Kolarstwo

Rozmowy na temat pozostałych dyscyplin sportowych.

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 11 Mar 2010 21:35

Trwa obecnie mój ulubiony wyścig, a mianowicie Paryż-Nicea. Po 4. etapach liderem jest Contador, który się bardzo napalił na ten wyścig, jak co roku zresztą. Dzisiaj był etap z metą na podjeździe, na którym najlepszy okazał się właśnie Alberto. Hiszpan ze spokojem odjechał od swoich rywali, a miał nie byle jakich - Valverde, Rodriguez, Sanchez, Leipheimer czy Kreuziger. El Pistolero kręcił pod górę w swoim stylu, czyli bardzo miękko i gdy tylko Valverde i Rodriguez, a później Valverde i Samuel Sanchez się nieco zbliżali to on natychmiastowo przyspieszał i znów im uciekał. Ogólnie Alberto przyjechał na metę o 10 sekund szybciej od Alejandro i Samu.

Czołowa 10. dzisiejszego etapu:

1 Alberto Contador (Spa) Astana 4:26:47
2 Alejandro Valverde (Spa) Caisse d'Epargne 00:10
3 Samuel Sanchez (Spa) Euskaltel - Euskadi
4 Joaquim Rodriguez (Spa) Team Katusha 00:18
5 Thomas Voeckler (Fra) Bbox Bouygues Telecom 00:20
6 Damiano Cunego (Ita) Lampre - Farnese Vini 00:21
7 Roman Kreuziger (Cze) Liquigas - Doimo
8 Christophe Le Mevel (Fra) Française des Jeux 00:29
9 Luis-Leon Sanchez (Spa) Caisse d'Epargne
10 Reine Taaramae (Est) Cofidis, Le Credit en Ligne 00:31

20. na mecie zameldował się zaledwie rok starszy ode mnie Słowak Peter Sagan z Liquigasu. Ten cholernie mocno utalentowany kolarz radzi sobie jak na razie świetnie na wyścigu. Jego łupem padł etap wczorajszy, gdy na finiszu okazał się lepszy m.in. od Voigta czy Rodrigueza, a poza tym wypadł świetnie w prologu, który liczył 8km. Przed Peterem rysuje się świetlana przyszłość. Ja osobiście bardzo chłopaka polubiłem i mam zamiar uważnie śledzić jego dalsze poczynania :)

Image

Image
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez dan » 31 Mar 2010 11:32

Awatar użytkownika
dan
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1766
Rejestracja: 28 Gru 2008 16:14
Miejscowość: Świętochłowice

Re: Kolarstwo

Postprzez Olimpijczyk » 31 Mar 2010 21:47

Zaczynają się lepsze czasy dla polskiego kolarstwa dlatego że nowym prezesem PZKol został Ryszard Szurkowski odziwo ten który pograżył ten związek(ponat 6 milionowy długo)sam odszedł Brawo panie Walkiewiczu za to miejmy nadzieje że Ryszard wyprowadzi związek z kryzysu i postawi na nogi!!!
http://www.pro-cycling.org/index.php?ka ... ykul=14431
Olimpijczyk
Młodzik młodszy
 
Posty: 15
Rejestracja: 04 Lut 2010 21:58

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 04 Kwi 2010 16:53

Oglądał ktoś flandryjską piękność? Jeśli żaden z fanów kolarstwa z tego forum nie oglądał, to niech żałuje, bo dla samego Cancellary było warto pooglądać ponad 100km dobrego ścigania. Obyło się tym razem całe szczęście bez żadnych szachów faworytów.

Na tym chyba najtrudniejszym wyścigu klasycznym działo się dosyć sporo. Ucieczka na początku, później próba rozerwania peletonu przez Saxo Bank, defekt będącego w świetnej formie Breschela (swoją drogą ma chłopak pecha - kilka dni temu na G-W także miał defekt i przegrał walkę o zwycięstwo), do dwóch mocniejszych depnięć Fabiana. Za pierwszym razem utrzymał się za nim tylko Boonen, który dzisiaj jechał bardzo dobrze i uważnie. Za drugim razem, na ok. 15km przed metą Spartakus depnął mocniej po raz drugi i wtedy było już pozamiatane. Tomek nie miał żadnych szans i Fabian na niecałych 15km zyskał nad Belgiem nieco ponad minutę. Właściwie już na szczycie Muur było wiadomo kto wygra, bo gdy przychodzi do samotnej walki z czasem, to na Cancellare nie ma mocnych.

Tym samym ten cyborg, bo inaczej go nazwać nie można ma już na swoim koncie zwycięstwa w Mediolan-San Remo, Paryż-Roubaix i teraz w wyścigu dookoła Flandrii. Za tydzień Piekło Północy i kolejny pojedynek Szwajcara z Belgiem. Obaj już ten wyścig wygrywali (Boonen 3 razy, a Cancellara raz). Czy Belga stać na rewanż? Jeśli mam być szczery to wątpię w to. Na Fabiana w formie nie ma mocnych.

Teraz Cancellara ma zamiar skoncentrować się na Staruszce i na Wyścigu Spadających Liści. Na pewno uda mu się te cele zrealizować :)

Dla mnie Szwajcar to najlepszy kolarz ostatnich lat, Armstrong nie ma się wg mnie co do niego równać. Marzy mi się by Cancellara stał się nowym Indurainem i wygrał kiedyś Tour de France. Jeśli podreperuje swoje góralskie umiejętności, to kto wie, kto wie :P

Image

Spartakus :!:
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez arek » 08 Maj 2010 21:40

Ruszyło Giro! Po dzisiejszym etapie widać, że mistrz świata - Evans mocny jest, co cieszy. Sądzę, że o zwycięstwo będzie walczył z Basso.
Obejrzałem trasę i zauważyłem, że nie ma ani Mediolanu, ani Rzymu. Ale chyba rok temu coś było mówione, że Rzym nie chciał się dokładać finansowo do wyścigu, ale nie wszystko pamiętam, może ktoś wie coś na ten temat.
arek
Młodzieżowiec
 
Posty: 220
Rejestracja: 23 Gru 2008 13:15
Miejscowość: Radom

Re: Kolarstwo

Postprzez figaro56 » 09 Maj 2010 13:53

Tak pobieżnie przeglądając trasę to zapowiada się ciekawy wyścig. W zeszłym Giro pod względem atrakcyjności trasy biło Tour na głowę. Ten ostatni co by nie mówić był po prostu nudny. Jak to będzie w tym jeszcze nie wiem bo nie znam profilów tras na tegorocznym Tourze. Cóż, zobaczymy.
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Kolarstwo

Postprzez dan » 20 Maj 2010 12:53

Awatar użytkownika
dan
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1766
Rejestracja: 28 Gru 2008 16:14
Miejscowość: Świętochłowice

Re: Kolarstwo

Postprzez markos7207 » 20 Maj 2010 13:54

Żałośni są tacy ludzie jak Landis. Najpierw zapierał się wszystkiego, teraz owszem przyznał sie ale żeby rozmyć swoją winę przy okazji obrzucił błotem innych. Zero klasy...

Giro w pełni a Duche nie pisze nic jak wyścig przebiega ? :( Bo nie mam czasu śledzić w telewizji.
Dopóki nie zajrzałem do internetu nie wiedziałem, że jest na świecie tylu idiotów - S.Lem

STOP szKODnikom!
Awatar użytkownika
markos7207
Forumowy bożek
 
Posty: 6357
Rejestracja: 18 Lut 2009 16:25

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 20 Maj 2010 20:14

Markos, nic nie piszę o Giro, bo myślałem, że każdy ogląda i nikomu nie są potrzebne moje przemyślenia czy też podsumowania etapów :P

Jeśli jednak chcesz, to z wielką chęcią tak w skrócie (bo nie mam weny na więcej) napisze coś o wyścigu.

Ogólnie wyścig świetny, dzieje się wiele, mieliśmy kilka zmian lidera, kraksy, epicki etap na szutrach, drużynową czasówkę w deszczu, puszczoną ucieczkę liczącą 56 kolarzy na 13 minut, Evansa który prawie się pobił z innymi kolarzami w trakcie jazdy i kilka innych ciekawych wydarzeń. Doprawdy, wyścig jest cudowny, nawet dzisiaj, gdy wydawało się, że etap dla sprinterów to na górce kilka kilometrów przed metą zaatakowała grupka w której byli - Wino, Nibali, Cunego, Basso, Scarponi czy Pozzato. Wygrał Pozzato i było to UWAGA! pierwsze zwycięstwo włoskiego kolarza na tym Giro, a mamy już za sobą 12 etapów. Niesamowicie zła passa Włochów przełamana i cieszy to, że wygrał kolaż Katiuszy. Wczoraj także najlepszy okazał się kolarz Katiuszy - Pietrow :)

Co do wczoraj to wydarzyła się niesamowita sprawa. Puszczona została ucieczka na 13 minut, która liczył 56! kolarzy, a grupie tej m.in. Wiggins, Sastre, Tondo, Pozzovivo, Porte czy zwycięzca etapu Pietrow. Dzięki temu Sastre znów jest w grze (wcześniej miał wielkiego pecha, zaliczył parę kraks, miał defekty w najgorszych momentach i miał bodaj ponad 8 minut strat. W chwili obecnej największe szanse na zwycięstwo ma wg mnie trójka Hiszpanów, która była w tej ucieczce - Arroyo, Sastre i jego kolega z ekipy Tondo.

Liderem jest jedno z objawień ostatnich tygodni Riche Porte z Saxo Bank. Młody Australijczyk jak na razie jedzie bardzo dobrze i choć pewne polegnie w górach to i tak odniósł już ogromny sukces. Dobry z niego czasowiec, w górach jeszcze jest niewiadomą.

Przed nami etapy z najważniejszymi podjazdami - Grappa, Zoncolan, Mortirolo, Gavia czy Tonale. Będzie się działo.

No i na koniec - Etap 7. po drogach szutrowych, etap epicki, chyba najpiękniejszy jaki w życiu widziałem. Kto nie oglądał niech żałuje. Jak znajdę w sieci filmik z tego etapu to tutaj wrzucę.
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez markos7207 » 20 Maj 2010 22:19

Wielkie dzięki Duche, wiedziałem że można na Ciebie liczyć :wink: .
Widziałem dzisiaj kilka fotek które wrzuciłeś na forum Barcy z tego szutra ale filmik chętnie obejrzę, samemu jakoś nie chce mi się szukać :) .
A jak tam idzie do tej pory jednemu z ulubionych moich kolarzy Ivanowi Grożnemu ?
Jak masz czas i ochotę to streszczaj po każdym etapie, chętnie sobie wieczorem poczytam bo raczej nie obejrzę.
Jakieś filmiki też mile widziane :wink: .
Dopóki nie zajrzałem do internetu nie wiedziałem, że jest na świecie tylu idiotów - S.Lem

STOP szKODnikom!
Awatar użytkownika
markos7207
Forumowy bożek
 
Posty: 6357
Rejestracja: 18 Lut 2009 16:25

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 20 Maj 2010 22:39

Kurde, ktoś usunął z youtube skróty z etapów tegorocznego Giro. Szkoda, bo fajnie było to zmontowane. Poszukam jednak jeszcze dokładniej i mam nadzieje, że coś znajdę - wtedy wrzucę na forum ;)

Ivan jak na razie jedzie średniawo. Ma jeszcze szanse na zwycięstwo, ale jak dotąd nie wychylał się zbytnio. Wczoraj stracił sporo czasu jak i większość faworytów, na etapie 7. jeszcze przed szutrami miał upadek, podobnie jak Scarponi czy ówczesny lider Nibali. Ogólnie dziwna sytuacja w Liquigasie, bo nie wiadomo kto ma być liderem Basso czy Nibali, a może Kiserlovski. Najbliższy weekend dużo nam wyjaśni.

Pewnie, z wielką chęcią wieczorem wrzucę kilka swoich słów na temat danego etapu :) Mam nadzieje, że się będzie miło czytać i będziesz na bieżąco z wyścigiem. Jak znajdę jakieś skróty to także dodam ;)
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez RakuNH » 20 Maj 2010 23:06

markos7207 napisał(a):Widziałem dzisiaj kilka fotek które wrzuciłeś na forum Barcy


To Wy tacy fani Barcy? :twisted:
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 21 Maj 2010 10:29

No a jak, tylko Markos mało pisze :(
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez ssonicsl » 23 Maj 2010 10:22

Tak Tak Tak. Dla takiego kolarstwa wielkie TAK. Najlepszy GT jaki dane mi było oglądać. W końcu przestała się liczyć filozofia "żeby nie stracić" a górę wzięła filozofia "ile można zyskać". Dwa dni temu atak Karpieca bez kalkulacji, zyskał nieco ponad 2 minuty, wczoraj to stracił. Ale próbował. Wszyscy próbują.

A 7 etap po szutrach ... coś cudownego.

Kciuki trzymam i za chłopaków z Liqiugas i za Evansa.

Byle tak dalej. Dzisiaj w końcu Zoncolan :D
ssonicsl
Kadra A
 
Posty: 866
Rejestracja: 20 Lut 2010 15:04

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 23 Maj 2010 10:55

Wczorajszy etap bardzo ciekawy, obyło się bez kalkulacji i czarowania. Niby dużo zjazdów do mety, ale jednak faworyci walczyli, bo i musieli. Piękna praca Sylwka została tym razem wykończona i to podwójnie, bo na mecie mieliśmy dublet Liquigasu. Nibali pięknie poszedł na zjazdach, ale to nic nowego, bo to jeden z najlepszych zjazdowców w peletonie, wprawdzie do Sokoła mu jeszcze nieco brakuje, ale i tak jest obecnie chyba najlepszym włoskim zjazdowcem. Było wczoraj morko, Nibali jednak zaryzykował i wygrał. Brawo za odwagę.

Tejże odwagi zabrakło niestety Sastre. Carlos jak mówił po etapie czuł się dobrze, ale zjazdy były zbyt niebezpieczne dla niego, a jak wiadomo on nigdy nie był świetny na zjazdach w przeciwieństwie to jego rodaków, Samuela Sancheza czy LuLu Sancheza. Dzisiaj jednak Zoncolan, podjazd dla Carlosa stworzony. Wierzę, że dzisiaj spisze się lepiej niż wczoraj. Dziś pewnie także będzie mógł liczyć na Tondo. Wczoraj okazało się, że to jednak Carlos a nie Xavier będzie liderem Cervelo. Szkoda, że Sastre wczoraj początkowo czekał na Tondo i później musiał sporo gonić, a i tak dogonił tylko Winokurowa.

Cieszy to, że dzisiaj przed Zoncolanem jest kilka niezbyt długich, ale ciężkich podjazdów, to na pewno uatrakcyjni rywalizację. Pewnie znów Zieloni będą pracować. Sylwek znów włączy się na początku Zoncolanu. Mimo wszystko dzisiaj jednak nie stawiam na nikogo z Liquigasu. Wg mnie wygra etap Sastre lub Scarponi, który wczoraj wyglądał świetnie na Monte Grappa.

Nowym liderem wyścigu został David Arroyo. Ciekawe czy dostanie teraz takich skrzydeł jak Pereiro w 2006 roku ;)

Wyniki 14. etapu:

1 Vicenzo Nibali (Liquigas) - 0:20
2 Ivan Basso (Liquigas) + 0:23 - 0:12
3 Michele Scarponi (Androni) - 0:08
4 Cadel Evans (BMC)
5 Alexandre Vinokourov (Astana) + 1:34
6 Branislau Samoilau (Quick Step) + 2:25
7 Bauke Mollema (Rabobank)
8 Damiano Cunego (Lampre-Farnese)
9 Linus Gerdemann (Milram)
10 Marco Pinotti (HTC-Columbia)

Klasyfikacja generalna po 14. etapach:

1 David Arroyo (Caisse d'Epargne)
2 Richie Porte (Saxo Bank) + 0:36
3 Xavier Tondo (Cervélo) + 2:12
4 Robert Kiserlovski (Liquigas) + 2:35
5 Linus Gerdemann (Milram) + 3:52
6 Carlos Sastre Candil (Cervelo) + 5:27
7 Bradley Wiggins (Sky) + 6:32
8 Vincenzo Nibali (Liquigas) + 6:51

Image
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez figaro56 » 24 Maj 2010 07:25

Jeden z najbardziej interesujących wyścigów ostatnich lat. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Wczoraj wielki powrót Basso a zawiódł Nibali. Z drugiej strony wiadomo kto liderem drużyny.
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 24 Maj 2010 16:07

Wczorajszy etap był rzeczywiście świetny, okraszony świetną jazda Ivana Groźnego.

Znów wróciło to jego równe mordercze tempo, którego nikt nie potrafi wytrzymać. Patrząc wczoraj na Evansa byłem pewien, że na pewno strzeli, strasznie się męczył, pomijając nawet to, że on zawsze ma taki męczący styl jazdy. Wracając do Basso. Rozwalił wczoraj całe towarzystwo, spora przewaga nad Winokurowem czy Sastre - swoją drogą spore rozczarowanie. Jednak strata pomiędzy Evansem a resztą nie była już taka duża. Brawo Ivan, po wczorajszym etapie stał się moim głównym faworytem. Wczorajsze zwycięstwo na pewno też bardzo mu pomogło psychicznie. Na pewno uwierzył w siebie. Trudno będzie go pokonać.

Sastre zawiódł. Już od początku podjazdu wyglądało coś nie tak bo jechał na samym końcu. Cóż, forma jednak nie ta co choćby w zeszłym roku. Niemniej jednak wierzę cały czas w Carlosa, wierzę, że forma przyjdzie już od wtorku. Liczę, że przynajmniej stanie na podium w Weronie.

Dobra jazda Cunego. W 2007 roku także dobrze pojechał Zoncolan. Damiano od ubiegłorocznej Vuelty jeździ lepiej na górskich etapach. Może jeszcze coś z niego będzie jeśli chodzi o generalkę GT.

Fajnie się słuchało Przemka Niemca. Bartek Huzarski także dobrze się spisał w roli komentatora :-)

Wpis z blogu Sylwka Szmyda:

- Ivan Terribile powrócił. Wczoraj mój kolega z pokoju powiedział, że dziś może wygrać, ja znając podjazd miałem wątpliwości czy mu się to dziś uda. Czapki z głów, po czterech latach wygrywa na Giro i to etap którego się nie wygra mając po prostu trochę szczęścia.

- Coraz mniej minut do Arroyo, ale tym samym czeka nas jeszcze dużo pracy. Drużyna super, Ivan porównał nas do Once za dawnych lat, jeden z kibiców który do mnie napisał, do US Postal... Coś w tym jest, cała ekipa znów była wielka. Niektórzy z nas dziś z mety wrócili do hotelu śmigłowcem, czyli dwadzieścia minut podróży zamiast trzech godzin w samochodzie. Każdy szczegół jest ważny.

- Ja dziś też spokój, noga ok, nie czuję się zmęczony. W końcu co tu ukrywać, dwa tygodnie jechałem spokojnie bez przemęczania się. Czasówkę pojadę jak dobry trening, ale nogi nie będę podcinać, nie ma sensu bo będzie jeszcze potrzebna... baaaaardzo.


Wyniki 15. etapu:

1 Ivan Basso (Liquigas) 6:21:58
2 Cadel Evans (BMC) + 1:19
3 Michele Scarponi (Androni) + 1:30
4 Damiano Cunego (Lampre) + 1:58
5 Alexandre Vinokourov (Astana) + 2:26
6 Carlo Sastre (Cervelo) + 2:44
7 Vicenzo Nibali (Liquigas) + 3:07
8 Marco Pinotti (HTC-Columbia) + 3:20
9 Daniel Martin (Garmin-Transitions) + 3:32
10 John Gadret (Ag2R) + 3:45
11 David Arroyo (Caisse d'Epargne) + 3:52

Klasyfikacja generalna:

1 David Arroyo (Caisse d'Epargne) 67:48:42
2 Richie Porte (Saxo Bank) + 2:35
3 Ivan Baso (Liquigas) + 3:33
4 Carlo Sastre (Cervelo) + 4:21
5 Cadel Evans (BMC) + 4:43
6 Alexandre Vinokourov (Astana) + 5:51
7 Vicenzo Nibali (Liquigas) + 6:08
8 Michele Scarponi (Androni) + 6:34

Jutro górska czasówka na Plan de Corones. Będzie emocjonująco, na pewno :)

Image

Image

Image

Image

Widać na ostatnim zdjęciu jaki ten Zoncolan jest morderczy. Szacunek wielki dla wszystkich kolarzy.
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 25 Maj 2010 20:31

Stefano niczym feniks w popiołów. W generalce i tak nic nie zdziała, niemniej pokazał, że najgorsze w tym wyścigu ma już za sobą i dzisiaj odniósł piękne zwycięstwo, które na pewno osłodzi mu trochę wcześniejsze niepowodzenia. Piękna jazda Włocha.

Basso nieco zwiódł po tym co pokazał w niedzielę - przynajmniej ja oczekiwałem więcej.

Porte i Arroyo się ładnie trzymają. David pewnie ukończy wyścig w 5, a niewykluczone jest nawet miejsce na podium. Choć w sercu Dolomitów może przeżywać ciężkie chwile. Dobrze mu życzę, bo ogólnie bardzo lubię hiszpańskich kolarzy, górali zwłaszcza.

Sastre - serce się kraja jak widzi się tego wspaniałego górala męczącego się na górskiej czasówce. Forma jednak nie ta, upadki pewnie zrobiły swoje, ale i tak marne wygląda ta jazda Hiszpana. Jeśli Carlos ukończy ten wyścig na podium to będę bardzo szczęśliwy biorąc pod uwagę to jaką formę ostatnio prezentuje. Byłoby miło jakby wygrał chociaż jeden etap, najlepiej ten królewski, w sobotę.

Image

Image

Image

Image

Image

Świetnie prezentuje się ten różowy rower Davida :D
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez Duche » 28 Maj 2010 21:27

Kolejny fajny etap. Mamy dwóch wygranych - Basso i Scarponi i dwóch przegranych - Arroyo i Evans, ale największe brawa należą się Arroyo. Walczył o utrzymanie różowej koszulki z całych sił, jego akcja na zjeździe z Mortirolo była piękna, normalnie nie mogłem uwierzyć, że David doszedł nawet Winokurowa. Naprawdę wielkie brawa dla Hiszpana, mimo że jednak poległ i najprawdopodobniej wyleci z podium, bo jutro także coś straci, choć ja trzymam za niego kciuki.

Basso znów najmocniejszy w górach i zapewne wygra Giro - zasłużenie - najmocniejsza ekipa, najmocniejszy kolarz. Ivan Groźny wrócił, fajnie, bo to sympatyczny facet, a przynajmniej na takiego wygląda, nie jest kozak i traktuje miło swoich pomocników.

Kolejny dobry wynik Scarponiego. Świetne Giro w jego wykonaniu, mam nadzieje, że stanie na podium w Weronie.

Sastre niestety nie trafił z bardzo dobrą formą na maj. Zobaczymy co przyniesie dalsza część sezonu. Wg mnie Carlos powinien jednak skoncentrować się na Vuelcie, bo na Tour de France raczej mógłby powalczyć co najwyżej o 3. miejsce, bo Contador i Schleck są poza zasięgiem Carlosa :-(

Ciekawe jak Liquigas pojedzie w lipcu. Pewnie już tak mocni jak teraz nie będą. Basso raczej tak mocny jak teraz nie będzie, Nibali niby nie przygotowywał się do Giro i to Tour ma być jego głównym celem, więc kto go tam wie. Jest jeszcze Kreuziger, no i Pelli, który także może jechać Wielką Pętlę - tak przynajmniej mówili szefowie Zielonych.

Mam nadzieje, że jutro będzie równie interesująco co dzisiaj :-)

Jutro ma być Gavia, ale do końca nie wiadomo, czy kolarze przez nią pojadą czy może pojadą Mortirolo od drugiej strony. Przyczyna:

Image

Tak wygląda Gavia, śniegu w ch*u*i :P

Image

Image

Markos, ostatnia fotka pewnie cię ucieszy. Ivan groźny po paru latach znów w majowym różu ;) Osobiście wolę to niż lipcową żółć Touru.
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona

Dorothea Wierer :*
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Re: Kolarstwo

Postprzez markos7207 » 28 Maj 2010 22:35

Jasne że mnie cieszy jak cholera :wink: .
Świetna robota Duche, jako że nie mogę jak wspomniałem śledzić Giro(z różnych względów o których nie będę się szerzej rozpisywał, ale podstawowym to brak casu... :( ) to dzięki Twoim opisom mogę mieć orientację co jest grane w peletonie i na trasie. Co prawda od ostatniego mojego wpisu w czwatrek byłem na forum jeszcze tylko w niedzielę wieczorem, a dziś to moja pierwsza wizyta od tego czasu i to co się dzieje w Giro wiedziałem pobieżnie z czasem usłyszanych wiadomości sportowych w radiu, za to właśnie dzisiaj przeczytałem wszystkie Twoje relacje i czuję się tak jakbym oglądał wyścig na własne oczy :wink: .
Do tego kapitalna jazda Ivana Basso którego lubię mimo jego "przygody" z dopingiem, dopełniają moje zadowolenie i radość :D .
Czekam na więcej bo jutro też tu postaram się zajrzeć :wink: .
Dopóki nie zajrzałem do internetu nie wiedziałem, że jest na świecie tylu idiotów - S.Lem

STOP szKODnikom!
Awatar użytkownika
markos7207
Forumowy bożek
 
Posty: 6357
Rejestracja: 18 Lut 2009 16:25

PoprzedniaNastępna

Wróć do Sport

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 42 gości

cron