Podnoszenie ciężarów

[RakuNH]

San dramatyzujesz, w ciężarach to wymienność zawodników jest ogromna, a jakiś ciągły rozwój to też rzadkość. Doping to jedna sprawa, ale kontuzjogennośc i zmęczenie materiału to druga i nawet ważniejsza.

Poza tym ta jego niższa kategoria też jest mocna. Przypominam, że Rostami szedł 173+214, a Zieliński 173+208. Trudno przypuszczać żeby Zieliński nie stracił na mocy przy zbiciu tych 9 kilogramów. Być może po prostu już go nie stać na super wyniki. Ja tam będę doceniał każde jego miejsce w 8.

Natomiast Tomasz trafia na moją czarną listę. Aż Kołecki nie chciał komentować, żeby nie powiedzieć za dużo

A obejrzałem na wyspiarskim Eurosporcie. Na Polskiej Sztandze dali link. Już 3 dni temu zauważyłem, że polskie okno w Eurosporcie powoduje że mecz będzie na 2 kanałach a ciężary na żadnym...

[figaro56]

Też skorzystałem z uprzejmości Polskiej Sztangi. Korzystam z niej oglądając te niższe grupy i wczoraj patrzę jest link do transmisji live.
Jak mnie wczoraj wkurzyli to nie muszę chyba opowiadać. Jakiś mecz Legii ważniejszy od MŚ w ciężarach. Zaczynam nienawidzieć tej piłki. Nie dość, ze we wszystkich portalach informacyjnych musisz najpierw przebrnąć przez zalew doniesień jaki dzisiaj stolec miał Lewandowski i co o nim sądzi portier w Bayernie to teraz taki numer.

[figaro56]

Wiejak 8 miejsce w grupie B a w grupie A 13 zawodniczek, więc prawdopodobnie będzie 21 miejsce o ile któraś nie spali w A. To jest 5 punkcików do klasyfikacji olimpijskiej i koniec marzeń o Rio. Co prawda już szybciej te szase były powiedzmy sobie szczerze iluzoryczne. Po prostu takie mamy kobiece ciężary. Ten kryzys narastał z roku na rok i dzisiaj symboliczny pogrzeb kobiecej sztangi w Polsce. Najgorsze, że na horyzoncie nie widać jakiś perspektyw na poprawę w najbliższym czasie.

[RakuNH]

Szanse były ale jak się podnosi 5 kg mniej niż na MP jak Wiejak to z czym do ludzi. Jakby chociaż podrzuciła 124 to byłaby inna rozmowa. Piechowiak w tej wadze zajęłaby by bodaj to samo miejsce co w swojej;) Powiedzmy że jej występ był na razie najlepszy pod względem oczekiwań ale poza nią to jest dramat - szczególnie Tomasz Zieliński i Wiejak. Nie można dźwigać na imprezie docelowej niż na MP. W sportach siłowych to jest katastrofa.

[figaro56]

Ale sędziowie dali popis w 75 kobiet. Jednym uznają, drugim nie. Na całe szczęście to jury miało trochę rozumu i zmieniło decyzję. Czego dopatrzyli się w podrzucie Chinki to doprawdy nie wiem. Specjalnie założyłem okulary i niczego się dopatrzyć nie mogłem. Jeśli już to prędzej w rwaniu w pierwszej próbie Chinki był leciusieńki docisk. Jeżeli nie uznali boju Podobiedowej to Zubowej także nie powinni jeżeli byliby konsekwentni.

[RakuNH]

A biedna północna Koreanka szła na pożarcie... Z jednej strony wielka waleczność ale z drugiej chyba nie miała innego wyjścia, bo by do domu nie wróciła w jednym kawałku.

Polacy w 105 idą kosmicznie wysoko Bonk 183+217 a Michalski 175+220 a i tak ciężko będzie o medal.

[figaro56]

Nasz pewniak ostatnio na którego zawsze mogliśmy liczyć Bartek Bonk pali rwanie. Tego się nie spodziewałem. Michalski po rwaniu 13.

Koreankę wnosili na podium. Kim Dzong Un żąda medali. Komuniści nigdy się nie poddają.

[figaro56]

Jednak Klicki nie dźwignie tyle ile waży. Nie będzie miał szans w podrzucie bo spalił rwanie.
Jak mam patrzeć na te skoki to wolę ciężary w internecie oglądać. Ileż można słuchać Tajnera i Kota.

[RakuNH]

No Klicki nawet siebie nie wyrywa a to dosyć znamienne

[figaro56]

Nie wierzę w to co widziałem. Rekord świata w super ciężkiej. No to już widzę jak Irańczycy odmierzają pigułki. Szykują mikstury. Trzeba wyprodukować mistrza który ten rekord odzyska.

[RakuNH]

https://www.youtube.com/watch?v=WndKKMn ... e=youtu.be

No niezły rekordzik. Aż wrzuciłem na kanał. Niesamowicie to podrzucił Łowczew. Myślałem, że tylko zważy sztangę do kolan.

[san]

Katastrofa. Cofnęliśmy się do poziomu sprzed 60 lat. Najgorsze jest to, że juniorzy są jeszcze gorsi. W czerwcu, we Wrocławiu były MŚJ -najlepszy nasz był ósmy, juniorka szósta, wyniki tragiczne. Moim zdaniem sytuacja przerosła Kołeckiego intelektualnie. Owszem, zorganizował bardzo wysoki budżet- 11 mln zł (jakim cudem Anwil dał takie pieniądze) ale dalej nie ma już pomysłu. Pieniądze pchane w obecnych seniorów niewiele pomogą, trzeba zacząć od podstaw. Ciężary to tani sport, z takiego budżetu można stworzyć z 10 takich Mroczy, a co zrobił prezes- nic. Ostatnią naszą nadzieją jest dogrywka w laboratoriach

[figaro56]

Na pewno nie były to dla nas udane MŚ. Z zakładanych planów nie udało się nic osiągnąć. Miał być chociaż jeden medal, 5 olimpijskich nominacji i dwie kobiece. Rzeczywistość te plany zweryfikowała. Oczywiście czy my zasługujemy na 5 nominacji i dwie kobiece. No bo kogo piątego wysłać Szramiaka? I jakie kobiety? A tak w ogóle MŚ były piękne. Walka okraszona rekordami. Przyjemnie się to oglądało.

[RakuNH]

U kobiet nie było szans na te 2 nominacje ale 5 męskich było zupełnie możliwych. Jakby Bonk, T.Zilieński i Klicki podnieśli swoje to byśmy z zapasem mieli 5. miejsce. Nie trzeba było szału. A chętnych jest wielu - może Daniel Dołęga zrobi jakiś wielki postęp, Zwarycz wróci mocny po wpadce dopingowej, Szramiak już chyba więcej nie będzie podnosił a pierwszym do ostrzału jest właśnie T.Zieliński - Zwarycz jest dużo mocniejszym kandydatem na 4 miejsce.

[RakuNH]

https://www.youtube.com/watch?v=PRlJWcPzg-8

Jeszcze polecam próbę Łowczewa w zwolnionym tempie. W okolicach 40 sekundy to robi wrażenie nawet jakby nie wiadomo jakie witaminy brał. No ale to już koniec tematu ciężarów do ME. Tam kobiety będą bodaj walczyć o jedną kwalifikacje

[TomaszB]

W Pucharze Prezydenta Federacji Rosyjskiej w kategorii 105 kg startował sobie wczoraj Ilya Ilyin. Jego wynik to: 191+246, co dało 437 kg w dwuboju... Pobił swój rekord świata w podrzucie o 4 kg, w dwuboju rekord Aramnau o 1 kg. Z wynikiem tym bez problemu zdobyłby by MŚ w Houston, by był także blisko medalu w +105. Należy sobie zadać pytanie, co skłoniło tak naprawdę Ilyina, Abubakarova, czy też Albegova nie startować w USA, ale w Pucharze Prezydenta. Po tym pierwszym widać, że forma jest, ale czy to forma? Czy może w Rosji pozwalają na szprycowanie się? Pamiętać należy jednak, że to na tych zawodach rok temu DSQ (i chyba koniec kariery) dopadło Marcina Dołęgę. Bo jakoś to, że ktoś dostał imienne zaproszenie, co spowodowało nagle rozpakowywanie się i rezygnację z MŚ, nie przekonuje... O godzinie 15, chyba tylko na scoreboard będzie można "obserwować" właśnie to, czy Albegov nie okaże się korespondencyjnie lepszy od Lovcheva.

[Bocian]

No proszę Kim Un Guk na koksie. W jego próbce A wykryto letrozol.

[figaro56]

Też mnie zastanawia jak szybko Korea Północna stała się potęgą w ciężarach. Wątpiących w ich czystość zapewne przybędzie. Tylko jak ta WADA ma w tak izolowanym kraju skutecznie działać to po pierwsze a po drugie czy ktoś o zdrowych zmysłach wyobraża sobie w tym kraju niezależną od państwa filię WADA.

[Bocian]

Też mnie zastanawia jak szybko Korea Północna stała się potęgą w ciężarach. Wątpiących w ich czystość zapewne przybędzie. Tylko jak ta WADA ma w tak izolowanym kraju skutecznie działać to po pierwsze a po drugie czy ktoś o zdrowych zmysłach wyobraża sobie w tym kraju niezależną od państwa filię WADA.

A w Chinach taka istnieje?

[nicpoń]

Dobra świąteczne wiadomość, a raczej wiadomości. Po mś. grad dopingu. Azerowie, Białorusini, Kazachowie, gorsi Koreańczycy i Rosjanie. W wyniku tego Adrian Zieliński ma srebrny medal, a wpadł m.in. Łowczew, plugawy rekordzista w +105.

Wg mnie ciężary powinny być wywalone z igrzysk, podobnie jak Rosjanie i inne podobne nacje (Kazachowie, Azerowie).