Bieg 3. - Unia wychodzi na 5-1, przerwany. w powtórce start jeszcze bardziej nierówny, ale gospodarze jada na 5-1, więc bieg puszczony
Potem lekka "rehabilitacja" w bodajże 11.
No i 15 - Iversen śmiga sobie po trawie, a sędzia nic nie widzi.
img.uniatarnow.net/images/aaaaha.jpg
ogólnie mecz na styku. w nominowanych było do przewidzenia, że Gorzów odjedzie, bo Iversen i Blondyna, a w 2. części zawodów Zagar śmigali niesamowicie.
U tauronów bardzo dobry Janowski, no i mecz sezonu Gomólskiego, niezły Madsen, Hancock coś tam ciułał, jak dobrze wystartował, ale ogólnie jak w całym sezonie bezbarwny. Zawiódł bardzo Vacul, a Kołodziej jak w RZ - od połowy zawodów niczym dziecko we mgle. Mimo wszystko kontrowersyjna decyzja o zamianie Koldiego na Gomólskiego w 14.
Gwizdy na Golloba. Żeby nie zaczął w Tarnowie ksm-u zbijać, bo bez jego okołokompletu na Unii Stal nie ma szans. Blondyna coś w Trn uciuła, ale Zagarowi z tego co pamiętam zbytnio w Mościcach się nie jeździ. Gollob i Iversen będą musieli udźwignąć ten mecz.
Oby tego punkciku Janowskiego nie brakło. Ciężko będzie wygrać Unii 6, jeśli Gorzów nie wystrzela się z taktycznych w miarę szybko.
A ten idiota Darżynkiewicz już nawet nie próbuje udawać obiektywnego. Ach, ta tvp
