(Czesi nadal uważają Słowaków za "swoich")
Bedrzich napisał(a):No druga przegrana Michaeli pod rząd trochę robi wrażenie. Ja kibicuję Słowaczce już choćby z pobudki prawie "prawie patriotycznych" (Czesi nadal uważają Słowaków za "swoich"), no i żeby w tym PŚ cos się działo. Jak będzie w kółko wygrywała Schiffrin, to cała reszta będzie walczyła tylko o miejsce na podium... Swenn-Larsson mnie z kolei nie przekonuje. Gdzie jej tam do Fridy
Gerhardt napisał(a):Wróciłem pod dawnym profilem.
W Sestriere gigant sezonu jak nic a Rebensburg dalej zawodzi. Zapomniałem dodać, że we Flachau punktowały aż 3 Amerykanki, dawno takiej sytuacji w slalomie nie było.
Odnośnie Fridy i Anny myślę Bedrzichu, że źle na to patrzysz. Owszem, na dzień dzisiejszy Swenn-Larsson daleko z tyłu. Ale spójrz na ich osiągnięcia w wieku 28/29 lat - porównywalne, by nie powiedzieć, że niemal identyczne.
Jestem teraz ciekaw co postanowi Shiffrin i jej sztab. Brignone traci blisko 300 punktów a przed nami po 3 SG i zjazdy. Może pojechać np. 2 zawody, żeby utrzymać Włoszkę na dystans. Albo odpuści żeby doszlifować slalom i gigant. Z drugiej strony zwycięstwo było w zasięgu ręki zarówno we Flachau jak i dzisiaj. Tylko w Zagrzebiu była bez szans na 1 miejsce. Jest to jakiś dylemat.
(Czesi nadal uważają Słowaków za "swoich")
Nie wątpię, pewnie tak jak Grecy Macedończyków. W 1918 nawet się Słowaków o zdanie nie pytali
.
Bedrzich napisał(a):Gerhardt napisał(a):Wróciłem pod dawnym profilem.
W Sestriere gigant sezonu jak nic a Rebensburg dalej zawodzi. Zapomniałem dodać, że we Flachau punktowały aż 3 Amerykanki, dawno takiej sytuacji w slalomie nie było.
Odnośnie Fridy i Anny myślę Bedrzichu, że źle na to patrzysz. Owszem, na dzień dzisiejszy Swenn-Larsson daleko z tyłu. Ale spójrz na ich osiągnięcia w wieku 28/29 lat - porównywalne, by nie powiedzieć, że niemal identyczne.
Jestem teraz ciekaw co postanowi Shiffrin i jej sztab. Brignone traci blisko 300 punktów a przed nami po 3 SG i zjazdy. Może pojechać np. 2 zawody, żeby utrzymać Włoszkę na dystans. Albo odpuści żeby doszlifować slalom i gigant. Z drugiej strony zwycięstwo było w zasięgu ręki zarówno we Flachau jak i dzisiaj. Tylko w Zagrzebiu była bez szans na 1 miejsce. Jest to jakiś dylemat.
(Czesi nadal uważają Słowaków za "swoich")
Nie wątpię, pewnie tak jak Grecy Macedończyków. W 1918 nawet się Słowaków o zdanie nie pytali
.
O nie mój drogi, z tym się absolutnie nie zgodzę!!! Grecy wcale nie uważają Macedończyków za swoich tylko za uzurpatorów. Ich argument jest dosyć prosty - dawni Macedończycy nie byli Słowianami, tylko ludem pochodzenia greckiego, a ci dzisiejsi w przeważającej większości są Słowianami. Czyli z punktu widzenia Greków, to są raczej uzurpatorzy, którzy siedzą "na prawdziwej greckiej ziemi"![]()
Co stosunków czesko-słowackich to powiem tak. Wzajemnych animozji było sporo i zawsze można je wyciągać. Czesi też mogli by kilka kamyczków do słowackiego ogródka wrzucić. Ale gdy bodaj w 2000 roku (a więc kilka ładnych lat po rozwodzie) przeprowadzono w Czechach ankietę pod tytuł "w jakim kraju chciałbyś mieszkać, gdyby nie były to Czechy", to zdecydowana większość ankietowanych odpowiedziała, że w Słowacji, czyli tak jakby prawie u siebie. Moi znajomi czescy i słowaccy gdy ich pytam o ten rozwód i po co im to było i co z tego mają, to wzruszają ramionami, coś dziwnego bełkoczą i nie są w stanie nic sensownego odpoweidzieć. Większość z nich wychodzi z założenia, że mają to gdzięś i to ukartowali politycy. i na co dzień się z siebie nabijają trochę, co nie przeszkadza im się spotykać regularnie po kilka razy w tygodiu i razem pić piwo przez całe wieczory, przy okazji oglądając hokej
mareqna napisał(a):Michaela ma rywalkę i tylko żeby Noel nie wypadał z trasy
mareqna napisał(a):Ja też kibicuję długonogiej Petrze Vlhowej i lubię Słowaków choć jeśli Hitler w 39 roku zadał ciosy z przodu,Stalin z tyłu to Josef Tiso dźgnął z boku tak pod ziobro jako trzeci agresor.Piękny hymn mieli Słowacy w czasach Tiso.(
Jordi napisał(a):mareqna napisał(a):Michaela ma rywalkę i tylko żeby Noel nie wypadał z trasy
I nie wypadłZa to jego starszy kolega poleciał i Henryk go wyprzedził o 78p w walce o PŚ.
Ja natomiast chciałbym uderzyć do tych slalomów czy gigantów równoległych.... Ja nie wiem po co fis tak to pcha w ten PŚ. Jeszcze żeby chociaż od ćwierćfinałów były dwa przejazdy (raz czerwony raz niebieski), tak jak to jest zazwyczaj w City Event, ale dzisiaj formuła 1 była wybitnie niesprawiedliwa, bo jedna trasa była wolniejsza i to ewidentnie... Poza tym sport mający nagradzać najbardziej utalentowanych promuje tu zawodników, którzy byle jak nawet ścinając wszystkie bramki zjadą najszybciej![]()
Oby jednak się opamiętano z tymi Parallel'ami.
mareqna napisał(a):no i na koniec pięknie dzień podsumował Rafał Kubacki
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości