karlos napisał(a):Ja mam mieszane uczucia, bo tak naprawdę nie wiemy jak było. Z jednej strony jeśli Rosjanie oszukiwali to powinni ponieść konsekwencje. Z drugiej też nie można karać niewinnych sportowców. Moim zdaniem WADA też dała ciała, bo każda krajowa organizacja dopingowa powinna być kontrolowana, a system nie powinien dopuszczać wałków. Skąd wiadomo czy gdzie indziej też nie podmieniali próbek, tylko w porę uciszyli konfidentów. Jestem ciekaw wyroków sądowych.
esbek napisał(a): A sprawa Florence Griffith-Joyner gdzie rekord na 100 m poprawiony jest o 0,5 sekundy jest śmierdząca jak zeszłoroczne jajeczko.
esbek napisał(a):Ja dobrze pamiętam igrzyska w Seulu, gdzie zdyskwalifikowano Bena Johnsona, a nie ruszono innych koksiarzy. U Brytyjczyka stwierdzono niedozwolone środki, ale jak uznano był chory i musiał wziąć lekarstwa. A sprawa Florence Griffith-Joyner gdzie rekord na 100 m poprawiony jest o 0,5 sekundy jest śmierdząca jak zeszłoroczne jajeczko.
Podsumowując kary są dla biednych i mało znaczących w federacjach sportowych.
kat. napisał(a):Rodczenkow nie potrzebuje żadnych łatek, bo każdy wie, że to gangster i oszust. Narodowość nie ma nic do rzeczy, w Polsce też są "skruszeni" gangsterzy - celebryci, opowiadający ku uciesze gawiedzi niestworzone historie i trzepiący z tego kasę, tak że myślę, że "trochę" się rozpędziłeś, Gerhardzie.
Po prostu to jest żenujące, jeśli ktoś ze swojej szemranej przeszłości robi niezły sposób na życie, a jeszcze gorsze, jeśli jest głównym źródłem dowodowym w jakimkolwiek postępowaniu.
Gerhardt napisał(a):To nie jest kwestia "pojedynczych" sportowców jak piszesz nieco wyżej, trzymaj się faktów. Tu chodzi o doping państwowy.
kat. napisał(a):Rasistowski ten obrazek.Gerhardt napisał(a):To nie jest kwestia "pojedynczych" sportowców jak piszesz nieco wyżej, trzymaj się faktów. Tu chodzi o doping państwowy.
To jest kwestia "pojedynczych" sportowców, bo tacy są na razie zawieszani / dyskwalifikowani. Bez dowodów w postaci pozytywnych próbek, na podstawie zeznań kogoś, kto ma w tym interes, by dużo mówić. Jeśli już zeznania Rodczenkowa są niepodważalne i nie budzą wątpliwości, to należałoby Rosję CAŁKOWICIE wykluczyć i nie bawić się w neutralne flagi. No bo jaki czysty sportowiec uchował się w tym systemie? Trzeba wylać "dziecko" z kąpielą i tyle.
W sprawie Rosji stosowane są tymczasem dziwne półśrodki na zasadzie "mniejszego zła", "coś zrobić trzeba". I teraz mamy dwie możliwości:
- albo niewinni zawodnicy zostali zmieszani z błotem
- albo oszuści wciąż będą konkurować za to, że poświęcono garstkę innych oszustów
Ja tam nie będę ani płakać, ani otwierać szampana jak niektórzy, jeśli Ruskich uwalą.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości