A tacy byli ponoć genialni. Tacy mistrzowie. Niepokonani. I co? Przegrana ze Słowenią. Swoją drogą ma ten kraj na nas osobliwy abonament. Najpierw piłkarze a teraz siatkarze. No cóż, taki zimny kubeł na rozpalone łby się przyda bo już myślałem , że zagłaskają tę naszą siatkarską reprezentację na śmierć. Tego już słuchać i czytać o polskim siatkarskim zespole marzeń się nie dało. Tak im kadzili ci dziennikarze, że na wymioty się zbierało
Lepiej teraz trochę sprowadzić ich na ziemię niż na IO. Mam nadzieję, że w Tokio wreszcie będzie ten wyczekiwany medal.