Jako, że od dawna łyżwiarstwo figurowe jest jedną z moich ulubionych dyscyplin zimowych, to przedstawię poniżej głównych faworytów igrzysk + Polaków:
Soliści:
Jewgienij Pluszczenko - jego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, złoty i srebrny medalista igrzysk olimpijskich, 3-krotny mistrz świata, 6-krotny mistrz Europy, wydaje się zdecydowanym faworytem, pomimo 3-letniej przerwy startów w zawodach, moim zdaniem jego pojedynek z Jagudinem w Salt Lake City to był szczyt poziomu w łyżwiarstwie figurowym solistów i dziś poziom jest już trochę niższy, dlatego Pluszczenko nie musi wspinać się na szczyt swoich możliwości, aby wywalczyć po raz drugi olimpijskie złoto.
Stephane LAMBIEL - srebrny medalista olimpijski, dwukrotny mistrz świata, trzykrotny wicemistrz Europy, uważany za największe ciacho wśród solistów.
Brian JOUBERT - 6 na poprzednich igrzyskach, jednokrotny mistrz świata, trzykrotny mistrz Europy, jako że nie ma jeszcze medalu olimpijskiego, to zapewne będzie wyjątkowo zdeterminowany, aby go zdobyć.
Daisuke TAKAHASHI - 8 na poprzednich igrzyskach, wicemistrz świata, choć z powodu zeszłorocznej kontuzji, w ostatnich startach nie wydawał się być w optymalnej formie, to jednak nie można go lekceważyć, gdyż wciąż jest posiadaczem najlepszego wyniku w historii, choć pewnie zabierze mu ten rekord w Vancouver Pluszczenko
.
Evan LYSACEK - 4 na poprzednich igrzyskach, zeszłoroczny mistrz świata, faworyt igrzysk według Amerykanów.
Patrick CHAN - srebrny medalista zeszłorocznych mistrzostw świata, faworyt gospodarzy, może być najgroźniejszym rywalem Pluszczenki.
Pozostali pretendenci do medali: Nobunari Oda, Jeremy ABBOTT, Tomas VERNER, Johnny WEIR.
W sumie rywalizacja o medale zapowiada się interesująco, szczególnie o srebro i brąz
.
Przemysław Domański - najlepsze jego miejsca to: 23 w mistrzostwach świata, 17 w mistrzostwach Europy, wraca po kontuzji i z pewnością udział w ścisłym finale (24 zawodników) będzie dla niego dużym sukcesem.
Solistki:
Yu-Na KIM - złota medalistka zeszłorocznych mistrzostw świata, zwyciężczyni finału Grand Prix w tym roku, wydaje się być główną faworytką do złotego medalu, do niej należy najlepszy wynik w historii.
Mao ASADA - złota i srebrna medalistka mistrzostw świata, 4-lata temu głośna była sprawa braku pozwolenia jej na start w Turynie z powodu zbyt młodego wieku, jako jedyna w historii wykonała 2 potrójne axle w programie wśród solistek.
Joannie ROCHETTE - 5 na igrzyskach w Turynie, srebrna medalistka zeszłorocznych mistrzostw świata, faworytka gospodarzy.
Sasha COHEN - srebrna medalistka z Turynu, 2-krotna srebrna medalistka mistrzostw świata, wraca podobnie jak Pluszczenko po 3-letniej przerwie, jednak jej wynik jest wielką niewiadomą i ja wątpie, aby zdołała zdobyć medal. Z powodu zajęcia 4 miejsca na Mistrzostwach USA nie zakwalifikowała się do startu w Vancouver.
Miki ANDO - złota medalistka mistrzostw świata, brązowa medalistka mistrzostw świata z zeszłego roku, jako pierwsza kobieta wykonała poczwórny skok na zawodach.
Carolina KOSTNER - 9 na igrzyskach w Turynie, wicemistrzyni świata, trzykrotna złota medalistka mistrzostw Europy, z Europejek ma największe szanse na medal.
Akiko SUZUKI - 3 na finale Grand Prix w tym roku, wcześniej bez większych sukcesów, jednak w tym sezonie w życiowej formie.
Rachael FLATT - 5 na zeszłorocznych mistrzostwach świata, mistrzyni Stanów Zjednoczonych, stać ją na sprawienie niespodzianki.
Sarah MEIER - 8 na igrzyskach w Turynie, 2-krotna srebrna medalistka mistrzostw Europy, na mistrzostwach świata najwyżej 6 miejsce.
Laura LEPISTÖ - mistrzyni i wicemistrzyni Europy, w tym sezonie w bardzo dobrej formie.
Kiira KORPI - brązowa medalistka mistrzostw Europy, miss igrzysk w Turynie, dzięki czemu głównie zawdzięcza swą obecność w tym zestawieniu.
Elene GEDEVANISHVILI - największa niespodzianka mistrzostw Europy w tym roku, w których zdobyła brązowy medal, jest dowodem na to, że łyżwiartstwo jest jak najbardziej sportem międzynarodowym.
Umieściłem w tym zestawieniu tak wiele Europejek na wyrost, gdyż sukcesem będzie jeżeli któraś z nich zdobędzie medal. Rywalizaca wśród solistek moim zdaniem jest najciekawsza, gdyż nie raz zdarzało się, że solistki mając medal na wyciągniecie ręki, zaprzepaszczały swoją szansę. Ze względu na naturę solistek ich rywalizacja jest najmniej przewidywalna.
Anna Jurkiewicz - jej największymi osiągnieciami są 19 miejsca w mistrzostwach świata i w mistrzostwach Europy, podobnie jak w przypadku Domańskiego, udział w ścisłym finale będzie już dla niej sukcesem.
Pary sportowe:
Xue SHEN / Hongbo ZHAO - dwukrotni brązowi medaliści igrzysk olimpijskich, 3-krotni mistrzowie świata wracają po 2-letniej przerwie, posiadają zdobyty w tym sezonie najlepszy wynik w historii, Hongbo ZHAO który ma 36 lat jest jednym z najstarszych startujących łyżwiaży.
Yuko KAVAGUTI / Alexander SMIRNOV - tegoroczni mistrzowie Europy, brązowi medaliści mistrzostw świata, reprezentujący Rosję, chociaż Kavaguti wcześniej startowała w barwach Japonii.
Aliona SAVCHENKO / Robin SZOLKOWY - 2-krotni mistrzowie świata, 3-krotni mistrzowie Europy, w zeszłym sezonie wydawali się zdecydowanym faworytem igrzysk, jednak w tym sezonie stawka się bardzo wyrównała.
Qing PANG / Jian TONG - 4 miejsce na igrzyskach w Turynie, mistrzowie i wicemistrzowie świata, razem z wyżej wymienionymi parami są głównymi faworytami igrzysk.
Maria MUKHORTOVA / Maxim TRANKOV - srebrni i dwukrotnie brązowi medaliści mistrzostw Europy, w tym sezonie w życiowej formie, stać ich na sprawienie niespodzianki.
Dan ZHANG / Hao ZHANG - srebrni medaliści z Turynu, 3-krotni wicemistrzowie świata, ich dramatyczny występ w Turynie podczas którego Zhang Dan po wyrzucie uderzyła w bandę był jednym z najdramatyczniejszych momentów igrzysk w Turynie.
Jessica DUBE / Bryce DAVISON - brązowi medaliści mistrzostw świata, reprezentanci gospodarzy, którzy będą musieli się bardzo postarać, aby powalczyć o medal.
Tatiana VOLOSOZHAR / Stanislav MOROZOV - 2-krotnie czwarci na mistrzostwach Europy i raz na mistrzostwach świata.
Rywalizacja wśród par sportowych już dawno nie była taka ciekawa, choć pretedentów do medali jest mniej niż w przypadku solistów i solistek.
Pary taneczne:
Oksana DOMNINA / Maxim SHABALIN - 9 miejsce w Turynie, 2-krotni mistrzowie Europy, zeszłoroczni mistrzowie świata, ostatnio głośno było z powodu wykorzystania przez nich w tańcu oryginalnym motywów z aborygeńskiej kultury, co spotkało się z protestami aborygeńskiej społeczności.
Tanith BELBIN / Benjamin AGOSTO - srebrni medaliści igrzysk w Turynie, 2-krotni wicemistrzowie świata
Tessa VIRTUE / Scott MOIR - srebrni i złoci medaliści Mistrzostw Świata, wdarli się przebojem do czołówki par tanecznych, podczas gdy innym parom zajmuje to zwykle kilka lat, faworyci gospodarzy, najmłodsi w czołówce.
Meryl DAVIS / Charlie WHITE - 4 miejsce w zeszłorocznych mistrzostwach świata, zwycięstwo w finale Grand Prix w tym sezonie, przez Amerykanów uważani za głównych faworytów do złota.
Federica FAIELLA / Massimo SCALI - 2-krotni srebrni medaliści mistrzostw Europy.
Jana KHOKHLOVA / Sergei NOVITSKI - mistrzowie Europy, brązowi medaliści Mistrzostw Świata, ostatnio spisują się trochę gorzej o czym świadczy 6 miejsce w zeszłorocznych mistrzostwach świata.
Nathalie PECHALAT / Fabian BOURZAT - 5 miejsce na zeszłorocznych mistrzostwach świata, 2 razy czwarte miejsce na mistrzostwach Europy.
Rywalizacja wśród par tanecznych moim zdaniem była zawsze najmniej interesująca, poza tym jest nadłuższa ( aż 3 tańce) i najmniej zrozumiała dla zwykłego zjadacza chleba. Można ją pooglądać dla szeroko rozumianego piękna
.