Polityka

O wszystkim.

Re: Kara śmierci

Postprzez zygy » 09 Paź 2012 22:15

Ja piszę po prostu, to co widzę. Nie jako jakiś wybitny ekspert w dziedzinie ekonomii, ale jako zwykły, szary obywatel. A skąd pochodzą na to środki, czy z UE, czy z jakiejś nadwyżki budżetowej, to już nie moje sprawa. Ważne, że coś się dzieje. No, ale najlepiej usiąść i roztaczać jakieś czarne wizje, że jesteśmy na poziomie Albanii, czy podobne bzdury. A jeśli lwią część autostrad czy dróg szybkiego ruchu wybudowaliśmy nawet za unijne pieniądze, to świadczy to o skutecznej polityce rządu w tej materii. Dlatego jeśli słucham na wczorajszej konferencji Kaczyńskiego, który twierdzi, że nie wykorzystaliśmy nawet 10% z dostępnych środków z UE, to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.





ps., nigdzie nie napisałem, że jest idealnie, tylko że jest o wiele lepiej niż kiedyś. Wiadomo, że zawsze mogłoby być lepiej, ale rozejrzmy się dookoła. Co mają powiedzieć tacy Włosi czy Grecy? Od kilku lat jest kryzys i nieważne kto byłby u władzy w naszym kraju, to musielibyśmy odczuć jego skutki, które moim zdaniem i tak są mniej widoczne, aniżeli w większości innych krajów UE.
Ostatnio edytowany przez zygy, 09 Paź 2012 22:25, edytowano w sumie 1 raz
zygy
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 1230
Rejestracja: 24 Sie 2012 17:17

Re: Kara śmierci

Postprzez kat. » 09 Paź 2012 22:24

Że W Warszawie się buduje to jest super? Że w Polsce nie ma biedy? Proponuję koledze trochę po Polsce pojeździć (tymi wybudowanymi drogami), skoro warszawskie biurowce zasłaniają szczelnie horyzont. Blisko choćby na Białostocczyznę czy w w Łódzkie. I zobaczyć nie tylko odnowione elewacje przy reprezentacyjnych ulicach czy rynku (fakt, przypudrowano większość miast za te unijne fundusze).
...to tylko wieczność pustką śpiewa
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5127
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Kara śmierci

Postprzez zygy » 09 Paź 2012 22:36

To najlepiej w ogóle nic nie budować, bo zaraz zawistnicy się odezwą... Wiadomo, że zawsze więcej kasy ładuje się w stolicę i duże miasta, aniżeli w prowincję i tak jest na całym świecie. Skoro wysyłasz mnie na wycieczkę po Polsce, to ja ci radzę przejechać się po całej Francji, a potem porównać wioski i miasteczka w środkowej części kraju, albo w Pirenejach np. z Paryżem, czy Marsylią. Na całym świecie jest tak samo ważne tylko, żeby te dysproporcje nie były zbyt wielkie. Jeśli chcesz zobaczyć jak naprawdę wyglądają dysproporcje majątkowe wśród społeczeństwa, to proponuję ci z kolei podróż do Ameryki Płd., np. do Wenezueli do wujka Chaveza- twórcy Socjalizmu XXIw. :lol:
zygy
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 1230
Rejestracja: 24 Sie 2012 17:17

Re: Kara śmierci

Postprzez kat. » 09 Paź 2012 23:07

Ja nie mówię, że budowanie jest be. Cieszą mnie rewitalizację starówek w wielu polskich miastach. Ale nijak to się nie przenosi na standard życia mieszkańców.
W tej Warszawie, w którą pakuje się kasę, też chyba nie same Carringtony mieszkają. A dysproporcje, po Buzkowej reformie adm., są gigantyczne. Te tzw. silne regiony de facto uśmierciły miasta średniej wielkości, zrównując je z resztą powiatów, które jak były dziurami, tak będą. Takiej Częstochowy nawet cudowny obraz nie uratował. Tam nikt Ci nie powie, że jest lepiej niż w latach 90.
...to tylko wieczność pustką śpiewa
Awatar użytkownika
kat.
Forumowy bożek
 
Posty: 5127
Rejestracja: 14 Gru 2010 11:35
Miejscowość: Marcówka

Re: Kara śmierci

Postprzez zygy » 09 Paź 2012 23:19

Ależ to zależy kogo spytasz ;) Wiadomo, że starsi ludzie są bardzo sentymentalni i znajdą się nawet tacy, którzy czasy PRL-u wspominają z nostalgią. Ja sam dorastałem z kolei w latach 90-tych i także bardzo miło wspominam te czasy- jako takie beztroskie i radosne lata kiedy całymi dniami grało się na betonowych boiskach w gałę, zaś w każdą środę czekało do póżnej nocy na skróty LM w TVP. Ale ten mój sentyment do tamtych czasów wcale nie oznacza, że wtedy żyło się lepiej niż teraz. Niewątpliwie poziom życia zdecydowanie się podniósł, co przełożyło się też na konsumpcje. Wystarczy sobie przypomnieć w jakich ciuchach się kiedyś chodziło, jakimi samochodami jeżdziło, a jakimi teraz itp. Może o tyle było kiedyś lepiej, że więcej czasu spędzało się na dworzu, na świeżym powietrzu z ludżmi, a nie to co teraz przed kompem w necie na twiterze, czy facebook-u. :D Ale to już jest temat nie zupełnie inną dyskusję.
zygy
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 1230
Rejestracja: 24 Sie 2012 17:17

Re: Kara śmierci

Postprzez matti » 10 Paź 2012 06:11

Ja nie piszę na podstawie wypowiedzi Kaczyńskiego tylko na podstawie własnych obserwacji. Z moich kolegów z klasy (ze SP i Gimnazjum) tylko w tym roku 5 osób wyjechało do UK, 1 do SUI, 2 do GER! 3 osoby wyjechały z mężami!

Pracy mój drogi nie ma! No chyba, że w Warszawie. Wszędzie poza Warszawą i Śląskiem możesz się zatrudnić co najwyżej na kasie w hipermarkecie dostając umowę o dzieło i pensje 800zł/mies. Do tego rozbudowana w ostatnim czasie biurokracja przeżera wszystko co wypracują ludzie... .

Co do budowania za pieniądze z UE, które były nam w dużej części zapisane w traktacie akcesyjnym, a resztę budżetu na lata 2007-2013 wywalczył PiS - to jest to kpina. Dziś samorządy w wyniku wykonywania tych prac (nie są one w 100% finansowane) zadłużyły się do granic możliwości. Poczytaj o tym jaki jest dług Krakowa czy Wrocławia (nie chcę nawet wspominać o miasteczkach czy wsiach!). Jak myślisz kto dostanie w dupę w związku z zadłużeniem? Pewnie ci emeryci dostający po 600zł/mies?

No i kwestia konsumpcji na koniec. 2,5mln młodych Polaków "wybyło" z kraju i to dzięki ich pieniądzom, które przesyłają do PL (dane NBP mówią, że są one takie same jak ilość pieniędzy otrzymana z UE) ich rodziny kupują, remontują domy itd. Szkoda tylko, że te 2,5mln już tu nigdy nie wróci, a nasz system emerytalny pieprznie z wielkim hukiem! Poza tym jak można opierać gospodarkę na pieniądzach od emigrantów? Pomyśl co by było jakby oni przestali wysyłać nam kasę?
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Re: Kara śmierci

Postprzez RakuNH » 10 Paź 2012 10:24

zygy napisał(a):to ja ci radzę przejechać się po całej Francji, a potem porównać wioski i miasteczka w środkowej części kraju, albo w Pirenejach np. z Paryżem, czy Marsylią. Na całym świecie jest tak samo ważne tylko, żeby te dysproporcje nie były zbyt wielkie


Z głupa kiedyś na uczelni przeczytałem w gablocie jakąś kartkę i zaważyłem, że Francja ma metro w dwóch około dwustutysięcznych miastach, nie mówiąc już o większych - to tak w odniesieniu do Twojej Warszawy. Nie rozumiem, że jak można zachwycać się, że coś się buduje. To tak jakby się zachwycać, że krowa daje mleko, a kura znosi jajka :roll: Czy budowanie czego popadnie i zadłużanie się to jest jakiś pomysł na dłuższą metę? W Krakowie też się buduje, a użyj wujka google i wpisz "zadłużony Kraków".
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kara śmierci

Postprzez zygy » 10 Paź 2012 12:48

Ja z kolei uważam, że jako kraj przebalowaliśmy praktycznie całe lata 90-te, kiedy praktycznie nic się nie budowało, zaś nasza infrastruktura niszczała. Jedyne co robiły ówczesne władze w Warszawie lub w okolicy, to co najwyżej łatanie nowych dziur i nic więcej. Obwodnica i 2nitka metra miały już powstać w połowie lat 90-tych, a jej budowa ruszyła dopiero niedawno. Niedojże straciliśmy ponad 40lat za komuny, to przez kolejne 10lat po transformacji praktycznie nic się u nas w kraju nie działo i dopiero gdzieś tak od lat 2002-2003 zaczęliśmy nadrabiać stracony w stosunku do reszty Europy czas. Rząd Buzka i koalicja AWS-UW działała w trudnych czasach, ale przynajmniej starała się robić jakieś reformy w odróżnieniu od lewicy, która skupiła się tylko i wyłącznie na negocjacjach naszych warunków wstąpienia do UE. Już nawet abstrahując od tego, że zupełnie bezsensownie wpakowali nas w wojny w Afganistanie i Iraku.

Nie wiem dlaczego aż tyle Twoich znajomych zdecydowało się wyjechać z kraju w ostatnim czasie, ale może być to po prostu jakimś niefortunnym zbiegiem okoliczności. Przejrzyj sobie wszystkie raporty demograficzne z ostatnich lat, to się dowiesz, że emigracja zarobkowa jest zdecydowanie mniejsza, aniżeli w latach 2004-2007. To samo jest z bezrobociem, które w latach 2002-2006 wynosiło ok. 16-17%, a teraz raptem 11-12%, co jest spowodowane bardziej kryzysem na świecie, niż jakąś nieudolną polityką ekonomiczną rządu. Pis rządził w czasach prosperity gospodarczego, ale tak naprawdę zmarnował ten czas, gdyż skupił swoją uwagę na pokazowej walce z korupcją, a nie na realnych problemach kraju. Zresztą, z takimi koalicjantami i tak niestabilną większością targaną dodatkowo wewnętrznymi konfliktami, to niewiele dało się tak naprawdę zrobić i dlatego można napisać, że lata 2005-2007 to też był stracony czas. Jestem przekonany, że gdyby Kaczyński ze swoją świtą był u władzy w czasach kryzysu, to jego formacja już dawno zostałaby zmieciona z powierzchni ziemi i teraz nie istniała by praktycznie w żadnym sondażu.
zygy
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 1230
Rejestracja: 24 Sie 2012 17:17

Re: Kara śmierci

Postprzez zygy » 10 Paź 2012 13:28

A teraz garść statystyk odnośnie zadłużania naszej nadwiślanskiej krainy:


- PiS: rok 2006- 506,26 mld zł, rok 2007- 527,44 mld zł= ponad 1 BILION zł w latach 2006/2007!!!

- PO: 884 mld zł w ciągu lat 2008-2011.


Weżmy teraz pod uwagę proporcjonalnie dłuższy czas rządów PO, w stosunku do rządów PiS-u i weżmy też poprawkę na ilość inwestycji, który zostały wdrożone w analogicznych czasach rządów obu tych partii. Jak dla mnie ten fakt nie pozostawia suchej nitki na Kaczyńskim i jego partii, który niedojże bardziej zadłużył kraj w krótszym czasie rządów, to jeszcze praktycznie nic w Polsce w tym czasie nie zbudował, zaś w porówaniu z dokonaniami rządu Tuska w tej materii wypada naprawdę blado. W każdej normalnej i dojrzałej demokracji ktoś taki już dawno znalazłby się na śmietniku historii. Ale jak widać my- Polacy jako społeczeństwo obywatelskie jesteśmy na poziomie niewiele wyższym od takiej Wenezueli, gdzie od 14lat rządzi Chavez, który doprowadził ten kraj na skraj upadku.
zygy
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 1230
Rejestracja: 24 Sie 2012 17:17

Re: Kara śmierci

Postprzez markos7207 » 10 Paź 2012 16:18

Zygy, chłopie co Ty wypisujesz ? Liczby które tak sobie lekką ręką zsumowałeś oznaczają dług publiczny na koniec danego roku, więc stosując Twoją metodologię liczenia, Tusk & co. zadłużyli nas na blisko 4 biliony złotych ! (598+700+748+816+ ok.880). Więc nie szastaj sobie dowolnie liczbami.
Realnie rządy PiS powiększyły dług z 466,6 mld na koniec 2005 do 527,4 mld w końcu 2007 roku, czyli o 60,8 mld złotych w ciągu 2 lat. Banda Tuska objęła rządy z długiem na poziomie tych 527,4 mld a obecnie , niebawem przekroczy 900 mld. Rachunek bardzo prosty. Te autostrady i stadiony to ze złota chyba.
Ale żeby było ciekawiej, Zdaniem prof. Janusza Jabłonowskiego z departamentu statystyki NBP, polski dług wynosi 3 BILIONY złotych.
Zadłużenie w stosunku do PKB, spadło z 47,1% w 2005 do 45,0% w 2007 gdy PiS oddawał władzę PO. Teraz ocieramy się o 60%...
Samo zadłużenie zagraniczne wynosiło w 2005 - 433 mld a w 2007 – 568 mld. Donald dokonał istnego cudu, zwiększając te zadłużenie do 1 124 mld w połowie obecnego roku. To jedyny cud który mu się udał. To dane NBP
Propaganda sukcesu Tuska już przynosi niewielki skutek, podobnie jak czarny PR wobec Kaczora i spółki. Nastąpiło zmęczenie materiału.

Raku przenieś te ostatnie posty w odpowiedni wątek(polityka), bo te niewiele z karą śmierci mają wspólnego ;) .
Dopóki nie zajrzałem do internetu nie wiedziałem, że jest na świecie tylu idiotów - S.Lem

STOP szKODnikom!
Awatar użytkownika
markos7207
Forumowy bożek
 
Posty: 6357
Rejestracja: 18 Lut 2009 16:25

Re: Kara śmierci

Postprzez matti » 10 Paź 2012 19:24

zygy pozwolisz, że będę z Tobą polemizował w kilku sprawach.

Po pierwsze teza o przebalowaniu lat 90 nie do końca jest dla mnie zrozumiała. Przecież to właśnie pod koniec lat 90 bezrobocie spadło poniżej 10%, gdyż zmniejszono obciążenia podatkowe. Był więc potężny kapitał na którym moglibyśmy opierać się w kolejnych latach. Niestety Rząd Buzka władający według zasady "Teraz K.... My" ten potencjał totalnie roztrwonił. Kontynuacją tego był gabinet SLD-PSL. Gdybyśmy utrzymali tempo rozwoju z poprzedniego okresu nie mielibyśmy tak potężnej fali emigracji, która przypadła na lata 2004-2007 (ludzie wyjeżdżali gdyż nie mieli tutaj żadnych perspektyw).

Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem, że za "komuny" nic nie budowano. Napiszę wprost - gdyby nie epoka Gierka to dziś nie byłoby wielu mieszkań i domów. To samo tyczy się zakładów, które kiedyś prosperowały, a dziś albo upadły albo ledwo zipią.

Zygy fala emigracji do roku 2007 była czymś naturalnym biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą naszego kraju i ówczesny poziom bezrobocia. Niestety ta fala nie została zatrzymana. Ludzie nadal wyjeżdżali, ale już nie w takich ilościach. A wracało niestety bardzo mało osób. Na rok 2011 przypadł już potężny ubytek ludności. I pozwolę sobie tutaj całkowicie skrytykować GUS, który kompletnie nie daje sobie rady z obliczaniem skali problemu. Podawanie liczby 2.060.000 emigrantów na koniec 2011 roku jest całkowicie nieprawdopodobne. Szacunki te są zdecydowanie zaniżone. Popatrzmy na dane Brytyjskie i Irlandzkie, które mówią, że w samym UK i IRL jest ponad 1.500.000 Polaków (w Londynie ponad 600tys.). GUS podaje, że w UK jest około 650 tys. Polaków, a przecież tylu na koniec 2011 roku posiadało prawo stałego pobytu na terenie tego kraju (a wielu naszych rodaków o takowe prawo nie występuje. Do tego prawo stałego pobytu nie otrzymuje się od razu po przyjeździe). Dane holenderskie mówią o ponad 400tys. Polaków w tym kraju. W Niemczech jest około 500 tys. W Norwegii ponad 100tys. Według mnie GUS jest politycznie uzależniony od Rządu i stara się zaniżać dane. Proponuje zygy abyś posłuchał demografów, którzy mówią o problemie jaki nas dotknął bardzo dużo. Nie chcę tutaj wchodzić w przewidywania dotyczące przyszłości bo mogą być one dla nas tragiczne.

Co do bezrobocia. Jego skala jest również zaniżana. Dla mnie bezrobotny to osoba, która ukończyła 18 rok życia (już się nie uczy) i nie posiada pracy. Ma ona mniej niż 60/65 lat. Popatrz teraz na to, że w UP zarejestrowanych jest 2mln osób (dane na koniec września 2012 roku). Teraz pytanie. Ile nie jest zarejestrowanych? Pracuje na czarno? Wyjechało? Gdybyśmy doliczyli choćby tylko emigrantów (biorąc pod uwagę dane GUS na koniec 2011 roku) to okazuje się, że bez pracy jest 4mln ludzi, czyli...ile procent?

Nie zgadzam się też ze stwierdzeniem, że PiS zmarnował swój czas. W mojej ocenie ówczesny wzrost gosp. (utrzymany na dużym poziomie przez dwa lata) zależał od obniżenia składki rentowej i podatku dochodowego. Do tego zaczęto walczyć z tym co najbardziej niszczy nasz kraj, czyli korupcją. A dane podane przez Ciebie zostały już wystarczający skrytykowane przez markosa. Rząd PO - PSL nie ma żadnego usprawiedliwienia dla swojej nieudolności w kwestii słabego wykorzystania środków z UE, zwiększenia biurokracji, ciągłych afer których jest już kilkaset.

Według mnie ludzie zaczynają się odwracać od PO. I to nie dziwi. Jak rodzic może głosować na partię, która obiecywała, że jego dziecko wróci z emigracji, a tymczasem nie dość, że nie wróciło to jeszcze sprowadziło na wygnanie resztę rodzeństwa? Jak na PO może głosować osoba mająca firmę, która tonie w biurokracji. W biurokracji, którą Tusk miał ograniczać a nie powiększać?
Jak na PO może głosować młody człowiek, który ma przed sobą dwie perspektywy. 1. Praca do śmierci za 800zł na śmiecówce 2. lub wygnanie? I to bez względu czy jest po zawodówce, studiach...
Jak na PO może głosować nauczyciel akademicki zasypany papierkowymi obowiązkami (od 1.10.2012 roku)? Czegoś takiego nigdy nie widziałem.
...
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Re: Kara śmierci

Postprzez zygy » 10 Paź 2012 22:01

Niektórzy próbują tutaj manipulować moimi wypowiedziami i zarzucają mi rzeczy, który nigdy nie napisałem. Ja nie twierdzę, że w PRL-u nic się nie budowało, bo przecież musiałbym być jakimś kompletnym ignorantem, ktory zupełnie nie zna historii naszego kraju. Myślałem tu bardziej o latach 90-tych i to bardziej z perspektywy swojego miejsca zamieszkania, czyli płd.- zachodniej części Warszawy. Faktem jest, że obwodnica powinna powstać już wiele lat temu, podobnie jak 2nitka metra. Faktem też jest, że większość wiaduktów i rond na Al. Jerozolimskich wybudowano w latach 2002-2010. Idżmy dalej i tak w skali ogólnokrajowej do niedawna jednym z najdłuższych odcinków autostradowych w Polsce był fragment wybudowany jeszcze za czasów Hitlera i III Rzeszy... I niech mi nikt nie pisze, że tych wszystkich braków w infrastrukturze nie dało się zacząć uzupełniać znacznie wcześniej...

Nigdzie nie napisałem też, że rząd Tuska jest idealny i nie ustrzegł się żadnych błędów, ale biorąc pod uwagę warunki w jakich przyszło mu działać, tzn., głęboki kryzys gospodarczy w świecie i recesja, to w porównaniu z innymi krajami europejskimi wypadamy naprawdę nieżle. I trzeba mieć naprawdę dużo złej woli, żeby tego nie zauważać. Piszecie o ciągłych aferach, a niby co się działo za rządów Pis-u? Chaos, zamieszanie, brak stabilnej większości w koalicji, ciągłe kłótnie, awantury itp. Może nie jestem do końca obiektywny, ale tak właśnie zapamiętałem tamten okres, który już chyba zawsze będzie mi się kojarzyć z Ziobrą na konferncji prasowej z dyktafonem, Lepperem w rządzie i Giertychem z coraz to oryginalniejszymi pomysłami jako minister Edukacji. Właśnie przez to uważam ten okres za zmarnowany, bo można było ówczesne prosperity wykorzystać zdecydowanie lepiej, co niestety uniemożliwiła bardzo niestabilna i chwiejna większość sejmowa. Choć oczywiście takim ludziom, jak np. Marcinkiewicz nie można było odmówić złej woli i tego, że się nie starali... Szkoda tylko, że odwdzięczono im się w taki sposób... Zresztą, ile osób zostało jeszcze z tamtego Pisu- u na Nowogrodzkiej- 1/3? :roll:

Sam chyba zacząłem już ostatnio ulegać tej całej medialnej histerii i powoli mam coraz więcej pretensji do Tuska, ale gdyby dzisiaj przyszło mi ponownie głosować, to zacisnąłbym żeby i wybrałbym po raz kolejny PO. I to nie dlatego, że są idealni i bez wad, ale z braku realnej alternatywy. A taką alternatywą na pewno nie jest Kaczyński, którego powrót do władzy oznaczałby kolejny okres chaosu, zamętu, ciągłych potyczek na linii prezydent- premier i tańczeniem nad trumnami ofiar spod Smoleńska jako motyw przewodni takiego rządu. A to wszystko w czasach coraz głębszego kryzysu gospodarczego na świecie... Myślę, że przedterminowe wybory i powrót Pis-u do władzy, to byłby kompletny brak odpowiedzialności, czy wręcz głupota z naszej strony.
zygy
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 1230
Rejestracja: 24 Sie 2012 17:17

Re: Kara śmierci

Postprzez matti » 11 Paź 2012 06:14

Dziękujemy lemingu, że raczyłeś nas poinformował, że jesteś jednym z tych co nad 5 lat temu w to bagno wpieprzyli... . Argumenty do Ciebie nie docierają i to nie dziwi...

Co do kryzysu to jest tylko w Europie i ewentualnie w USA. Taka Afryka czy Ameryka Pd rozwija się świetnie...
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Re: Polityka

Postprzez RakuNH » 11 Paź 2012 09:42

Tutaj możecie już rozwijać swoje skrzydła w odpowiednim temacie ;)
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Polityka

Postprzez zygy » 11 Paź 2012 15:10

Najłatwiej jest kogoś obrażać, kto ma nieco inne poglądy niż moje, skąd my to znamy... Może i jestem "lemingiem", ale tak się składa, że takich jak ja było ponad 5,5mln w ostatnich wyborach i musisz to zaakceptować czy ci się to podoba, czy nie... Więc proponuje nas wszystkich wystrzelać, albo wysłać do jakiegoś łagru, bo nie jesteśmy zgodni z powszechnie obowiązującą linią-, pt., jeb... rząd i prezydenta. Bo to jest teraz takie trendy i na czasie. Żenada.

Odnośnie ciebie użytkowniku Matti, to z tego co pisałeś chodziłeś do Gimnazjum, czyli szedłeś już nowym systemem edukacyjnym, więc za przeproszeniem jesteś jeszcze szczyl podobnie zesztą jak ja. W związku z tym trochę dziwi mnie to twoje wywyższanie się ponad innych. Bardzo mi jest przykro, ale zachowujesz się czasem jakbyś wszystkie rozumy świata pozjadał, a tak naprawdę to za przeproszeniem g... wiesz i mało znasz życie. I co ty możesz wiedzieć o Ameryce Płd., byłeś tam kiedyś, widziałeś jak tam się żyje? Najlepiej cały życie być ignorantem, który pluje na wszystkich tych, którym się bardziej poszczęściło od ciebie. Gratuluje postawy. Kończę dyskusję ze swojej strony, bo nie mam zamiaru dać się dalej obrażać.
zygy
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 1230
Rejestracja: 24 Sie 2012 17:17

Re: Polityka

Postprzez matti » 11 Paź 2012 18:35

Posłuchaj ekonomistów co oni mówią n.t. Ameryki Płd. Tam nie ma kryzysu, a potężny rozwój.

Nie mój drogi trendy to było "jeb... rządu i prezydenta" (żeby tylko tyle!) w latach 2005-07. Dziś media nie robią nagonki na władzę. A społeczeństwo nadal śpi pięknym snem o zielonej wyspie, której nie było i nie będzie... .

zygy to, że jestem młody jest tylko plusem. Bo jako młody człowiek rozmawiam ze swoimi rówieśnikami i mogę wysunąć odpowiednie wnioski n.t. tego co oni myślą. A większość nie widzi swojej przyszłości w Polsce. Oni nie widzą szans na pracę w zawodzie. Co mnie cieszy również ludzie zaczynają się odwracać od popierania Tuska. Wreszcie zrozumieli jak bardzo ich oszukał... bo spełnił przecież tylko jedną obietnicę - zniósł powszechny obowiązek służby wojskowej (efekty: 60tys. żołnierzy + 40 tys. urzędników-żołnierzy). Popatrz zygy na dane o emigracji! To jest tragedia narodowa... . Nikt nic nie robi... najwyższy czas na zmiany... . Mam nadzieję, że oglądałeś dziś "Wiadomości" w TVP 1, a dokładnie materiał Gadomskiego... CZŁOWIEKU TO JEST KLĘSKA!!! Wyludniamy się w zastraszającym tempie a mimo to pracy coraz mniej...

Czekam z niecierpliwością na to jutrzejsze drugie expose Tuska. Niech to co powie wcieli w życie i ratuje Polskę przed kompletnym upadkiem...
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Re: Polityka

Postprzez ssonicsl » 12 Paź 2012 12:18

Ech miałem się już w politykę tutaj nie bawić, bo to babranie się w g*****, ale...

1. Bezrobocie. Kto to jest bezrobotny? To osoba AKTYWNIE poszukująca pracy, a nie pozostająca bez pracy. To gigantyczna różnica. GIGANTYCZNA. Sami bezrobotni PUPowi ;) dzielą się na 4 grupy:
- pracujący na czarno, którzy są zarejestrowani tylko dla ubezpieczenia
- tacy, którzy nie pracują w ogóle i pracować nie zamierzają -> ubezpieczenie
- aktywnie poszukujący pracy
- chcący skorzystać ze środków PUPów -> staże, szkolenia, działalność gospodarcza.
Zapewniam że 1 i 2 grupa jest naprawdę liczna. I większość osób pracujących na czarno rejestruje się.
Jak ktoś wyjechał za granicę i tam pracuje to niby na jakiej podstawie ma być zaliczany do osób bezrobotnych? Che?

2. Kraje Ameryki Płd i Afryka. Trzeba naprawdę dużo złej woli aby nie dostrzec jednej podstawowej rzeczy. POZIOMU Z KTÓREGO STRATUJĄ. Jest nikczemnie niski, brazylijskie favele nie mają nawet swojego polskiego odpowiednika. Bieda straszliwa, więc nic dziwnego że się rozwijają. Olbrzymi kraj, z olbrzymim potencjałem to i się rozwija. Tak samo cała Afryka. Nas i tak jeszcze długo nie dogonią, nie bój się.
PKB per capita: Polska 44 miejsce, Brazylia 75, Wenezuela 72, Peru 83, Ekwador 91...

3. Budżet. Wiecie co zrobiło PO aby nie przekroczyć 55%? Wyłączyli z sektora publicznego Krajowy Fundusz Drogowy i wszystko co związane z BGK. Cfaniaki, a wręcz oszuści. Zresztą to nie pierwszy raz...
Dług rośnie, nie tylko nasz zresztą. Ale My jesteśmy wyjątkowo chorym krajem, w którym nie wiedzieć czemu wszyscy politycy od prawej do lewej przyjęli dziwną strategię, gdzie deficyt docelowy ma wynosić 30 mld zł, a nie 0. We wszystkich krajach tą pożądana liczbą jest 0 a u Nas 30 mld. Czemu? Nawet w latach prosperity (rządy PiS) też uważano że 30 mld to cel sam w sobie. CZEMU?
Zadłużamy się i będziemy się zadłużać, jak niemal każdy kraj na świecie. To jest jednokierunkowa droga. Rozwój=dług państwa. Wybierzcie więc co wolicie.

4. Lata 90. Powiedziałbym wręcz różowe lata 90-te. A czemu? Bo byłem młody i żyłem kompletnie beztrosko. Tak to były fajne lata. Ale zdradzić wam tajemnice? Ludzie ZAWSZE z sentymentem wspominają lata młodości. ZAWSZE. Nawet PRL. Ktoś kto twierdzi, że w latach 90 było lepiej niż jest obecnie musiał mocno upaść na głowę. W ogóle w całej historii ludzkości był bardzo mało momentów kiedy "później" było gorzej niż "wcześniej". Postęp. Po prostu.
ssonicsl
Kadra A
 
Posty: 866
Rejestracja: 20 Lut 2010 15:04

Re: Polityka

Postprzez matti » 12 Paź 2012 15:31

1. I Osoby pracujące na czarno nie mają innego wyjścia. Pracując na umowie dostaną z 1000zł, albo mniej. Pracując na czarno mają większe pieniądze i możliwość dotrwania do kolejnego miesiąca. II Wśród takich co pracować nie zamierzają wymienić należy głównie kobiety, które wychowują swoje dzieci. III Osoby, które wyjechały to również bezrobotni! Ich należy wliczać jako tych co nie płacą w Polsce składek!!!
2. Kraje Ameryki Płd i Afryki już niedługo nas wyprzedzą. Wiele z nich ma wskoczyć do "10" najbardziej rozwiniętych państw świata i to już w ciągu 20/30 lat.


Tusk przedstawił expose. Zapowiada on zmiany w tzw. "śmieciówkach", roczny urlop macierzyński i walkę z bezrobociem. Bardzo bym chciał, żeby to zrealizował, ale boję się, że skończy się znowu tak samo tj. oszustwem. Oby nie! Niech to wprowadzą!
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Re: Polityka

Postprzez matti » 12 Paź 2012 20:06

Po pewnym zastonowieniu się stwierdzam, że wprowadzenie rocznego urlopu macierzyńskiego dla matek nic nie da. Gdyż 50% kobiet do 35 roku życia pracuje na śmieciówkach (czyli taki urlop im nie przysługuje), 25% jest bezrobotnych (no to urlop mają cały czas tylko bezpłatny). Pozostaje 25%, które pracują na umowach o pracę, ale teraz pracodawcy nie zdecydują się ich na takowe zatrudniać bo...nie będą im płacić za rok urlopu! Niestety w chorym państwie gdzie ludzie nie mają pracy (bo praca zaczyna sie tam gdzie pracownik dostaje pensję minimum 1500zł na rękę na umowie o pracę - a takich jest z 10% młodych do 35 roku zycia! Reszta to niewolnicy...) takie reformy nic nie dadzą. Najpierw muszą powstać zakłady pracy, a te widząc Tuska zwijają się w zastraszającym tempie i przenoszą się za granicę!

Chciałbym aby ktoś wypisał tutaj wszystkie dzisiejsze obiecanki Tuska. Trzeba sprawdzać czy bedzie je realizował! Czy znów łgał jak pies!
http://www.olimpijskienewsy.pl/- serdecznie zapraszam!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Re: Polityka

Postprzez markos7207 » 03 Paź 2013 16:02

zygy napisał(a):Wiem, że robię mały off-top, ale zapytam, bo widzę, że orientujesz się co do sytuacji w norweskiej polityce. Czy nie jest tam możliwa wielka koalicja rządzącej dotychczas socjaldemokracji z tą centro- prawicową partią, która zajęła 2 miejsce w ostatnich wyborach? W końcu zwycięzca powinien mieć chyba możliwość uczestnictwa w nowym rządzie i jest chyba lepszym partnerem, aniżeli ci populiści z byłej partii Breivika. Tak sobie głośno myślę, choć zaznaczam, że nie bardzo się orientuję w tamtejszych realiach, ale skoro w Niemczech było to możliwe, więc czemu nie miało by się to udać w Norwegii?


W polityce wszystko teoretycznie jest możliwe, ale w praktyce sytuacja w której Høyre rządziłaby wraz z Partią Pracy jest nie do pomyślenia w Norwegii. Tam panuje historyczny podział na pewne bloki, i choć niektóre mniejsze partie przechodzą z jednego do drugiego bloku, Høyre czyli Prawica , partia konserwatywna, i Arbeidetpartiet czyli Partia Pracy, socjaldemokraci, stoją na przeciwległych biegunach. Nigdy w historii razem nie tworzyły rządu i chyba nigdy do tego nie dojdzie w przyszłości.
Mówisz Zygy że zwycięzca wyborów powinien mieć miejsce w nowym rządzie, tak do sprawy podchodząc Partia Pracy rządziłaby Norwegią non stop ;). Można powiedzieć że w norweskiej polityce jedna rzecz jest stała i niezmienna od prawie 90 lat. Od końca lat 20-tych ubiegłego wieku w każdych wyborach Partia Pracy(A) notuje najlepszy wynik, co chyba w demokracjach zachodnich jest rekordem świata. Krótko przed a potem przez 20 lat po II wojnie rządziła nieprzerwanie i samodzielnie, uzyskując poparcie grubo ponad 40% dochodzące do 50-ciu.
Zresztą stwierdzenie że rządziłaby non-stop, nie jest dalekie od prawdy, bo z krótkimi przerwami w ostatnim 40-leciu tak było. Dłuższe przerwy to 6-letnia utrata władzy po 1965 roku i w latach 1997-2005 z małym 1.5 rocznym przerywnikiem kiedy ustępujący właśnie premier Stoltenberg po raz pierwszy objął tekę szefa rządu. Jednak po wyborach sprzed 12 lat gdzie jego partia uzyskała najgorszy wynik od 1927 roku(ale i tak najlepszy :P ) ) musiał opuścić stołek na 4 lata. I dopiero ostatnich 8 lat rządów to była koalicja z Partia Centrum i mocno lewicową SV, przedtem po 45 roku zawsze Partia Pracy rządziła samodzielnie.
Po ostatnich wyborach z 9 września partia Stoltenberga musi oddać władzę, choć tradycyjnie uzyskała najlepszy wynik ale blok "czerwono-zielonych", zdobył zdecydowanie mniej mandatów niż blok "niebieski", borgelig czyli mieszczański bądź obywatelski jak kto woli. Że borgelige czyli 4 partie(Prawica(H), Partia Postępu(FrP), Chrześcijańska Partia Ludowa(KrF) i Lewica(V) - mimo nazwy partia liberalna zawsze trzymająca się z partiami centroprawicowymi) obejmą władzę w Norwegii było niemal pewne od ponad roku, a na wiosnę partia przyszłej pani premier Erny Solberg wyprzedzała Partię Pracy w sondażach dość zdecydowanie. Jednak kilka skandali i niefortunnych wypowiedzi, wraz z przyczepieniem łatki partii populistycznej, jej największemu koalicjantowi, FrP, obniżyło notowania.
Ostatecznie skład norweskiego rządu będą tworzyć Høyre i FrP, teoretycznie będzie to gabinet mniejszościowy dysponujący 77 mandatami a do większości potrzeba 85 w 169 osobowym Stortingu. Teoretycznie bo choć KrF(10 mandatów) i V(9) postanowiły w chwili obecnej nie tworzyć rządu, to będą go wspierać zawierając umowę z większymi partiami.
A co do FrP czyli Parti Postępu to żadni z nich populiści, skrajna prawica czy partia antyimigracyjna jak chce im się to przypisać. To że Siv Jensen i inni liderzy partii zapowiadali ograniczenie tak szybkiego napływu imigrantów jak za rządów Stoltenberga, nie oznacza że chcą wywalić z Norwegii imigrantów. A że jest coś na rzeczy niech świadczy statystyka nadawanych imion męskich w Oslo, z ostatnich kilku lat, gdzie najczęściej nadawanym imieniem był Mohamed i podobne odmiany ;) . Już wiele krajów doszło do wniosku że polityka multi-kulti nie zdała egzaminu, więc niektórzy politycy nie chcą czekać aż zaczną płonąć sklepy i samochody na przedmieściach.
To że Breivik był kiedyś członkiem FrP o niczym nie świadczy, świry należą do różnych partii, polski przykład z brzegu; 3 lata temu w biurze poselskim PiS w Łodzi mordu dokonał facet należący wcześniej do PO. Czy z tego należy wyciągać jakieś wnioski kto należy do tej partii ? Notabene szkoda że od masakry na Utøya, nazwisko Breivik kojarzy się na świecie jednoznacznie, dla mnie jednak ono zawsze kojarzyć się będzie z Marit Breivik, twórczynią potęgi i największych sukcesów norweskich piłkarek ręcznych.
Wracając do Parti Postepu to jak dla mnie, jest to typowa, liberalna prawica bez lewicowych naleciałości. Dążąca do jak najmniejszej roli i ingerencji państwa w życie obywateli, co ważne podkreślenia w bardzo zlaicyzowanej i poprawnej Norwegii często idzie pod prąd. Gdy 5 lat temu rząd Stoltenberga przeforsował w Stortingu małżeństwa i adopcję par tej samej płci, przeciw oprócz KrF była także FrP. Niestety naciskana przez konserwatystów(ironia losu :P ) i Venstre, jesienią ubiegłego roku zaakceptowała nowe ustawodawstwo.

Zatem reasumując scenariusza niemieckiego, wielkiej koalicji, w najbliższych 100 latach nie przewiduję w Norwegii ;)
Dopóki nie zajrzałem do internetu nie wiedziałem, że jest na świecie tylu idiotów - S.Lem

STOP szKODnikom!
Awatar użytkownika
markos7207
Forumowy bożek
 
Posty: 6357
Rejestracja: 18 Lut 2009 16:25

PoprzedniaNastępna

Wróć do Hyde Park

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

cron