Moana z kombinatorów lubie najbardziej, ale czy byłby wśród 10 najlepszych na 15 km łyżwą...hm śmiem wątpić
Przede wszystkim, dlatego że nie mamy dobrego odniesienia co do jego biegu. Haseney jest zwykle za nim, Demong sporo przed nim, a pomiędzy nimi cała masa baaardzo przeciętnych biegaczy austriackich, francuskich, norweskich, japońskich itp. Sorry, ale nie wyobrażam sobie, żeby Koivuranta, który jest przeciętnym biegaczem był w stanie ograć na "finiszu" Northuga, Angerera, Vittoza,Teichmanna, Bauera...nawet gdyby tamci mieli go gonić przez 30 km, a nie 10 czy 15
fajnie byłoby zdobyć konkretne dane na temat średniej prędkości uzyskiwanej przez biegaczy i kombinatorów, ale to jest pewnie nieożliwe.
Poza tym każda trasa ma inny profil. Trzeba by więc wziąć kilkanaście startów i wyliczyć średnią prędkość ze wszystkich

(i tak byłby pewnie spory błąd)

Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.