markos7207 napisał(a):A rzygaj na potęgę, kto ci broni ? Ciekawie wykręcasz kota ogonem tylko coś kiepsko ci to wychodzi, prawdziwy Europejczyk z ciebie wychodzi . Co tam historia, bylibyśmy ulubieńcami Rosjan gdybyśmy wyznawali ich zakłamaną wersję o nieskazitelnych wyzwolicielach świata od nazizmu. A tak notoryczne z nas niewdzięczne rusofoby. Przecież oni zawsze chcieli dobrze a my co, nawet na Kreml im wleźliśmy i trzeba było nas wyganiać. Ale wystarczy, nie ta bajka, nie to miejsce i czas...
O nikłym zainteresowaniu w Rosji siatkarskim mundialem świadczy ilość komentarzy po, co nudniejszych niusach za Uralem Spiridonow opluł kibica z Polszy, ponad 200; info po meczu ponad 500.
Owszem, gwizdy podczas hymnu są nie na miejscu, ale sportu nie da się oddzielić od polityki, jak to często ostatnio słychać. Życie nie toczy się w próżni i nie można udawać że na wschód od nas wszystko jest świetnie.
200 i 500 komentarzy w kraju,który liczy sobie ponad 144mln to bardzo mało.U nas pod takimi artykułami jest dobrze ponad tysiąc komentarzy.Nie mam zamiaru polemizować o rozdzieleniu polityki od sportu,ale gwizdanie podczas hymnu czy tak obniosły doping negatywny przekraczają standardy.To nawet jak zawodnicy ZSRR jechali na zawody do USA czy Europy zachodniej to tamtejsi kibice tak się nie zachowywali.A to tego wszystkiego dochodzi postępowanie tego harcerzyka z PISu,który podczas meczu krzyczał do rosyjskich siatkarzy "oddawać Krym".