U mnie niestety założyłem sobie zbyt ambitny plan na pierwszy tydzień z hakiem by oglądać praktycznie wszystko mimo pracy i wyszło tak że po paru szalonych dniach typu 3 godziny snu i 30 godzin bez, na wolnym w ostatnim tygodniu Igrzysk się regenerowałem. Mniejsza o to, w ramach podsumowania chciałbym chciałbym napomknąć skąd wiara w 20 medali, a może i więcej. Mianowicie przed igrzyskami postawiłem za cel wioślarzom, lekkoatletom oraz kajakarzom 14 medali (3-8-3 wydawało się jak najbardziej realne, ewentualnie 4-8-2, 4-7-3 - wiadomo zależnie co i jak komu wyjście). Do tego dorobku zapisywałem "z automatu" medal szpadzistek, medal z koszykówki 3x3 oraz medal siatkarzy, co za tym idzie liczyłem że pozostała część kadry te minimum 3 medale dowiezie bo i okazji wydawało się że jest sporo - w żeglarstwie, w kolarstwie w obu formach i na torze i drogach, w szeroko-pojętych sportach walki z naciskiem na zapasy, judo, taekwondo, do tego grona dochodziło z mistrzem świata z tego 5-lecia olimpijskiego i z liderką tabel światowych no i na koniec ten nieszczęsny tenis. Więc jak widać szans by wypełnić te 3 medale i ewentualną lukę po porażce w innych dyscyplinach było sporo, niestety w większości czegoś zabrakło. I tutaj ogromne brawa dla lekkoatletów którzy spisali się rewelacyjnie i chociaż w ostatnim tygodniu sprawili że uśmiech na ustach kibiców mógł zagościć. Mam nadzieje że z mocnym wsparciem Orlenu, innych w tym prywatnych sponsorów to nie będzie jednorazowy wystrzał tylko stabilizacja na tym powiedzmy +6 medalowym poziomie, czasu na wyszkolenie nowego pokolenia trochę jest, bo z tego co się orientuje żaden z medalistów ba, chyba żaden z finalistów (poza Lićwinko) nie kończy kariery i zamierza do Paryża dociągnąć, więc ciut świeżej krwi w Paryżu + weterani = wynik na miarę Tokijskiego, a o LA będziemy się martwić ale to już raczej z totalnie nowym pokoleniem lekkoatletów.
Mam nadzieje że ogromny sukces lekkoatletów nie przyćmi fatalnych igrzysk w innych dyscyplinach, jakaś reakcja musi być, lecz sądząc po tym co się dzieje w związku kolarskim przez ostatnie naście lat, wątpliwym jest że ktoś się przejmie pozostałą częścią kadry podczas gdy wszystko można przykryć lekkoatletycznym cudem i "potęgą"
... A co przykrywać jest, wspomniany katastrofalny związek kolarski z fatalną dyspozycją naszych torowców (Pruszkowski tor z komornikiem, brak nowych rowerów), kompromitacja w związku pływackim (2 IO z rzędu z problemami ze zgłoszeniami zawodników, brak odpowiedniego basenu na miejscu, w Japonii do przygotowań) czy też najnowsza afera w polskim związku judo - nie widziałem by ta afera była jakoś mocno rozdmuchana przez media więc łapcie linka jakby ktoś nie słyszał:
https://www.facebook.com/beatapacutjudoka/posts/496197055024854. Zapewne jeszcze wiele, wiele innych mniejszych bądź większych afer i problemów, tutaj potrzebna jest ostra dyskusja, analiza i reakcja i to zapewne systemowa w całym sporcie skoro takie problemy dotykają większość, i tu większość a nie wszystkie napisane jest z ostrożności związki sportowe w Polsce. Na koniec wątku Polskiego chciałbym pozostawić was z pewną informacją zasłyszaną w Internecie, która pokazuje że mimo wszystko, rekordowego dorobku medalowego, mamy problem: Ostatni raz nie-lekkoatletyczna część reprezentacji Polski nie wywalczyła złota na IO w Melbourne w 1956 roku. Ostatni raz nie-lekkoatletyczna cześć reprezentacji Polski wywalczyła mniej medali niż w Tokio (5 medali) w Helsinkach w 1952 roku (4 medale).
Przeglądając Internet znalazłem dość fajne podsumowanie funduszy jakie poświęcono na przygotowania olimpijskie w Wielkiej Brytanii:
Jak pokazuje powyższa tabelka środki jakie idą na sport w UK są imponujące, ciężko z taką potęgom się porównywać a co dopiero walczyć, lecz mam pytanie czy u nas wiadomo jak to jest ze środkami? Czy jest chociaż jeden uczciwy związek który nie boi się opublikować takich danych? Bo obawiam się że jakby w Polsce opublikować rzetelny raport finansowania sportu to by nastąpiła jakaś eksplozja i rewolucja jakby ludzie zobaczyli ile środków jest przepijanych i marnowanych... Jakby ktoś byłby ciekawym odnośnie tego ile wyspiarze planują wydać na przygotowania do igrzysk w Paryżu, a są to środki równie imponujące, ba nawet bardziej patrząc na to że to tylko 3 letnie przygotowania to podsyłam linka:
https://www.bbc.co.uk/sport/olympics/58112331.