Sporty walki

[Duche]

http://www.youtube.com/watch?v=rAdgAXXL ... re=related

Niech Pudzian zobaczy sobie tą walkę, może mu to coś pomoże przed najbliższym pojedynkiem. Fedor zniszczył Sylvię w kilkanaście sekund. Świetnie ta walka wyglądała. Rosjanin pozamiatał w swoim stylu.

Niech Pudzian zacznie się uczyć samba to może coś z niego będzie, choć z drugiej strony on raczej nie ma do tego warunków.

Podobno na początku września Pudzian ma walczyć z Nastulą. Szykują się ładne baty dla Mariusza. Nie wierzę, że on będzie miał jakieś szanse z Nastulą. Paweł sprowadzi go do parteru i będzie po zabawie.

[RakuNH]

Rozpoczynając analizę tej walki trzeba zacząć od najważniejszego aspektu. KIM JEST NAJMAN? NIkim Zatem aktualny bilans pudziana wynosi 0-0-0. Każdy z wcześniej walczących by pokonał tego pyszałka(moim zdaniem to ta jego medialna burza to część kontraktu)

Jak dla mnie Pudzian może spokojnie dostać od Khalidowa. Nie mówię juz o takich gwiazdach jak Minotauro czy Emelanienko. Przecież pudzian leje całą tablicą mendelejewa to jakim sposobem on może walczyć? Nie ma żadnych kontroli antydopingowych w MMA? Przy każdym low kicku opuszczał garde, walczył jak furiat i wystarczyła by jedna riposta rywala (Najman to nie rywal) a mogło by być KO.

No i nie myliłem się Choć z Khalidowym by jednak mógł wygrać bo tez nie był za dobrze przygotowany.


A co do Fedora to różnica w sile ciosów jest ogromna na korzyść Fedora i to nie ta półka. W ogóle nie ma o czym mówić i myślę że zbierze baty od Tima.

A dla tych którzy wierzyli w niszczenie rywali przez Pudziana polecam historię Boba Sappa który wygląda nawet pokaźniej. Siłę ma pewnie sporo mniejszą ale jako wrestler kondycję ma niezłą. Na cóż mu to jak Minotauro go załatwił techniką mimo że baty zbierał przez długi czas? Już nie mówię o tym że i przegrany Sapp by zabił Pudziana. Wystarczy zobaczyć jak on wygląda w 2 rundzie a jak Pudzian. Nie mniej rzut rywalem na początku robi wrażenie

http://www.youtube.com/watch?v=tL7KgdVU5Gc

[Sven]

To będzie walka na miarę starcia właśnie Fedora z Filipović'iem
Mógł Pudzian wyzwać Cro Copa to by zobaczył co oznacza walka w stójce a nie jakieś klepanie Najmana czy zacięte przytulanki z Japońcem
Na pocieszenie Jemieljanienkę już niedługo zobaczymy (chyba) w starciu z Fabricio

[Sven]

Wielki Dominator jak większość się spodziewała poległ

[RakuNH]

Nie wiem czemu się nie rzucił na początku skoro widział że w 2 rundzie na 100% przegra. Może ta porażka czegoś go nauczy.

[Adrian Woźniak]

Rzucił się, tylko Sylvia to kawał dziada i wiedział jak zneutralizować jego siłę. Pudzian stracił podobno 15 kg. Czego? Mięśni oczywiście, już nie dysponuje taką siłą jak jeszcze 2 lata temu.

[RakuNH]

W przeciągu tych 2 tygodni stracił aż 6 kg a wcześniej mówił że w kilka miesięcy nie mógł nic zrzucić a ciągle biegał także nie bardzo rozumiem co się stało. Z moich nieoficjalnych rozkmin wynika że po prostu mu się ciepło w gaciach robiło więc stres mu pomógł w odchudzaniu Innej opcji nie widzę.

A co do rzucenia się to nie zgadzam się. Sprzedał mu pare low kicków (później już tego nie był w stanie zrobić) i zaatakował jak byk głową. On powinien wyprowadzać ciosy i liczyć że go Silvio nie trafi co było prawie niemożliwe ale by na pewno wyszedł z tarczą jakby został posłany na deski. Tak nie dość że o minucie było wiadome że przegra to jeszcze poddał walke. Zresztą był tak nieporęczny że mi się go żal robiło. Choć szczękę ma twardą bo po tylu kolanach niektórzy by padli jak kłoda.

Teraz pozostaje czekać na Kliczko - Sosnowski Tez będzie ciekawie

Dla przykładu. O czymś takim mówiłem

http://www.youtube.com/watch?v=eUx9OE7D ... _embedded#!

[zdzichu]

Ta walka pokazala mu gdzie jak narazie jest jego miejsce w mma i ze jednak troche za duzo ceni swoje mozliwosci jak narazie ,zreszta ciezko pogodzic odpowiednie pryzgotowania ,treningi z blaznowaniem w telewizji , i napewno nauczy go to pokory

[forrest]

Ta walka pokazala mu gdzie jak narazie jest jego miejsce w mma i ze jednak troche za duzo ceni swoje mozliwosci jak narazie ,zreszta ciezko pogodzic odpowiednie pryzgotowania ,treningi z blaznowaniem w telewizji , i napewno nauczy go to pokory

dobre słowa i ty nie jeden to zauważyłeś Silvia powiedział przed walką że ceni Pudziana jako najsilniejszego na świecie ale nie jest zawodnikiem mma to pudzian powinien sobie dobrze wpoić do głowy i... TANIO SKÓRY NIE SPRZEDAĆ
ten filmik mówi dużo o mariuszu http://www.youtube.com/watch?v=zhxFFUSLs8c tyle w temacie

[RakuNH]

Za jakąś godzinę Sosnowski-Kliczko;) Stawiam 5 rund.

[Sven]

Za jakąś godzinę Sosnowski-Kliczko;) Stawiam 5 rund.

Jak dla mnie wytrzymał naprawdę sporo Jednak Kliczko to Kliczko Samo wejście można porównać, skromne Alebrta i z jakim rozmachem i ulubieństwem tłumu Kliczki. 50 tysięcy na Veltins musiało zrobić na nim wrażenie. Pierwsze rundy z lekkim wskazaniem na Ukraińca. Ostatnie mocniej zaznaczone aż wreszcie porządny gong i skończyło się. Zamuliło Albercika i skończył się cudowny sen

[RakuNH]

Sosnowski dobrze zawalczył. Zawodników którzy wytrzymali z Viatlijem minimum 10 rund można wyliczyć na palcach jednej ręki (+ 2 porażki) także wstydu nie przyniósł.

[figaro56]

Fakt. Kompromitacji nie było ale emocji też nie. Od początku wiadomo było kto tu rządzi i ani przez ułamek sekundy nie zapachniało jakąś sensacją.

[doliniarz]

Fakt, próbował i kompromitacji nie przyniósł. Jednak raczej to Kliczko nie chciał za szybko kończyć tej walki, chyba chciał żeby ludzie obejrzeli sobie dłuższy pojedynek. Mimo wszystko brawa za ambicję, bo wiem że pewien inny polski "legendarny" bokser o przezwisku "Foul Pole" padłby w pierwszej rundzie, albo faulowałby ukraińca uderzając go w krocze.

[figaro56]

No i nie będzie kolejnej walki stulecia Pudzian-Nastula. Już nawet na Onecie nie dają się nabierać na te "stuletnie" walki.
Pudzian chce podobno odpocząć. Ja mu radzę tak z dobrego serce żeby sobie dał z tym całym MMA spokój bo ktoś naprawdę mu tam karoserię wyklepie i po co ma zostać inwalidą. Niestety ale bić to się on nie umie i śmiech mnie ogarnia jak niektórzy po tej walce z Nejmanem już widzieli Mariuszka jako mistrza świata.

[RakuNH]

I dobrze. Ja myślę że Pudzian jeszcze pokaże moc. Co jak co ale jaj to on ma tylko za pewnie się poczuł i jak nie Silvia to sklepał by go Nastula. Teraz wie że musi wiele poprawić i myślę że da rade.

[dan]

http://sport.interia.pl/boks/news/tak-f ... dy,1489428 - nie lubię boksu, ale tego nie dało się nie zauważyć.

[zdzichu]

Niezniszczalny Fedor Emealienko wreszcie został pokonany w MMA przez brazylijczyka Fabricio Werduma co ciekawe Fedor poddał walke , mam nadzieje że Pudzianowi nie przyjdzie teraz do głowy wyzwać tego Brazylijczyka

[Kacpero221]

http://sport.onet.pl/kickboxing-mma/saleta-wraca-na-ring-by-zalatwic-sprawy-osobiste-c,1,3322374,wiadomosc.html
Przygadał kocioł garnkowi...

[figaro56]

Już wielokrotnie pisałem tu co sądzę o Salecie jako bokserze. Jeszcze do tego ten Nejman, aż takim masochistą nie jestem aby to oglądać.
Kolejna "walka stulecia" i pieprzą obaj farmazony, żeby oglądalność wzrosła. Obaj mieli okazję by wykazać co z nich za bokserzy i co teraz chcą udowadniać to nie rozumiem. Nawet jak Saleta sklepie Nejmana czy to zmieni czyjąś opinię co do tego jakim był zawodowym pięściarzem i na odwrót.
Czytając ten wywiad nie mogę wyjść ze zdumienia jak ten Saleta chce w jakiś tam sposób porównywać się z Gołotą. Co nie powiedziałoby się o Gołocie to w porównaniu do Salety Himalaje do górki usypanej przez dzieci na plaży. Owszem Gołota dostawał baty i to jak pamiętamy w przekonywującym stylu ale na miły Bóg. Jego leli takie tuzy jak Tyson czy Lennox a nie jakiś anonimowy Turek po przeciętnej amatorskiej karierze. Kilka lat temu kiedy obaj byliście w pełni sił to Gołota przeżułby cię Saleta i wypluł zanim w uszach kibiców przebrzmiałby gong.
Nie oceniam kariery Salety jako kickboksera ale pięściarz był z niego więcej niż marny. Ot taki kelner i dopóki za przeciwników miał innych kelnerów to jeszcze sobie jakoś tam radził. Kiedy tylko spotykał boksera o jakiś tam podstawach boksu to aż żal było na Saletę patrzeć. Z boksera zrobiły go kolorowe pisma dla idiotek których był bohaterem.
Nie mam pojęcia po co miałby Gołota w tamtym czasie spotykać się z Saletą w ringu. Saleta nawet na sparingpartnera był za marny.