wrażenie, że oni tym prawem gardzą.

Problem wbrew pozorom nie jest taki prosty do rozwiązania. Pewnie, można by zobligować np. dyrektora szpitala do wskazania innego lekarza (tylko znów - nie mógłby być katolikiem...), ewentualnie okręgową izbę lekarską, ale to już komplikowanie sprawy, tymczasem mamy do czynienia ze sprawami niecierpiącymi zwłoki. I nie wymagajmy też od matki, by na początku ciąży sondowała możliwość aborcji...

EDIT: Jak coś to ja usunąłem dwa ostatnie bardzo merytoryczne posty /Raku
...to tylko wieczność pustką śpiewa
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5127
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Polityka

Postprzez Adrian Woźniak » 13 Lip 2014 23:06

kat. napisał(a):Wydaje mi się jednak, że trzeba rozdzielić dwie sprawy. Lekarz (każdy inny pracownik) może być działaczem społecznym, może postulować takie a nie inne korekty w prawie, może propagować określone wartości (oczywiście jeśli nie są one jednoznacznie sprzeczne z jego profesją). Kiedy jednak zakłada robocze wdzianko, te sprawy musi odsunąć na bok. Nie jest ustawodawcą, nie jest też Trybunałem Konstytucyjnym, jest związany zawodowymi przepisami i kropka.

Tylko, że prawo jest sprzeczne...z jednej strony mówi "dobra stary, jak Ci sumienie/religia nie pozwala, to nie musisz przeprowadzać zabiegu", a z drugiej "musisz znaleźć kogoś innego, kto się tego podejmie (ułatwiając tym samym przeprowadzenie procederu aborcyjnego, nie wspominając już o namawianiu innego lekarza do tego czynu)". Nawet w tym drugim przypadku jest to niezgodne z zasadami KK i tu jest problem. Prawo narzuca coś, co jest sprzeczne z ideami wiary katolickiej, a mimo wszystko warto przypomnieć, że w naszym kraju około 90% ludzi określa siebie katolikami. Wiem ta liczba jest śmieszna, ale ustanawiając prawo można byłoby rozważyć wcześniej czy to co się wymyśli nie gryzie się z zasadami dominującej religii w Polsce.

kat. napisał(a):Niestety, kazus doktora Chazana sprawił, że dopiero złamanie tych przepisów stało się asumptem do dyskusji na temat prawa, wśród złych emocji i obok dramatu. I słuchając "obrońców życia" (również lekarzy) odnoszę wrażenie, że oni tym prawem gardzą.

Może nie tyle gardzą, co się nie zgadzają. Prawo ustala parlament, a nie lekarze, a szkoda że w takich przypadkach ich zdanie nie ma żadnego znaczenia (bo wątpie, żeby miało?). Popatrz na to też z innej strony. Zapisać coś to jedno, a wykonać to drugie. Praca człowieka nie powinna wywoływać żadnego "dyskomfortu moralnego" ani powodować jakichś wewnętrznych rozterek. Niestety zapis dotyczący znalezienia innej osoby do przeprowadzenia zabiegu jest również kontrowersyjny pod względem moralnym, przynajmniej dla części lekarzy.

kat. napisał(a):Problem wbrew pozorom nie jest taki prosty do rozwiązania.

A według mnie jest. Wystarczyłoby usunąć powyższy dopisek o pomocy w poszukiwaniu innego lekarza i stworzyć listę szpitali gotowych na przeprowadzenie zabiegów aborcyjnych. Na dziś dzień gdybym miał strzelać, to pewnie 80-90% placówek spełniłoby ten wymóg.

kat. napisał(a):Pewnie, można by zobligować np. dyrektora szpitala do wskazania innego lekarza (tylko znów - nie mógłby być katolikiem...), ewentualnie okręgową izbę lekarską, ale to już komplikowanie sprawy, tymczasem mamy do czynienia ze sprawami niecierpiącymi zwłoki.

To by było już w ogóle nie do przyjęcia. Z drugiej strony nie można też zakładać, że tylko katolicy odmawialiby przeprowadzenia aborcji. Wśród ateistów na pewno też nie brakuje osób, które nie akceptują tego procederu.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Adrian Woźniak
Mistrz Świata
 
Posty: 1121
Rejestracja: 12 Lut 2009 23:05

Re: Polityka

Postprzez kat. » 13 Lip 2014 23:36

Adrian Woźniak napisał(a):A według mnie jest. Wystarczyłoby usunąć powyższy dopisek o pomocy w poszukiwaniu innego lekarza i stworzyć listę szpitali gotowych na przeprowadzenie zabiegów aborcyjnych. Na dziś dzień gdybym miał strzelać, to pewnie 80-90% placówek spełniłoby ten wymóg.


OK, ale wyobraźmy sobie sytuację, że w małym miasteczku jest tylko jeden szpital, pierwszy z brzegu, Miechów, szpital św. Anny, czyli sugestia, że zabiegów aborcyjnych się nie przeprowadza. Nagłe powikłania, zagrożone życie kobiety, i co? Jadymy 50 km do Krk?

Chyba że lekarze na wstępie powinni dawać kobietom do podpisania cyrograf:
- nie, w razie konieczności nie będę pani ratować, bo życie dziecka jest dla mnie równoważne
- nie, choćby miało się urodzić z dwoma głowami i bez kończyn, to ja tej ciąży nie przerwę i w razie czego będzie pani szukać lekarza na własną rękę i albo pani zdąży, albo nie.

Do tego dochodzi jeszcze inna kwestia. Nieuświadamianie kobiety o zagrożeniu w imię ratowania życia dziecka. Moim zdaniem lekarze "z klauzulą" są po prostu z punktu widzenia praw pacjenta wybitnie niebezpieczni.

Adrian Woźniak napisał(a):Prawo narzuca coś, co jest sprzeczne z ideami wiary katolickiej, a mimo wszystko warto przypomnieć, że w naszym kraju około 90% ludzi określa siebie katolikami.


Na tej samej zasadzie pani na kasie w supermarkecie może (po zawarciu umowy) odmówić pracy w niedzielę, bo to przecież dzień święty. Albo żyd w sobotę, bo przecież wolność sumienia tyczy każdej religii. Ale co wolno wojewodzie (panu doktorowi)...

90 % ludzi została mimowolnie ochrzczona ;) Niech wiarę katolicką deklarują osoby mające zdolność do czynności prawnych, a wtedy okaże się, ilu jest katolików.

Skoro tylu jest katolików, to chyba powinni mieć w parlamencie reprezentację dbającą o ich interesy i przeforsować odpowiednie ustawy.
...to tylko wieczność pustką śpiewa
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5127
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Polityka

Postprzez Wybitny ekspert » 14 Lip 2014 07:40

Najśmieszniejsze jest to że według prawicy te dzieci muszą się urodzić, nawet by się męczyć tylko przez te kilka dni, ale ich zdjęć nie wolno pokazać.
To hipokryzja, bo wiedzą że jak ludzie to zobaczą to nawet część z nich zmieni zdanie :!:
Wybitny ekspert
Kadra A
 
Posty: 858
Rejestracja: 24 Gru 2013 07:26

Re: Polityka

Postprzez matti » 14 Lip 2014 09:16

No wiesz zdjęcia ofiar smoleńskich wypłynęły i natychmiast dostęp do nich został zablokowany (ja miałem tę przyjemność, że obejrzałem je) - bo dostęp do nich nie jest dla dzieci i młodzieży.

To samo tyczy się zdjęć osób po wypadkach lub też schorowanych (jak to dziecko). Jeżeli na zdjęciu są pokazane deformacje twarzy lub ogólnie zdjęcie jest nie do przyjęcia to należy tego nie publikować dla dobra ogółu.

Ja rozumiem, że są w Polsce siły polityczne, które za wszelką cenę, wszelkimi sposobami chcą zrobić z katolika zwyrodnialca. Przykro mi, ale na razie to zwyrodnialca robią z siebie ci co posuwają się do takich czynów jak próba publikacji tego typu zdjęć.
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

PoprzedniaNastępna

Wróć do Hyde Park

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości