Individuals maybe become aware at different points in their lives that they are heterosexual, gay, lesbian, or bisexual.
Dobrze wiesz, że zdanie sobie sprawy z tego kim się jest, a "bycie" to dwie różne sprawy. Nawet u osób heteroseksualnych zainteresowanie seksem pojawia się (i zanika) w różnym wieku. Normalnym jest, że dzieciaki w wieku przedszkolnym masturbują się, oglądają sobie nawzajem genitalia, a potem przez ładnych kilka lat temat przestaje istnieć i pojawia się ponownie w okresie dojrzewania. Gdyby każdy chłopiec, który oglądał w przedszkolu siusiaka kolegi zostawał gejem to nie byłoby ich 15%, a co najmniej połowa. Należy też pamiętać, że przez całe lata jedynej słusznej propagandy KK nie udało się zmniejszyć odsetka osób homoseksualnych, skąd więc wzięli się geje? Z kosmosu spadli? Nie, zostali poczęci i wychowani w heteroseksualnych związkach, nierzadko prezentujących bardzo konserwatywny światopogląd, a do tego mający heteroseksualne rodzeństwo wychowywane niemal w identycznych warunkach. Co moim skromnym zdaniem jednak przemawia za teorią, że orientacja jest gdzieś wpisana w nasz genom.
Nie wiem kto tu popada w histerię, bo raczej nie jestem to ja. Jakaś paranoja Cię dopadła? :
popierasz to, żeby osobistości pokroju Pana Biedronia chodziły po szkołach i mówiły młodzieży, jaki to homoseksualizm jest cool i trendy?
Od nauczania są nauczyciele. Dzieciak w szkole ma się dowiedzieć jak się człowiek rozmnaża, jak zabezpieczyć się przed chorobami przenoszonymi drogą płciową i dowiedzieć się, że niektórzy ok. 15% każdej populacji od zarania dziejów czuje naturalny pociąg do przedstawicieli własnej płci. Koniec kropka. Opowiadasz TOTALNE dyrdymały jakoby środowiska gejowskie w szkołach zachęcały czy też przedstawiały homoseksualizm jako atrakcyjną alternatywę dla orientacji heteroseksualnej, że już nie wspomnę o sugestii jakoby na jakichś tam szkolnych pogadankach przedstawiane były szczegóły "techniczne". I to ja niby snuję spiskowe teorie??? Byłeś kiedykolwiek na takim spotkaniu? Czy organizacje LGBT mają w ogóle wstęp do polskich szkół? Ja tam nie widzę, żeby Biedroń czy Grodzka się obnażali w Sejmie albo rozdawali ulotki jak to się robi nie-po-bożemu. Poseł Biedroń ma sporo wad, ale to akurat jest kompletnie niezależne od jego orientacji. Farmazony opowiadają na Wiejskiej nie tylko geje, a nawet zaryzykowałabym tezę, że z powodu niskiej reprezentacji prym w głupocie zdecydowanie wiodą posłowie w 100% hetero.
Prawda jest taka, że wielu bardzo by chciało żeby geje siedzieli tylko pod pierzyną i broń boże nie przyznawali się do swoich skłonności. Tylko, że stawiam dolary przeciw orzechom, że szybciutko zaczęłyby wtedy polowania na "skrytogejów" i powstawać strony analogiczne do list żydów.
Zapominasz też o jednej sprawie- w ZSRR homoseksualizm karany był do 93 roku więzieniem i jakoś też to nie bardzo na tę "przypadłość" pomogło, widać po prostu niektórym mocno się marzy powrót tamtych czasów.
Jeszcze wrócę do jednej kwestii "prawo nie penalizuje homoseksualizmu tylko propagowanie" to jest właśnie typowy prawniczy bełkot. Tylko ciekawe kogo się o tę propagandę będzie oskarżać? Ufoludki? Sytuacja może nie analogiczna, acz nieco podobna do karania za posiadanie narkotyków. Oficjalnie narkomania nie jest karalna i dlatego więzienia pełne są tylko dilerów, a nie ćpunów, którzy zostali złapani z jedną działką Przypomina mi się nawet celne pytanie Maleńczuka "czy jak diler wciągnie cały towar jaki ma przy sobie to czy dalej go posiada?"
No a żeby nie było tak całkiem na poważnie, to uważaj z propagowaniem tego swojego rajtuzowego fetyszyzmu Niejeden może uznać, żeś zboczeniec, bo to przecie nie po katolicku
W dalszym ciągu nie wyjaśniłeś na czym polega "szkodliwość" społeczna czynu...