Podnoszenie ciężarów

[Duche]

Zann, dziwny jesteś i masz chyba jakiś problem. Z jednej strony zwisa ci ban, a jednak dziwnym sposobem nadal tutaj zaglądasz i edytujesz swoje posty momentalnie, chcą w pewien sposób pokazać, że my nie jesteśmy godni, by czytać twoje wypociny. Skoro tak ci przeszkadzają tutejsi ludzie to co tutaj nadal robisz? Siejesz niepotrzebny ferment, reklamujesz jakieś inne forum, nie wiadomo po co.

Aha, no i nie zapomnij zmienić swoich postów z tego tematu jak to masz w zwyczaju.

[nicpoń]

@figaro
Jaka ideologia, samo życie. Patrz na to forum. Stowarzyszenie śmiesznych ludzisków. Zero szacunku. Każdy każdego ma gdzieś. Tu widać właśnie zanik człowieczesńtwa. My załatwilibyśmy to jak mężczyźni, dali sobie po razie, a tu takie coś. Facet co naobrażał drugiego dał nura i przeczekuje. Pisałem to wcześniej co to za typ człowieka. Kolejny robi to samo, i słyszę że kasuje posty. Ty rzucający się na przezwisko, to też jest coś nie tego. Jeszcze rusoholik wtranżolił się na koniec. Ten to mnie najbardziej rozwala. I dalej twierdzisz że z nami jest coś nie tak, jesteśmy bardziej normalni niż ty i wasza reszta. I skąd u ciebie te ciagoty do karania innych. O patologiach możemy pogadac, ale jutro, bo czas na mnie.

@zann
Nie bądź taki mądry. Nawet kibol musi pracować, nie może ci siedzieć przed ekranem i wyczekiwać, czy ktos tu swoje mądrości zamieści. Też masz nieźle pod sufitem.

Kurna może to forum dla nienormalnych, w sumie wszystko pasi. Jeśli jest tak to sorry

[kat.]

Nicpoń - jak już tak lubisz dokonywać psychoanalizy w oparciu o wypowiedzi na forum, to spójrz na te fora kibicowskie, poziom wypowiedzi i kultury osobistej tamże. Tak, wiem, to tylko fora dla gimnazjalistów, prawdziwi kibole siedzą w podziemiu, a o filozofii życia dyskutują na siłowni, a nie na forach

Wielokrotnie, także na tym forum, dawałem wyraz dezaprobaty wobec kreowania wizerunku "kibola" przez media, starałem się zmienić stereotypowe myślenie tzw. "zwykłych ludzi" w tym temacie, ale potem "wjeżdża" ktoś taki jak Ty i sam mam ochotę pokasować te posty + za akcje



p.s. a podnoszenie ciężarów mnie dosłownie męczy. sory za ot.

[markos7207]

Choć ta dyskusja z ciężarami niewiele ma wspólnego to muszę się do niej odnieść.
Przede wszystkim Albatrosie nadinterpretujesz moje słowa skoro doszukałeś się że zarzucam Ci kłamstwo. Zarzucam Ci pomyłkę, błąd czy jak to nazwiesz i na podstawie tego spornego cytatu pokazałem o co mi chodzi, moim zdaniem to w zupełności wystarczy. Przepraszać nikogo nie zamierzam bo sformułowania jakich użyłem są dalekie od obrazliwych i więcej nie będę mielił tego tematu. Mimo wszystko mam nadzieję że zostaniesz na forum.
Nicpoń nie wycieraj sobie gęby moją osobą. Nie wiem, może znajdzie się ktoś kto "kupi" Twoją wersję skruszonego kibola który zastawił sidła na Albatrosa i uwierzy w Twą niesłychaną przebiegłość. Mnie to nie rusza. Jeśli nie odróżniasz porównania od epitetu to najpierw zapoznaj sie co jest co, a potem komentuj. Forum dla nienormalnych ? Zaproś jeszcze paru kolegów. Nie wróżę Ci długiej kariery na tym forum i specjalnie mnie to jakoś nie martwi.
Zann, nie wiem czy pijesz także do mnie pisząc o "ujadających kundelkach" i prawdę mówiąc mało mnie to obchodzi. Nie zapominaj także co Ty napisałeś pod adresem Albatrosa swego czasu w temacie historycznym. Nic nie zmieniło się w fakcie że nadal cenię Cię za wszechstronną sportową wiedzę, ale już tylko za to. Szkoda że stosujesz lekceważącą taktykę zacierania śladów po swoich postach, oraz traktujesz z góry tych którzy nie podzielają Twojego punktu widzenia w pewnych sprawach. Skąd u Ciebie to domniemane poczucie wyższości i podkreślanie że ten czy tamten przerasta pozostałych poziomem wypowiedzi tylko dlatego ze ci pozostali nie zgadzają się zTobą ? Zastanawiam się co byś napisał gdybym podzielał Twoje zdanie w kwestii w której się poróżniliśmy...

Doba rolnika w pewnych okresach jest za krótka więc proszę o wyrozumiałość że ewentualnie "odszczekam" po paru dniach .

[figaro56]

Przypominam, że to temat o podnoszeniu ciężarów. Nie mówię jednak, ze tamta dyskusja jest niepotrzebna bo pewne sprawy trzeba sobie wyjaśnić aby chociaż na przyszłość uniknąć nieporozumień ale każdy następny niech zakłada osobny temat. Dość bałaganu w temacie tej pięknej dyscypliny sportu.
ME za nami i krótkie podsumowanie.
Niczego nowego się nie dowiedzieliśmy bo to, że reprezentanci Rosji będą po latach chcieli się u siebie pokazać było pewne. Trzeba czekać na MŚ w Paryżu bo to drugi etap kwalifikacji na IO i najważniejsza impreza sezonu. O pełną pulę limitu w przypadku mężczyzn możemy być spokojni. Niemniej już te ME pokazały, że aby powalczyć na IO o medale trzeba przygotować się na 120%. Mamy kilka tych szans i aby coś ugrać ważne będzie każde podejście i każdy kilogram może mieć znaczenie.
O dziewczynach trudno coś optymistycznego napisać. Ten jeden medal zdobyty w nader szczęśliwych okolicznościach zawdzięczamy słabości rywalek niż formie Oli Klejnowskiej. Pozostaje żywić nadzieję, że na MŚ będzie lepiej przygotowana bo z tymi rezultatami nie ma tam czego szukać. Wywalczenie 4 miejsc na IO będzie wielkim sukcesem przy tych możliwościach polskiej kobiecej sztangi ale o sukcesach medalowych możemy zapomnieć nawet jak Ola czy Dominika wrócą na swój najwyższy poziom. Polska to nie Chiny i z kapelusza żadnej dziewczyny nie wyciągniemy zdolnej nam o medal powalczyć. Jedyny pozytyw jaki w występie naszych dziewczyn zauważyłem to Ewa Mizdal. O chłopakach trudno coś pisać skoro wszystko co mamy najlepsze zostało w domu. No dobra niech będzie pochwała dla Bonka za medal.
Ach byłbym zapomniał wyróżnić skrzywdzonego przez sędziów Zwarycza.

[san]

Figaro- Kaszirina została złapana na dopingu kiedy miała 15 lat (!). Podnosiła wtedy w dwuboju 214 kg a po 2-letniej dyskwalifikacji- 270. Klasyczna metoda naszych wschodnich przyjaciół, okres dyskwalifikacji,głównie za juniora,wykorzystywany jest do niezwykle intensywnego dopingu.
RakuNH- kłopoty z cerą można mieć ale nie przez 3 lata. Pamiętam,że widząc ją wtedy byłem przerażony jej wyglądem- krosta na kroście i niesłychnie męska twarz. Wydaje mi się,że potrzebne byłyby tu jeszcze badania płci.

[nicpoń]

markos7207
Jestes idealnym przykładem nieomylności, gdyby nie nick to myslałbym że to post Bendykta XVI

[nicpoń]

@zann
Próbowałem załogować się na polecane przez ciebie forum, bez skutku. Jakaś porada jak się tam dostać?
Poczytałem tam trochę wpisów i też dużo bajkopisarstwa jak i poziom średni, tylko ruch większy niż tu. Chciałbym tam paru osobom wyjaśnić to i owo.

Właśnie tam wyczytałem, że zginął niejaki Lahun, medalista ostatnich dwóch mistrzostw świata w wadze Zielińskiego. Zwiększa to szanse naszego zawodnika na medal w Londynie.

[komando77]

Właśnie tam wyczytałem, że zginął niejaki Lahun, medalista ostatnich dwóch mistrzostw świata w wadze Zielińskiego. Zwiększa to szanse naszego zawodnika na medal w Londynie.

Ty się z tego cieszysz? Że zginął człowiek w wypadku samochodowym, zdolny sportowiec z wynikami, a Ciebie interesuje tylko to, że będzie łatwiej o medal w Londynie? Ja to tak odbieram, nie wiem jak Ty.

[nicpoń]

Gdzie się cieszę? Masz problemy z zajarzeniem dwóch zdań. To z toba jest cos nie tak. Psychopatyczne ja się u ciebie odzywa. To nie jest normalne. Mało tego facet, ty mnie obrażasz. Nawet kibol ma swoja godność. I jak nie masz twardych dowodów to cichosza. Bo ja też tak mogę. Co z ciebie za człowiek, że cos takiego mogło ci przyjść do głowy. Na suchy komunikat wylatujesz takim wyskokiem.
A gościa nie znałem, nic do niego mam. ale nie będe tu robił łzawych show typu, "boże jak mi żal", "co za wielka strata", czy "jak mogło sie to stać". To że szanse naszego zawodnika wzrosły, to jest fakt. I nie ma w tym nic niestosownego. Kapujesz!

[figaro56]

A jednak moim zdaniem jest coś niestosownego w twojej wypowiedzi. Mogłeś to jakoś inaczej sformułować i wcale nie wymagam abyś wylewał łzy z tego powodu.
Informacja o tragicznej śmierci w połączeniu z medalowymi szansami to chyba nie jest stosowne. Sam zarzucasz nam nie kultywowanie polskiej tradycji przy życzeniach świątecznych a w polskiej tradycji jest także szacunek dla zmarłych. O pewnych rzeczach w obliczu śmierci się po prostu nie mówi. Możesz nazywać to jak chcesz nawet hipokryzją ale tak już jest.

[komando77]

Gdzie się cieszę? Masz problemy z zajarzeniem dwóch zdań. To z toba jest cos nie tak. Psychopatyczne ja się u ciebie odzywa. To nie jest normalne. Mało tego facet, ty mnie obrażasz. Nawet kibol ma swoja godność. I jak nie masz twardych dowodów to cichosza. Bo ja też tak mogę. Co z ciebie za człowiek, że cos takiego mogło ci przyjść do głowy. Na suchy komunikat wylatujesz takim wyskokiem.
A gościa nie znałem, nic do niego mam. ale nie będe tu robił łzawych show typu, "boże jak mi żal", "co za wielka strata", czy "jak mogło sie to stać". To że szanse naszego zawodnika wzrosły, to jest fakt. I nie ma w tym nic niestosownego. Kapujesz!

Zaznaczyłem na koniec postu, że ja tak to odbieram. Chyba mam do tego prawo?
Gdzie ja Cię obraziłem? To Ty raczej mnie obraziłeś swoim " psychopatycznym ja", "kibol ma swoją godność".
Nie użyłem żadnych obraźliwych zwrotów w przeciwieństwie do Ciebie.
Tak jak napisał Figaro, zmarłym należy się szacunek. Według mnie w Twojej wypowiedzi go zabrakło.
Brak szacunku potwierdziłeś, obrażając mnie. A napisane jest: szanuj bliźniego jak siebie samego.
Zaczynasz robić burdel na forum i to mi się nie podoba. To forum to nie miejsce dla takich ludzi. Radziłbym skończyć z obrażaniem wszystkich, jak popadnie, i pokazać, że jesteś kulturalnym człowiekiem.

[nicpoń]

Wow. Twoje słowa mną wstrząsnęły. Zrozum ze jak cos napiszesz to nie jest twoja prywatna wiadomość. Jakbym napisał o tobie „jesteś d……., brak ci r……., prawdziwy z ciebie ś…. „ i zakończył stwierdzeniem „tak jest mój osobisty odbiór”, to czy cos to zmienia. Jeszcze zrozumiałbym jakbys stwierdził że moją słowa są pełne chłodu, obojętności, ale że się cieszę. Mam wątpliwości co do twojego r………. i…………… No i nie bądź świętą krową (to określenie jest akceptowalne na forum, więc się nie obrażaj), psychopatyczny to termin medyczny, a kibol to ja.
A o bliźnim i szacunku, co jeśli jestem sadomasochistom?

@figaro
Ja w tym nic nie stosownego nie widzę. Ciekawi mnie czy stosowne wg ciebie jest kupowanie produktów wytwarzanych przez nieletnich, albo pracującyh w warunkach niespełniającyh cywilizowanych standardów, albo grzanie t…. na plaży w Egipcie i utrzymywanie przez to wojskowego reżimu, czy tankowanie paliwa zdobytego karabinami dzielnych sojuszniczych bohaterów. Ja w tym widzę hipokryzje.

[arek]

Dziś zmarł Waldemar Baszanowski mistrz olimpijski z Tokio i Meksyku, pięciokrotny mistrz świata i wielokrotny rekordzista świata. Najlepszy polski sztangista

[figaro56]

Cóż za bolesna wiadomość. Prawdziwa legenda tej dyscypliny sportu. Brak słów aby opisać to co czuję bo miałem okazję kilka razy porozmawiać z Nim osobiście.
Wielki sportowiec i wielki człowiek. Niech Ci Waldku ziemia lekką będzie. Zapamiętamy Cię na zawsze.

[komando77]

Zaskoczyła mnie ta smutna informacja. Niestety odchodzi kwiat polskiego sportu lat 60. i 70.
Mieliśmy świetnych sztangistów, a Baszanowski był chyba najlepszy. Nie pamiętam tych czasów, Figaro może powiedzieć więcej.
Panie Waldemarze, szacunek za Pańskie osiągnięcia. Świeć Panie nad Jego duszą.

[dan]

Baszanowski był najwybitniejszym polskim sztangistą, pięciokrotnym mistrzem świata i sześciokrotnym mistrzem Europy. Łącznie na podium tych imprez stanął 19-krotnie. Złote medale olimpijskie zdobył w Tokio (1964) i Meksyku (1968). Rekordy świata poprawiał 24 razy, a kraju - 61.
Pismo "World Weightlifting" w 1997 roku uznało go za trzeciego najlepszego sztangistę wszech czasów, za Turkiem Naimem Suleymanoglu oraz Węgrem Imre Foeldim.
Urodził się 15 sierpnia 1935 roku w Grudziądzu. Startował w czterech igrzyskach (1960-1972), a na trzech był chorążym polskiej reprezentacji podczas ceremonii otwarcia - w Tokio, Meksyku i Monachium. Po tych ostatnich igrzyskach zakończył karierę sportową.
W latach 70. i 80. pracował z kadrą Indonezji. Po powrocie do kraju w 1988 roku został szefem wyszkolenia PZPC. W latach 1999-2008 kierował Europejską Federacją Podnoszenia Ciężarów.
Był kawalerem Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, laureatem plebiscytu "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski w 1969 roku.
Zapytany przed kilku laty, czy gdyby ponownie miał wybierać sport, któremu chciałby poświęcić wiele lat swego życia, byłoby to podnoszenie ciężarów, odpowiedział bez wahania: "tak, miałem do tego smykałkę".

[figaro56]

Tak jak Komando zauważył dla mnie te nazwiska to nie postaci z dawnych kronik sportowych tylko zawodnicy których widziałem w czasach kiedy święcili triumfy na światowych arenach. Można powiedzieć, że jako kibic razem z nimi przeżywałem te piękne chwile i dlatego odejście każdego z nich jest dla mnie wyjątkowo bolesne. Cóż można powiedzieć jeszcze o Waldemarze. Chyba tylko to, że każdy kto zamienił z nim chociaż kilka zdań był pod wrażeniem jego wielkiej osobistej kultury. Dżentelmen w każdym calu. Wcale się nie dziwiłem jak został szefem europejskiej federacji ciężarów. Waldek miał w kontaktach z ludźmi to coś co powodowało, że wszyscy okazywali mu szacunek a był człowiekiem nad wyraz skromnym i kontaktowym. Nie wiem nazwałbym to jakąś magią.

[san]

Niech mu ziemia lekką będzie.

[nicpoń]

Wyczytałem że ten super, hiper i jakiś tam jeszcze występ Rosjan u siebie na tych wiosennych zawodach zakończył skandalem, bo dwóch ich ludzi wpadło na dopingu. Teraz jest wstyd. Więc Rusolubni będą musieli przełknąć kolejną porcję niewygodnych faktów.