Kolejny minus to ogólnie rozpoczynanie relacji o 17.30... Sorry, ale skoro to narodowy Tour i było nie było spora impreza sportowa to jako telewizja publiczna powinna pokazywać zdecydowaną większość etapu, a nie tak jak teraz.
Poza tym kończenie transmisji zaraz po zameldowaniu się na mecie kolarzy. Nie pokazanie dekoracji etc.
Lang długo ścigał się we Włoszech i pewnie wie jak organizowane jest Giro, więc mógłby coś od nich podpatrzeć. RAI świetnie co roku transmituje Giro, są zapowiedzi, podsumowania, rozmowy z ekspertami. Tutaj nie ma nic. Jest jedynie pajac Szczęsny na swoim motorku, który nie zna się w ogóle na kolarstwie i robi z siebie pośmiewisko. Jak oni chcą zachęcić ludzi taką transmisją to oglądania kolarstwa?
Kolejna sprawa to promocja Polski. Spójrzcie jak Francuzi realizują Tour de France. Pokazują całe piękno Francji, zabytki, komentatorzy wtedy coś o nich mówią etc. A tutaj co mamy? Stare kamienice z Katowic czy innych miast

Inna sprawa to już ogólnie cały wyścig. Nudy jak nie wiem, etapy w stylu kryteriów ulicznych nie przemawiają do mnie, bo co to za frajda kręcić się ileś razy po jednej i tej samej pętli? Rozumiem na MŚ, ale nie na wyścigu etapowym. Cholernie jest to nużące, zwłaszcza, że trasa jest płaska jak stół.