Piłka nożna

[dan]

W mojej 5 piłkarzy Ronaldo nie ma szans się znaleźć, ale każdy ma prawo do swojej opinii oczywiście.
A co do Lecha to zwycięstwo nad Manchesterem City było olbrzymim sukcesem. Otworzyła się w tym momencie niesamowita szansa na wyjście z grupy.
Raku ja nadal uważam, że to Juve będzie faworytem spotkania z Kolejorzem. Za wiele dzieli te dwie drużyny (poziom ligi, historia, budżet) by bukmacherzy większe szanse dawali Lechowi na zwycięstwo niż Starej Damie.

[dan]

Niezrozumiała jest dla mnie gra Lecha. W Lidze Europejskiej radzi sobie całkiem nieźle, by nie powiedzieć, że dobrze. A w beznadziejnie słabej polskiej lidze spadł już na 15 miejsce. Zbliża się koniec rundy jesiennej, a oni są na pozycji spadkowej. To jest kompromitacja! Przegrywają z drużynami, które w Europie dostałyby baty od Ormian, Azerów czy jeszcze słabszych rywali.

[RakuNH]

Trochę mocni naginasz fakty. Gra Lecha w LE jest rewelacyjna bo wiadomo jako poziom prezentuje Polska liga. Wszyscy dawali im szansę na 1 pkt z Austriakami a mają ich już 7 i nawet jak nie zdobędą już żadnego to zaprezentowali się świetnie. I Ruch nie dostał by batów od Ormian czy Azerów bo odpadł z Austrią Wiedeń a więc z drużyną z Austrii. Lech po prosu się spina na LE a drużyny z ligi Polskiej spinają się na Lecha a on wówczas się rozpręża i tak wychodzi Mit o krótkiej ławce niech sobie znawcy wsadzą w buty bo poza atakiem Lech ma bardzo dobrą ławkę a jak na Polskie warunki to powinno wystarczać.

[markos7207]

Ja tam wolę żeby Lech ogrywał rywali w LE a grał w kratkę w polskiej lidze, niż by miało być odwrotnie .
Bardzo ciekawy materiał o "il Fenomeno", Duche, moim ulubionym piłkarzu ostatnich kilkunastu lat.
Jego przydomek mówi wszystko, to jest bez wątpienia jeden z trzech najlepszych piłkarzy wszechczasów. A dla takich goli jak ten gdy grał w Barcelonie warto żyć .

[RakuNH]

Ja tam wolę żeby Lech ogrywał rywali w LE a grał w kratkę w polskiej lidze, niż by miało być odwrotnie .

Trochę krótkowzroczne patrzenie bo jeszcze nie daj Boże mistrzem zostanie Wisła i 3 kompromitacja z rzędu

[dan]

Raku Ruch nic nie miał do powiedzenia z Austrią. A Lech przegrał w polskiej lidze nie tylko z Ruchem. W ostatnich latach coraz bardziej widać jak beznadziejna jest nasza liga, a Lech w niej zajmuje przedostatnie miejsce!

[Masha]

Milan wygrał derby Mediolanu. Kocham Zlatana

[dan]

http://www.youtube.com/watch?v=R-fh5uxt0iM - ta sytuacja z wczorajszego meczu znalazła się na internecie z komentarzem w bardzo różnych językach.

[Masha]

Wspaniały gol Zlatana. Artur Boruc bez szans.
http://www.youtube.com/watch?v=Dte9Z0KX7UA

[albatros]

[dan]

http://sport.interia.pl/pilka-nozna/lig ... ku,1562133

[Duche]

Masza pewnie bardzo szczęśliwa, bo Ibra wczoraj znów strzelił ładnego gola. Wielki Ibrakadabra

[Duche]

Już dziś o 21.00 na Camp Nou rozpocznie się wielkie Gran Derbi! Najwspanialszy mecz piłkarski na świecie, który jest transmitowany w prawie każdym kraju. Dzisiejszy mecz zapowiada się kapitalnie. Oba zespoły są w wielkiej formie, na przeciwko siebie staną Messi i Ronaldo, a dodatkowo osoba Mourinho podgrzewa całą atmosferę, bo Jose jest znienawidzony na Camp Nou niemalże tak bardzo jak sam judasz Figo.

Wynik może być tylko jeden. Zwycięstwo Barcelony! Zwłaszcza, że dzisiaj Duma Katalonii obchodzi swoje urodziny. To musi być wielki dzień Barcy!

[Adrian Woźniak]

Wynik może być tylko jeden. Zwycięstwo Barcelony! Zwłaszcza, że dzisiaj Duma Katalonii obchodzi swoje urodziny. To musi być wielki dzień Barcy!

Wynik może być tylko jeden- wygra Real Po dobrym meczu będzie 3:2 dla Królewskich Szkoda tylko, że Higuain prawdopodobnie nie zagra

[karlos]

Coś czuje, że Mourinho postara się zepsuć widowisko i będzie 0:0 lub 1:0 dla Realu .
No to się mocno pomyliłem, Mourinho zmasakrowany.

[zdzichu]

Ja jako obiektywny kibic typuje 2:1 dla Barcelony ,bo jesli rzeczywiscie nie bedzie Higuaina to Real mocno oslabiony

[Duche]

Właściwie trudno mi cokolwiek teraz napisać. Dla takich chwil warto żyć.

5:0

Wielka, przewielka Barcelona. Jest MANITA, jest zabawa!

[Duche]

Przepraszam, że post pod postem w tak krótkim odstępie czasu, ale warto wrzucić tutaj ten tekst z "weszło".

Futbol niczego więcej już nam nie zaoferuje

29 listopada 2010 - 23:10

Pisaliśmy kiedyś, że dzisiejsza FC Barcelona to drużyna wszech czasów, najlepsza w historii piłki nożnej. I chyba dobrze wiecie, co chcemy napisać dzisiaj. Tak, Barcelona JEST drużyną wszech czasów. Nie chodzi nam w tym momencie o puchary, zwycięstwa, medale, rekordy. Chodzi o sposób gry – futbol przez całe dekady ewoluował i to, co dziś prezentuje Barca jest ostatnim możliwym stadium rozwoju. Nie da się grać lepiej. Nie da się wymyślić niczego więcej. Kolejny krok jest niemożliwy. Zapomnijcie o wszystkim, co futbol wyprodukował przez całe dziesięciolecia. Historia tworzy się na waszych oczach.

Barcelona pewnie zdobędzie w tym sezonie kolejne tytuły, ale nawet jeśli miałaby nie zdobyć żadnego, dla wszystkich powinno być jasne, że nie ma drugiego zespołu na świecie, który potrafi wznieść się na taki poziom. Aż żal robiło się piłkarzy Realu Madryt, którzy przez moment sądzili, że ogranie Herculesa czy Bilbao upoważnia ich do marzeń o trzech punktach na Camp Nou. Oni naprawdę uwierzyli, że są ulepieni z tej samej gliny. Nie, nie są. To też genialni piłkarze piłkarze, ale nigdy nie będą w stanie rozegrać TAKIEGO spotkania i nigdy nie będą w stanie zastopować TAKIEGO przeciwnika. Gdy już się zorientowali, że piłkarsko odstają, próbowali zdominować mecz poprzez bardzo ostrą grę. Ale Barcelona nie boi się ostrej gry. Ona może nią gardzić, jako środkiem do zwycięstwa, ale nigdy się jej nie przestraszy.

Tak, żal Realu. Żal zespołu, który byłby uznawany za kompletny, gdyby nie jeden szczegół – gdyby nie było Barcelony. Ilekroć widzimy Guardiolę i stworzoną przez niego maszynę, przypomina nam się anegdota, którą już kiedyś pisaliśmy. „Pepe” grał przez moment z Markiem Koźmińskim w Bresci. No i Koźmiński drze się: - Podaj, podaj! Druga akcja: - Podaj, podaj! Trzecia: - Tu jestem, podaj! Na to podbiega do niego Guardiola i mówi: - Nie krzycz tak, przecież ja cię widzę.

On widział, jego piłkarze widzą. I grają piłkę, jakiej… świat nie widział. Niby trochę na stojaka, żeby w odpowiednim momencie przyspieszyć. Niby dość luźno, frywolnie, ale jest w tym wszystkim też żelazna dyscyplina. Niby z nastawieniem wyjątkowo ofensywnym, ale zarazem przeciwnik nie jest w stanie wyprowadzić kontry. Aż można zawyć z rozpaczy: - Jaka szkoda, że na świecie nie może być dwóch takich zespołów! Jaka szkoda, że tej magii nie starcza dla wszystkich.

Barcelona wygrywa 5:0 z Realem Madryt, wygrywa 5:0 z Sewillą. Tak naprawdę wygrywa 5:0 z dowolnym przeciwnikiem, za wyjątkiem tych, z którymi wygrywa 8:0. Piłka nożna dziś toczy się tylko po to, by wyłonić zespół numer dwa na świecie. Numer dwa. Pierwsze miejsce jest i musi być zarezerwowane dla Barcelony.

Oglądajcie te mecze uważnie. Za czterdzieści lat ktoś się was zapyta: - A jak grała ta słynna Barcelona z początku XXI wieku?







Dzisiaj cały piłkarski świat widział co to jest barcelońska TIKI-TAKA

[zdzichu]

No no ,takiego upokorzenia Real nigdy nie zapomni ,szczerze mówiąc to takiego wyniku nigdy bym nie wytypował

[Adrian Woźniak]

Wczoraj przeżyłem szok, momentami nie wiedziałem czy to wszystko dzieje się w rzeczywistości...Nie pamiętam czy kiedykolwiek widziałem tak słabo grający Real i przede wszystkim tak bezradny. Wydaje mi się, że nawet zeszłoroczne 2:6 było w "lepszym stylu" Niestety muszę przyznać, że Barcelona zmiażdżyła Real...Iniesta, Xavi i Messi są niesamowici. Ten pierwszy moim zdaniem technicznie jest lepszy nawet od Messiego czy Cristiano Ronaldo, aż dziw, że jest tak niedoceniany i przez wielu nawet lekceważony. Mimo wszystko dzisiaj cały dzień chodziłem w koszulce Realu, przegrywać też trzeba solidarnie