Pływanie

[RakuNH]

Chyba tylko Czerniak może powalczyć o medale.

[Kacpero221]

W jutrzejszej sesji porannej popłyną: Kawęcki na 200 grzbietowym, Tarczyński, Korzeniowski i Czerniak na 100 motylkiem, Urbańczyk i Tchórz na 50 grzbietowym, Wolniak i Gorczyca na 50 żabką.

Na worek medali chyba nikt nie liczył, ale jeszcze kilka szans jeszcze jest: Czerniak na 100 mot. i 50 dow., Kawęcki na 200 grzb. O finał zawalczą: sztafety (4x200 dow., 4x100 zmiennym mężczyzn) i Urbańczyk.
Aż serce boli, jak patrzy się na najlepszy czas w tym roku w Europie na 200 motylkiem kobiet - 2:07,70. Dla Otylii w optymalnej formie pokonanie takiego rezultatu nie sprawiłoby żadnych problemów .

[dan]

Raku ja liczę na Kawęckiego również. Tak jak Kacpero napisał to też jest szansa medalowa. Cieszy to, że mamy Korzenia, a już wkrótce możemy mieć pociechę (nawet medalową) z kilku innych naszych reprezentantów, którzy teraz są juniorami takich jak Marcin Cieślak czy Ala Tchórz.

[Kacpero221]

Raku ja liczę na Kawęckiego również. Tak jak Kacpero napisał to też jest szansa medalowa. Cieszy to, że mamy Korzenia, a już wkrótce możemy mieć pociechę (nawet medalową) z kilku innych naszych reprezentantów, którzy teraz są juniorami takich jak Marcin Cieślak czy Ala Tchórz.

I oczywiście ta znakomita 15-letnia Donata Kiljańska, brązowa medalistka MEJ na 800 i 1500m. Jej wynik z tegorocznych MEJ na 800m dałby jej w Budapeszcie 10. miejsce.

[dan]

Dzisiaj w eliminacjach startowało 9 Polaków. Do półfinału awansowali: Radosław Kawęcki, Konrad Czerniak, Paweł Korzeniowski i Aleksandra Urbańczyk.
Nie udało się awansować Marcinowi Tarczyńskiemu, Karolinie Urbańskiej, Alicji Tchórz, Przemysławowi Gorczycy i Sławomirowi Wolniakowi.

[RakuNH]

Wolniak i Urbańska to jakaś tragedia na tych mistrzostwach. Motylek całkiem optymistyczny. Nawet trzeci zawodnik się dobrze pokazał.

[san]

He,he. Całkiem optymistycznie. Pierwszy i czwarty wynik eliminacji. Wygląda na to,że Czerniak może wygrać.

[Kacpero221]

Wolniak i Urbańska to jakaś tragedia na tych mistrzostwach. Motylek całkiem optymistyczny. Nawet trzeci zawodnik się dobrze pokazał.

Dla Urbańskiej to pierwsza wielka impreza, a Wolniak już regularnie zawodzi na mistrzostwach. Chyba tylko raz awansował do finału - w 2005 w Trieście.

Jestem pełen podziwu dla Switłany Bondarenko i Larsa Froelandera. Ukrainka ma 39 lat i jest tylko rok młodsza od Alicji Pęczak (zakończyła karierę w 2001), a nadal startuje na wysokim poziomie. Szwed ma 36 lat, a jeszcze zdobywa medale na ME, dzisiaj był drugi w eliminacjach 100 motylkiem, a we wtorek zdobył brązowy medal w sztafecie.

[figaro56]

Wracając do wczorajszego dnia to jestem pod wrażeniem występu (jak Węgrzy to bratanki to Węgierki pewnie siostrzenice ) sztafety węgierskiej. Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno to Polki były medalistkami w sztafecie na tym dystansie.
Jest kilka młodych perełek w pływaniu. Pytanie jak się będą dalej rozwijać.

[Kacpero221]

Z 12. miejsca do finału skoków z 3-metrowej trampoliny awansował Andrzej Rzeszutek. Szesnasty był Grzegorz Szczepek.

[dan]

Dzisiaj jest szansa na medale w Budapeszcie. Do finału awansowali Radosław Kawęcki (zrobił niesamowite wrażenie wczoraj), Konrad Czerniak (świetny występ w półfinale) I Paweł Korzeniowski. Nie awansowała Aleksandra Urbańczyk.

[Kacpero221]

Konrad Czerniak zdobył brązowy medal na 100 metrów motylkiem. Korzeniowski był szósty. Kilkadziesiąt minut później (16), był 15. na 50 dowolnym.
Kawęcki był "dopiero" czwarty na 200 grzbietowym, przegrywając medal o 0,08s.

[markos7207]

To zdaje się pierwszy "dorosły" medal Konrada więc mimo niedosytu przełamał pewną barierę, a co do Kawęckiego i "Korzenia" to chyba za bardzo rozbudziły się nam apetyty przed wyścigami finałowymi. Szkoda że tak niewiele Radkowi zabrakło.
Ja dodatkowo cieszę się z medali Dale Oena i Nordenstam(Figaro widzisz, potrafię cieszyć się z medalu Szwedki pod warunkiem że zdobywa go dla Norwegii ) a jeszcze mniej niż Kawęckiemu bo 0,04 sek., zabrakło Alexandrowi do kolejnego medalu ale jak czytam, koszmarnie wystartował.

[Duche]

No i mistrzostwa za nami. Szkoda, bo fajne były, dużo emocji, choć w przeciwieństwie do ubiegłorocznych MŚ rekordów nie było. No ale tam super szybkie kostiumy robiły swoje. Teraz to już inne pływanie jest. Niemniej jednak i tak jest ciekawe.

Największa gwiazda mistrzostw to ku mojej uciesze Katinka Hosszu. Trzy złote medale i jeden srebrny, to świetny wynik. Choć Katinka (jak ja lubię to imię) mówiła po dzisiejszym złotym wyścigu, że i tak jest trochę niezadowolona, bo nie ma czterech złotych medali Ja tam jestem bardzo usatysfakcjonowany z jej wyników na pływalni. Fajnie, że potwierdziła swoją klasę z ubiegłorocznych MŚ. Nie zawiodła swojej świetnej publiczności.

Hosszu Katinka!!!





Ogólnie Węgrzy tak jak przypuszczałem spisali się bardzo dobrze i zdobyli dużo medali. Lubię ich w pływaniu, fajna ekipa. W dodatku mieli naprawdę świetną publiczność, która ich pięknie dopingowała. Węgrzy w obecnej chwili dorobili się naprawdę mocnej drużyny, choć oni zawsze byli dobrzy w pływaniu.

Inna gwiazda tych mistrzostw to bez wątpienia Julia Jefimowa. Dwa złote medale zdobyte w wielkim stylu zrobiły wrażenie. W Europie nie ma na Julię mocnych w żabce. Szkoda tylko, że to ona dzisiaj popełniła falstart podczas sztafety i przez to Rosjanki zostały zdyskwalifikowane, a Jefimowa straciła szansę na wyrównanie wyniku Hosszu, czyli zdobycia trzech złotych medali

Fajny ma ten różowy czepek









Szkoda, że nie wystartowała w mistrzostwach Zujewa. W grzbiecie pewnie zdobyłaby parę medali.

Ogólną klasyfikację całych mistrzostw wygrała Rosja, zaś w samym pływaniu tak jak oczekiwałem najlepsza okazała się Francja, głównie dzięki swoim świetnym pływakom, bo panie zawiodły trochę. Druga Rosja, trzecia Wielka Brytania.

Mistrzostwa oceniam bardzo pozytywnie. Sporo bardzo ciekawych wyścigów, wiele wyników, które mnie ucieszyły. Ogólnie udały się Węgrom te mistrzostwa

[figaro56]

Też się cieszę, że te ME udały się Węgrom, chociaż nam tak sobie. Madziarzy od lat cieszą się moją sympatią. Dokładnie od 1974 roku kiedy to pierwszy raz odwiedziłem ten kraj. Tym którzy jeszcze nie byli polecam. Sympatyczni, otwarci ludzie i ciekawa kultura.
Panów komentatorów uświadamiam, że nazwisko Katinki Hosszu wymawiamy Hoszsu. W języku węgierskim s czytamy jako sz a sz jako s. To jeszcze pamiętam.

[dan]

Duche byłem ciekawy czy zamieścisz zdjęcia Julii Jefimowej.
My zdobyliśmy dwa medale, chociaż czuję ogromny niedosyt po tym jak Radek Kawęcki był dopiero czwarty, ale On jeszcze jakieś krążki w przyszłości z tej wody wyłowi. Wydaje się, że szans na podium mieliśmy więcej, choćby Mateusz Sawrymowicz. Cieszy też to, że mamy kilka talentów, które już wkrótce także mogą stawać na podium. Już teraz udało się to Konradowi Cieślakowi, ale przecież są jeszcze Marcin Cieślar, Ala Tchórz, Kasia Wilk, Marcin Tarczyński czy wspomniana przez Kacpero 15-letnia Donata Kiljańska. Poza tym mam nadzieję, że niektórzy ze starej gwardii znowu zaczną szybko pływać. Za rok mistrzostwa świata w końcu, a za dwa lata igrzyska i fajnie by było powalczyć o jakieś medale, może nawet kilka. Brzmi to strasznie optymistycznie, ale te dwa lata to jest czas dla tych młodych by jeszcze mogli się poprawić.

[Duche]

Dan, nie dość, że ładna, to jeszcze Rosjanka, więc jakbym mógł nie wrzucić paru fotek Julii

[figaro56]

Ależ dominacja Niemców w pływaniu na krótkim basenie w pierwszym dniu. Węgrzy też nieźle.

[Duche]

W oczekiwaniu na Dubaj oglądam ME w Eindhoven, mimo braku licznej czołówki europejskiego pływania. Najwięcej medali jak na razie mają reprezentacje, które przyjechały w najsilniejszych składach, bez osłabień, a więc Niemcy, Włosi i Holendrzy. Gorzej Węgrzy m.in. bez Hosszu czy Cseha czy Rosjanie bez m.in. Zujewej i Jefimowej. Na stracie nie pojawiła się w ogóle kadra Szwedzka oraz Polska. Zobaczymy jak te nieobecności wypłyną na wyniki podczas grudniowych MŚ na basenie krótkim w Dubaju.

Tymczasem warto na osłodę wrzucić kilka fotek urodziwych pływaczek biorących udział w ME

[Kacpero221]

Absencja Polaków jest spowodowana tym, że niedługo po tych ME rozpoczynają się mistrzostwa Polski - jedyna kwalifikacja na MŚ do Dubaju.

Ranomi wróciła w wielkim stylu i od razu zdobyła 2 złota