Podnoszenie ciężarów

[figaro56]

A ja sobie pozwoliłem obejrzeć grupę C mężczyzn w wadze do 56kg. Co mnie zdziwiło to obecność w tej grupie Japończyka i Chińczyka z Tajwanu. Myślałem, że to taka azjatycka kategoria i przedstawiciele tych krajów powinni być wyżej. Z Europy był Mołdawianin i Belg. Belg zresztą wygrał rwanie ale kiepski w podrzucie w ostaniej chwili uciekł katu spod topora i sumie 5. Wygrał Japoniec przed Ekwadorczykiem i Tajwańczykiem.
Ambitnie chcę obejrzeć wszystkie grupy A i jeszcze coś z niższych grup.
Teraz czas obejrzeć Jastrzębską.

[RakuNH]

Jastrżębska nie wiedzieć czemu jest w 53.

[figaro56]

Właśnie widzę. Patrzyłem za tą Polką a tu jak nie ma tak nie ma. Przytyła w tych Stanach? No cóz ładna walka była i ciężary jak na tę grupę przyzwoite.

[figaro56]

Jastrzębska ledwo 70 kg w drugiej jedynej udanej próbie i na półmetku rywalizacji 7 w grupie C. Słabizna.

[figaro56]

W podrzucie poszło jej o wiele lepiej. Trzy udane próby i z rezultatem 162kg siódme miejsce w grupie C. Nawet gdyby lepiej poszło jej rwanie to jedynie mogłaby przesunąć się na 5 miejsce. Strata do najlepszej Koreanki 26 kg a to przecież dopiero grupa C. Jaka będzie strata do zwyciężczyni wolę nie myśleć.

[RakuNH]

Ale wałek w 56. Om nawet pół sekundy nie stał z tym 171. Dużo lepsze próby unieważniali nie raz. Natomiast samo to że wstał ze sztangą 175 to robi wrażenie. Tak czy siak niesmak został.

[TomaszB]

No cóż. Pierwsza grupa A za nami. Zwycięstwo dla Oma. Wg mnie i Pana Raku 171 nie powinno być pod żadnym pozorem zaliczone. Człowiek ten nie stał ani chwili nieruchomo, żeby w ogóle można było pomyśleć o zaliczeniu tej próby, no ale cóż... Pobił mimo to w statystykach swój rekord świata o 1 kg, Wu pobił rekord świata Halila Mutlego także o 1 kg w rwaniu, ale dla Turka rekord świata w podrzucie pozostał. Na dzisiaj 175 dla Koreańczyka z Północy było nie do pokonania... Honoru naszego, czyli Europejczyków bronił Mirek Scarantino, który gdyby tak swoje emocje i okrzyki przekładał na medale, to on by się dzisiaj cieszył ze złotego medalu. I gdzie przynajmniej do Włocha wynik naszego najlepszego Polaka - Dominika Kozłowskiego...

[figaro56]

Też uważam, że nie powinno mu to być zaliczone. Niemniej walka rozegrała się na niebotycznym poziomie.

[RakuNH]

Czyli na naszym forum ma 0:3. Figaro to oczywiście sędzia lewy, ja prawy, najlepsze miejsce dla Tomasza czyli centrum. Tak więc NO LIFT Złoto już mu odbierzemy jutro.

[Kisik94]

Panowie, jeszcze by się przydało, żeby któryś z was nakręcił film z tego jak odbieracie mu ten medal , i wstawił np. na youtube. Dzięki temu może zyskacie sławę większą od niego.

[figaro56]

Grupę C kobiet w 58 kg obejrzałem i żadna nie powinna naszym podskoczyć. Zwycięźczyni Koreanka uzyskała 196 kg w dwuboju. Nie powinna w żadnym razie zagrożić naszym dziewczynom.
Jastrzębska do punktacji olimpijskiej nic nie dorzuci. Prawdopodobnie zajmie 31 miejsce o ile któraś czegoś nie spali. na punkty musiałoby spalić sześć zawodniczek bo punktuje 25. No ale trzeba sobie to powiedzieć na Jastrzębską najmniej ze wszystkich liczono na olimpijską składkę. Nie wiem jak by jej tam poszło w 48. Tego już się nie dowiemy. W każdym bądź razie byłem bardzo zdziwiony jej startem w 53.

Jaka jest różnica czasowa między Houston a Polską.
Mógłby mi ktoś podać kiedy startują inne grupy bo ja mam tylko czas tych w których startują Polacy. Jak bym miał czas i ochotę mógłbym sobie zaplanować obejrzenie czegoś.

[TomaszB]

figaro56, ogólnie ja i inni wielcy hoolsi podnoszenia ciężarów korzystamy ze startbooka http://www.iwf.net/wp-content/uploads/d ... OUSTON.pdf, a do czasu podanego jako Competition Start należy dodać 7 godzin, bo właśnie tyle wynosi różnica czasowa. Dzisiejsze 53A więc rusza w USA o godzinie 14:55, a u nas będzie to 21:55.

[Nedops]

Jastrzębska do punktacji olimpijskiej nic nie dorzuci. Prawdopodobnie zajmie 31 miejsce o ile któraś czegoś nie spali. na punkty musiałoby spalić sześć zawodniczek bo punktuje 25. No ale trzeba sobie to powiedzieć na Jastrzębską najmniej ze wszystkich liczono na olimpijską składkę. Nie wiem jak by jej tam poszło w 48. Tego już się nie dowiemy. W każdym bądź razie byłem bardzo zdziwiony jej startem w 53.

No więcej by raczej nie podniosła A 25. lokata w kategorii do 48 kg to 170 kg - więc na punkty do rankingu olimpijskiego nie było żadnych szans, niezależnie od kategorii wagowej.

[figaro56]

Nedops- zdaje sobie z tego sprawę, że możliwości Jastrzębskiej są jakie są. Mogła z górą zająć dwie lokaty wyżej gdyby nie zawaliła rwania.
Tomaszu dzięki już to rozgryzłem.
A na pomoście w wadze 53 kobiet Chinka z Tajwanu wykręciła Chinkę kontynentalną. Po rwaniu myślałem sobie pozamiatane a tu masz. Pachniało sensacją ale się Chinka kontynentalna wybroniła i drugie miejce co oczywiście jest dla niej porażką.
Panowie musicie przyznać, ze kobiece ciężary mają swój urok. Z jakich nieprawdopodobnych sytuacji one potrafią wybrnąć to szczęka opada. Ambicja i walka niesamowita z ciężarami gdzie już myślisz nie da rady a tu jakimś cudem udaje się wybrnąć. Ileż razy komentator na Eurosporcie obwieszczał "nic z tego nie będzie" a później musiał odwoływać.

[figaro56]

Chińczycy wzięli na chłopcach z północnej Korei srogi rewanż. Znowu dwa rekordy świata i tym razem nie naciągane. Mimo woli nasuwa się pytanie gdzie są polskie ciężary w tej wadze?

[TomaszB]

Zawody w kategorii 62 kg stały na naprawdę niebotycznym poziomie. Po 183 kg w wykonaniu Chena nie było widać, że to jest WR w podrzucie, jednocześnie WR w dwuboju. Zrobił to z łatwością. Naciskający go zawodnicy także nie walczyli na zerowych ciężarach. Jedynym "naszym", bo pochodzącym z Europy zawodnikiem był Valentin Hristov, chłopak o naprawdę wielkim talencie, niestety go także nie ominęło zawieszenie za szprycerkę, zdobył on brązowy medal.

Mimo woli nasuwa się pytanie gdzie są polskie ciężary w tej wadze?

Jedyna odpowiedź jaka się nasuwa to: "w dupiu" . Nasz aktualny Mistrz Polski miesiąc temu osiągnął 242 kg. Na MŚ dałoby to 46. - ostatnie miejsce. Być może gdyby szedł na kilku chłopaków przed nim, zrobiłby 246 kg - starczyłoby to na 43. miejsce. Takie niestety są fakty.

[figaro56]

Co więcej nasz mistrzuniu przegrałby z kobietami z wagi 58!!! a co dopiero z wagi 63.

[figaro56]

Tak mówiłem, że nie powinna zagrozić naszym zwyciężczyni grupy C z tymi 196 kilogramami ale będzie się musiała Klejnowska zwijać, żeby ją wyprzedzić. Fatalne rwanie Oli 85 kg . Tylko jedna udana próba. Przekroczenie 200 kg w dwuboju mocno problematyczne. Zaczyna podrzut od 110 kg. Może trochę awansuje.

[RakuNH]

Czy ja wiem czy takie fatalne - przeciętne po prostu, ale bez przesady że fatalne. Na MP bez wagi był kg mniej. W podrzucie zrobiła swoje, 113 kilo i 7. miejsce. Na 5. miejsce potrzebowała 4 kilo więcej, nie bardzo było gdzie to dorzucić. Klejnowska więc bez szaleństw, ale OK.

[figaro56]

Może nie fatalne ale dla mnie słabe. W podrzucie awansowała z pozycji 13 na 7. Zwyciężczyni grupy B 211 i druga też. Może jestem człowiekiem małej wiary ale nie wierzę ,że Łochowska zdoła je pokonać. Obym się mylił i musiał za karę te krążki z talku pucować. Jakoś nie mam za grosz zaufania do Joanny.
W grupie A 12 zawodniczek więc wychodzi, że Ola będzie 19 o ile któraś nie spali w A. Ile to punktów do olimpijskiej klasyfikacji? Chyba siedem.