Niestety, zanosi się na to, że z mistrzostw świata we włoskiej Catanii nasi szermierze wrócą bez medali. Kilka razy było blisko podium, na przykład nasze florecistki przegrały walkę o brąz z Koreą po dogrywce. Blisko podium była Martyna Synoradzka.
Ostatnią naszą nadzieją są floreciści, którzy właśnie walczą w ćwierćfinale z Japonią.