Piłka nożna

[figaro56]

Sytuacja jest taka, że każda grupa byłaby dla nas silna. No chyba San Marino, Wyspy Owcze, Andora, Malta, Luksemburg to byłaby dla nas grupa marzeń. Kogoś pominąłem? Po co drogi Sebastianie zarzucać sobie dyletantyzm kiedy z pozostałymi drużynami możemy dostać w każdej chwili bęcki. Wszyscy dla nas zrobili się silni.

[mareqna]

Sytuacja jest taka, że każda grupa byłaby dla nas silna. No chyba San Marino, Wyspy Owcze, Andora, Malta, Luksemburg to byłaby dla nas grupa marzeń. Kogoś pominąłem? Po co drogi Sebastianie zarzucać sobie dyletantyzm kiedy z pozostałymi drużynami możemy dostać w każdej chwili bęcki. Wszyscy dla nas zrobili się silni.

Dodam jeszcze 72 miejsce w rankingu FIFA w takim towarzystwie jak Jordania,Libia,Haiti,Sierra Leone czy Jamajka.Powołani nowi napastnicy to 31 letni Marcin Robak i 30 letni Paweł Brożek no i jedyny typowy napastnik drużyny która miała podbić Ligę Mistrzów Marek Saganowski 35 lat.Oto prawdziwy obraz naszej piłki.

[mareqna]

Portugalia U 21-Polska U 21 6:1

[ssonicsl]

Mecz towarzyski, nie przejmowałbym się wynikiem.

Brawo dla wspaniałej postawy polskich kopaczy. Chyba należy ich nominować do nagrody fair-play za umożliwienie strzelenia bramki San Marino.

Meczu nie oglądałem, bo w Turynie działy się ciekawsze rzeczy.

[mareqna]

Polska U 20- Włochy U 20 0:3, Polscy piłkarze w Gdańsku ani razu nie zagrozili bramce rywali ani nie oddali choćby jednego strzału. Kończę wątek naszej kopanej w tym temacie bo szkoda zdrowia i życzę miłej zabawy panom z PZPN.

[Heidi]

Polska U 20- Włochy U 20 0:3, Polscy piłkarze w Gdańsku ani razu nie zagrozili bramce rywali ani nie oddali choćby jednego strzału. Kończę wątek naszej kopanej w tym temacie bo szkoda zdrowia i życzę miłej zabawy panom z PZPN.

Mysle, ze sie ze mna zgodzisz, ze jedyna szansa polskiej pilki na sukcesy sa te zdolne dziewczyny z U17, ale niestety ich talent zostanie zaprzepaszczony na rzecz meskiej pilki...

A i jeszcze zapomnialam o Unii Raciborz, ktora gra w Kobiecej Lidze Mistrzow. Meskie kluby staraja sie od tylu lat o Lige Mistrzow i jakos sie im to nie udaje... Ja wiem, ze to pilka klubowa, ale PZPN chyba moglby to jakos docenic i wesprzec je finansowo.

[figaro56]

U nas obowiązuje prosta zasada. Kobiety aby zyskać sponsora muszą zasłużyć wynikami a mężczyźnom wystarczą heroiczne boje z kelnerami z San Marino. Wystarczy zobaczyć frekwencję na meczach reprezentacji i wszystko jasne. Gdzie tam nam do Niemców, gdzie na meczu kobiecym ich reprezentacji z niezbyt atrakcyjnym piłkarsko Kazachstanem było 70.000 widzów. U nas jest dobrze jak jest 200 czy 300 widzów, więc poniekąd sami sobie jesteśmy winni zaistniałej sytuacji.

[Heidi]

Podczas pewnej transmisji p. Emilia Wnuk porownywala Polske do Szwecji. Jesli dobrze pamietam to w Szwecji jest zarejstrowanych 300 000 pilkarek a w Polsce tylko 300 ...

[figaro56]

Legio, mistrzu Polski co to było? Czyżby rzeczywiście jak twierdzą niektórzy bez pomocy sędziów i karnych z kapelusza nie potraficie wygrać? Granie bez publiczności jest trudne ale drużyna z europejskimi aspiracjami powinna sobie z takimi kmiotkami z Cypru bez problemu poradzić. Tym bardziej, że to nie koniec kar jakie czekają Legię ze strony UEFA. Tam się nie bawią w żadne przepychanki, że swastyka to symbol szczęścia a hajlowanie to rzymski salut, tylko walą kary. Dojdzie do tego, że dzięki kibicom specjalnej troski Legia będzie musiała za udział w europejskich pucharach dopłacić. No ale skoro dla kibiców Legii ważniejsze jest kilka świecidełek i durnych haseł na stadionie to wolna wola. Obowiązku brania udziału w europejskich pucharach nie ma.

[kat.]

To jak to się stało, że te swastyki i faszystowskie świecidełka (jeśli masz na myśli race, to UEFA nie zamyka za nie stadionów, przynajmniej na zachodzie, gdzie są odpalane na wielu stadionach...), którymi obwieszona jest żyleta, umykały przez kilka lat uwadze naszych rodzimych obserwatorów, którzy "antyfaszyzm" wyssali z matczynym mlekiem, a i w łapie słynne vademecum śp. Simona mieli? I nawet zaciśnięte czerwone pięści im podpadały jako symbol WP? Na szczęście FIFA jest mądrzejsza i za symbol SS Galizien, flagi OUN-u tudzież portrety Bandery okrutną karą będzie uniemożliwienie przyjazdu na mecz większej liczbie Polaków. No ale jak to ktoś zauważył, jeszcze na sektorze gości zawisłoby coś o Wołyniu i MSZ znów musiałoby na kolanach - tym razem Ukraińców - przepraszać.

Co do sędziowania, to daleki od teorii spiskowych odnosiłem wrażenie, że UEFA miłości Legionistów z ostatniej oprawy nie odwzajemnia albo tez miłość kojarzy się federacji dość przyziemnie. Słowem, chcą Legię z Pucharów wydymać i mniejsza o sposób. Tak czy inaczej mimo kilku niezłych akcji Radowicia i Ojamay (?) wczorajsza gra Legii od początku ciężka, schematyczna i dość szybko pomyślałem, że z tego nic nie będzie i skończy się 0-0. Jednak nie doceniłem gości.

[figaro56]

No i radość w Maczeta City. Wisła wygrywa z Legią. Górnik deklasuje Pogoń w Szczecinie i jeszcze parę meczów które potwierdzają regułę, że wszelkie typowania w polskiej lidze to warte funta kłaków. W Bundeslidze płacz bo Lewandowski dobrze kryty nic nie pokazał w przegranym przez Dortmund meczu z MGladbach. To znaczy pokazał to co zwykle pokazuje w naszej reprezentacji. Wracając do naszej ligi to porażka Legii może cieszyć tych co obawiali się dominacji jednej drużyny i braku emocji w naszej lidze. Z drugiej strony Legia miała być naszą eksportową wizytówką a tymczasem równa w dół do poziomu reszty.

[ssonicsl]

A tam kary od UEFA. Boguś vel Koralik mówił, że Legia ma na kary i on chętnie będzie płacił, to ma. A race... jak on je lubi i jego córka też je lubi. Ile to już? Hmm ...dużo. Za Rzym znowu wpadło 100 tys euro. UEFA nie lubi Legii? Nie. UEFA nie lubi Polaków? nie. UEFA ma to w d****. To są ich rozgrywki i ma być tak jak oni chcą i ich sponsorzy. Nikt nas nie prześladuje, a niestety taki wniosek kibolstwo wysnuło na podstawie kar. Ja pamiętam doskonale. Utrecht? Kara. Wiedeń? Kara. Wilno? Kara. Kopenhaga? Kara. I tak w kółko od lat. Nieważne gdzie nie jadą ślad po sobie muszą zostawić. A i to nie tylko dotyczy się Legii. W ciągu ostatnich 10 lat może by się z kilka wyjazdów znalazło po których polskie kluby NIE OTRZYMAŁY kar. Ale jestem optymistą. Proces cywilizowania trwa.

Mecz. Legia miała przewagę, miała sytuację, przegrała. Bywa. Szczególnie jeśli na 3 przyzwoitych zawodników ofensywnych, jeden ma kontuzje i grać nie może (Kosecki), drugi w trakcie meczu doznaje jakiegoś urazu (Radovic), a trzeci grał chory (Ojamaa). Michał Żyro. Niezwykły człowiek. Rok temu miał piłkę meczową z Rosenborgiem. 10 metrów od bramki na drodze tylko jeden leżący przeciwnik i pusta bramka. Oczywiście Pan Żyro kopie prosto w tego leżącego i awansuje Rosenborg nie Legia. Teraz w ciągu zaledwie 4 dni notuje dwie asysty przy bramkach. Najpierw dla Apollonu, później dla Wisły. Ach ta polska zdolna młodzież.

No i napastnik. Sagan kontuzja, Mikita ciągle choruje i mam wrażenie że mu sodówka odbija i zostaje tylko ten ociężały Gruzin. Bomba. A miał Koralik za pensje tego "niedobrego serbskiego pijaka" sprowadzić dwóch młodszych i lepszych. Jak mu się to nie udało? No jak? Przecież on jest taki wspaniały...
Dla mnie przyjście Ljuboji do polskiej ligi było WYDARZENIEM. CUDEM. To tak jakby za 10 lata przyszedł tu grać taki Andrew Ayew. Jakie są na to szanse? Zerowe? A Koralik go wyrzucił z klubu... Niepojęte...

No i najważniejsze na koniec. Mecz o wszystko. Mecz stulecia, ba tysiąclecia! Nasi już ostrzą szabelki. Wierzą! Wygramy! Taaa. Do zobaczenia po meczu. "Zaskoczyli nas" "Gra wyglądała dobrze" "Chłopcy się starali" "Przeciwnik był trudny" "Postaramy się wygrać z Anglią" "Zabrakło naszych kibiców" "Szybko stracona bramka"...

[mareqna]

Wszystko wskazuje na to,że Belgia jest nową-stara potęgą piłkarską w Europie.Styl jakim wywalczyli awans jest oszałamiający a patrząc na skład personalny piłkarzy reprezentacyjnych to trzeba Belgię postawić w gronie faworytów Mistrzostw Świata w Brazylii tuż za gospodarzami,Hiszpanią,Niemcami i Holandią.Jeszcze niedawno wychodziliśmy zwycięsko z ta reprezentacją a teraz strach pomyśleć jak oni skoczyli do przodu a my spadliśmy w przepaść,w niebyt jesiennej nocy ciemnej.Najłatwiej byłoby rozwiązać struktury PZPN-u bo mowa o nowym selekcjonerze cudotwórcy mnie śmiechem napawa. Ludowic Obraniak może spokojnie wychylać kufel za kuflem i śmiać się do rozpuku z naiwności wszystko wiedzących pseudo fachowców nadwiślańskich.I żeby nie było to i ja się cieszę z sukcesów naszych kopaczy.

[markos7207]

Na fatum nie ma mocnych . Nawet dwóch Lewandowskich nie wystarczyło, może jakby dołożyć trzeciego, komisarza ludowego eurokołchozu?
Ta drużyna nie potrafi wygrywać, ale jak ma to robić gdy trener ustawia ją defensywnie i zachowawczo. Żeby tylko nie stracić gola, aby na zero z tyłu. Wczoraj trzeba było wygrać, porażka 0:1 czy 0:5 to żadna różnica. W piłce przede wszystkim liczy się skuteczność, trzeba strzelać gole, wolałbym żeby Polska przegrała 4:5 ale walczyła i trafiała do siatki rywali.

Belgowie trafili nie na jednego czy dwóch piłkarzy ale mają pokolenie zdolnych grajków.

[ssonicsl]

Co mnie zaskoczyło? Chyba tylko dwie rzeczy. Pierwsza, że w podstawowym składzie Ukrainy nie wyszedł Devic, a druga, że na bramkę przyszło czekać ponad godzinę. Wynik 1:0 taki jak obstawiałem. Obraz gry też taki jakiego się spodziewałem. Wyszliśmy z nastawieniem, że tym razem zdarzy się cud i nie stracimy bramki a sami jakimś fartem strzelimy. Mecz o wszystko, który trzeba wygrać, a gramy zbyt asekuracyjnie. Mogło się udać? Mogło, ale nie nam.

Wczorajszy dzień eliminacyjny bez ŻADNYCH niespodzianek. ŻADNYCH. Niesamowite. Remisy Włochów z Duńczykami i Portugalii z Izraelem można było przewidzieć, a tak wygrywali ci co mieli wygrać.

Belgia. Owszem ma rewelacyjne pokolenie i owszem jest również moim czarnym koniem MŚ. Ale to nie jest tak, że nagle im obrodziło. Nawet kiedy z nimi wygrywaliśmy za Leo to personalnie też byli od nas mocniejsi. Mieli tylko jeden problem (jak i cały kraj). Każdy ciągnął w swoją stronę. Brak chęci poświęcenia się dla wspólnego celu. Teraz wygląda, że w końcu tworzą DRUŻYNĘ. A w Brazylii, raz że najpewniej będą losowani z pierwszego koszyka, to jeszcze mają porachunki z brazylijską ziemią. A w szczególności ich trener Marc Wilmots. Za MŚ 2002. Przekręcono ich wtedy. Pewnie Brazylia, Kolumbia, Argentyna, Włochy, Belgia, Niemcy, Hiszpania może Holandia, może Ghana (strasznie mi szkoda Egiptu, znowu fatalnie trafili i znowu pewnie lipa z MŚ), może Francja. Oni powinni się liczyć.

[zygy]

Jeszcze kilka niewiadomych do rozwiązania pozostało. Najciekawsze rozstrzygnięcia czekają oczywiście nas w barażach europejskich, ale kilka innych potentatów z innych stref geograficznych też może w Brazylii zabraknąć. Jednym z nich jest Urugwaj- mistrz Ameryki płd., i 4 drużyna MŚ 2010r., który w listopadzie zagra dwumecz z Jordanią i chociaż będzie zdecydowanym faworytem, to niczego wykluczyć nie można. Problem ma też Meksyk, który na dodatek trafi na dużo trudniejszego rywala, aniżeli Urugwaj, czyli na Nową Zelandię. Tutaj szanse oceniam 50 na 50%. W Afryce każde rozwiązanie jest możliwe, ponieważ wszystkie pary są bardzo wyrównane- może tylko Nigeria powinna mieć trochę łatwiej z Etiopią, która dotąd kojarzyła się bardziej z długodystansowymi biegaczami, niż z piłką nożną.

Wracając do Europy, to część finalistów już znamy, część poznamy dopiero we wtorek. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby Anglia nie pokonała u siebie nie walczącej już o nic Polski, zaś tacy Bośniacy nie wygrali na Litwie i nie wykorzystali takiej szansy na historyczny awans na MŚ. Wyłączając zatem mega sensacje w barażach powinny zagrać: Portugalia, Chorwacja, Grecja, Francja, Szwecja, Ukraina, Turcja/Rumunia, Islandia/Słowenia.

Zwróciłbym uwagę na jedną rzecz. Mianowicie takie zespoły, jak: Ukraina, Turcja i Słowenia, która fatalnie zaczęły eliminacje, ale w tym roku wygrywają mecze seryjnie i w dalszym ciągu mają realne szanse na awans. Rekordzistą jest chyba ta ostatnia, która po pierwszej rundzie 5 spotkań miała, uwaga- 3pkt., na swoim koncie, a mimo to, teraz jest o krok od barażu.

[RakuNH]

Już "hulsem" nie jestem, ale rzecz jasna sympatia zawsze będzie po jednej stronie Jakoś przeboleję ta ostatnią porażkę Polaków

[markos7207]

Raku, zdaje się jedna cyferka przy wyniku gospodarzy się nie zapaliła

Faworytów mundialu będzie sporo, zobaczymy jakie będą grupy, ale od kiedy przyznano mistrzostwa kanarkowym, wiem kto będzie mistrzem . Oby tylko drabinka(i forma) pozwoliła dojść do finału albicelestes, bo zdobyć mistrzostwo świata to coś pięknego, ale pokonać w finale największego rywala to extaza do kwadratu Co nie Mareqna?

[RakuNH]

Raku, zdaje się jedna cyferka przy wyniku gospodarzy się nie zapaliła

Powinno być jakieś 1:5, ale takie wynik był lepszy dla dramaturgii

[zygy]

Hutnik Nowa Huta Czy to jedno i to samo, co ten dawny Hutnik Kraków, który grał z Monaco w Pucharze Uefa przed laty?