Tak mnie to zastanawiało i gryzło, że sobie podliczyłem punkty od MŚ (rubryka druga gdyby MŚ były punktowane):
Riesch 472 676
Maze 624 923
Mancuso 402 573
Vonn 625 741
Goergl 314 585
Gut 190 301
Paerson 281 420
Schield 312 444
Poutiainen 135 195
Rebensburg 192 237
Gdyby nie finałowe zawody to Riesch miałaby o 14 punktów więcej, Mancuso 5, a Paerson 3.
Naprawdę jeśli tylko Tina utrzyma formę przez cały sezon, to naprawdę może pokonać te dwie "przyjaciółeczki". A więc z nadzieją będę czekał na następną zimę.
Co do podziału. No cóż nikt nie mówił, że będzie sprawiedliwie

A i żeby nie było. Ja naprawdę nie lubię Riesch (Von też), naprawdę. Ale niech ma tą Kryształową Kulę, jakaś odmiana też i Vonn się przyda, jak się jest niepokonanym to motywacja do startów może się ulotnić.
No i oczywiście mam nadzieję, że jutrzejszy slalom gigant się odbędzie. Szansa na kolejne podium dla Tiny.